Notka została sprowokowana komentarzem „zikuk”, a że wiernych czytelników, od czasu - do czasu, trzeba nagradzać, oto nagroda.
Czy kuchnia w Polsce jest antysemicka? A jakże, jeszcze jak.
Jak można jadać, w Polin, Rzeczpospolitej przyjaciół, wieprzowinę ? Przeciez to jawnie antysemickie.
Kiełbasa wieprzowa? Coś obrzydliwego! Przecież „świnia” to synonim wszelkiego chamstwa, ba i jedyne zwierzę, które, głodne, zje człowieka, a i własne odchody takze. Nie wiem, czy ze smakiem, ale polacy jedzą szynki, balerony ze smakiem.
A przeciez to niekoszerne!
Jak tak można? To jawne łamanie strategicznego sojuszu z Izraelem.
Danie narodowe to kotlet schabowy. Składniki, na jedną porcję, drogi „zikuk” moze sobie przyrządzisz : 150 g schabu bez kości, sól i pieprz. Pamiętaj, co mięso należy namoczyć w mleku, a następnie obtoczyć czymś powstałym z wymieszania: 1 łyżki mąki z 1 jajkiem i 3 łyżkami bułki tartej (łyżka ma być solidna, taka co używasz do zupy). Do smażenia użyj masła klarowanego lub smalcu wieprzowego, będzie lepszy, by pozostać w świńskiej poetyce. Zajadaj się z ziemniakami. Jeśli się nie wzdrygasz dołóż surówkę. Smacznego!
Gdybyś był jeszcze głodny to najpopularniejsze polskie potrawy to pierogi z mięsem, oczywiscie wieprzowym, gołąbki, a jak inaczej, w środku mix wieprzowiny i ryżu, ale ryżu mało, kotlet mielony, bigos, galareta mięsna, golonka, z zup to żurek z kiełbasą i kapuśniak z wieprzowym żeberkami.
No i absolutny hit, brrr…czarnina, czarna polewka, polska zupa narodowa, której podstawowymi składnikami są rosół i krew świńska, rzadziej kaczki, gęsi lub królika, ale to odmiana dla zupełnych narodowych odszczepieńców. Dlatego tylko wspominam i zikuk nie proponuję.
Charakterystyczny słodko-kwaśny smak nadają czarninie cukier i ocet, które należy zmieszać z krwią, żeby zapobiec jej skrzepnięciu. Smak (sic!) nadają zupie dodatki w postaci, syropu ze śliwek lub gruszek w occie, albo ugotowane w zupie świeże lub suszone owoce (gruszki, śliwki, jabłka, rodzynki lub wiśnie), ocet winny lub jabłkowy, miód lub inne składniki. Czarninę podaje się z kluskami lanymi, domowym makaronem lub z gotowanymi ziemniakami.
I to wszystko, czyli nie zbyt bogata.