Tomasz Gontarz Tomasz Gontarz
458
BLOG

Dlaczego Dukaj?

Tomasz Gontarz Tomasz Gontarz Kultura Obserwuj notkę 5

Jest taka fajna scena w ,,Potopie" Sienkiewicza (powielona w ,,Innych Pieśniach" Dukaja), w której Kmicic obejmuje dowództwo nad oddziałem tatarskim. Z jednej strony niepozorny szlachcic, z drugiej rozwydrzona horda skośnookich wyznawców Proroka. I co robi Pan Babinicz? Strzela z kapiszonów? Wyjmuje szabelkę? Okazuje królewskie pisma? Nie. Patrzy prosto w oczy dotychczasowego chana i samą siłą charakteru podpartą werbalną perswazją, ustala nową hierarchię dowodzenia. Stereometria spojrzeń. Walka form.
Robi, to na tyle skutecznie , że Akbłak - Chan (czy jak on się zwał) pada na kolana i waląc tatarskim łbem w ziemie krzyczy: ,,Bagadyr! Bagadyr!". Coś pięknego.

Kto doczytał ,,Potop" do końca, wie jak potem groźna była krymska kompania Kmicica.

A zaczęło się od pojedynku charakterów.


Podobnie, jak Akbłak - Chan, chce wrzeszczeć: ,,Bagadyr!", ,,Bagadyr!" - za każdym razem, kiedy stykam się z pisarstwem Jacka Dukaja. Felietony, opowiadania, recenzje, wywiady, książki - does'nt matter. Jeżeli coś powstrzymuje mnie przed pisaniem, czy publikowaniem, to jest, to głębokie poczucie niższości wobec prozy Dukaja. Szczerze, nie spotkałem autora, który wysłowił we mnie to, co nie było wysłowione i pomyślał o tym, co do tej pory nie było pomyślane. Skierował moje zainteresowania troszkę wyżej od przyziemnej rzeczywistości. I wgryzł się we mnie tak mocno, że po pijaku zdarza mi się całkiem serio marzyć o tym, by ,,polubić torcik cytrynowy" jak Phoebe Maximillianu de la Roche, ewentualnie tłumaczyć obecnym (jeśli chcą posłuchać), że aby zrozumieć Boga nie potrzeba logiki wyższego rzędu, ale tej niższego - dwuwartościowej.



Ale dlaczego Dukaj?



Dla ogółu, to polski pisarz sci-fi (co wystarczy, by większość półinteligentów, zaczęła go traktować protekcjonalnie), rewolucjonista zarówno dla gatunku, w którym się realizuje, jak i dla języka polskiego. Dla mnie filozof, który kosmos i obcych traktuje jak atrakcyjne pudełko, w którym sprzeda się ciężką, lecz wartościową treść. Platon, by przedstawić swoje idee mówił o ,,odbiciu w zwierciadle wody" albo o ,,jaskini z niewolnikami". Dukaj ma wojny ekonomiczne i Extense.



Okej. Pomijając już warstwę filozoficzną i swój subiektywny stosunek do Dukaja. Dlaczego Dukaj? Bo to świeżość. I oryginalność. Ile macie książek o podboju ziemi przez Obcych? Jak on wygląda? Gigantyczne statki, lasery, eksterminacja, a potem kolonizacja? A pomyśleliście kiedyś o innej formie podboju? Przez memy, wysyłane do nas z odległości setek tysięcy kilometrów świetlnych, które programują nasze myśli na obraz i podobieństwo obcych? Ewentualnie każą nam się samo unicestwić? Meteoryt Tunguski zmieniający prawa logiki? Świat, w którym Chrystus nie umarł? Człowiek jako bezcielesna informacja?



Dlaczego Dukaj? Bo Europejska Nagroda Literacka 2009? Bo ,,Lód" został najlepszą polską książką ostatniego XX - lecia w rankingu Polityki? Bo wspaniałe felietony na wp.pl? A może, dlatego, że jego proza zadaje pytania, które teraz nie mają racji bytu, ale kiedyś... np. Czy, jeśli kosmici przyjmą chrześcijaństwo, to, czy my staniemy się żydami wszechświata?

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura