Autor 1 Autor 1
1096
BLOG

Kreacjonizm a dlaczego nie?

Autor 1 Autor 1 Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 99

Kreacjonizm, jest nurtem filozoficznym, zakładającym, że człowiek nie pochodzi od małpy. To w wielkim skrócie. Jeśli są Państwo zainteresowani tą ideologią, proszę we własnym zakresie poszukać informacji na ten temat.

Kreacjonizm, czyli nurt filozoficzny, zakładający, że człowiek nie jest tylko "zlepkiem komórek, organów" stoi na bakier z darwinizmem i socjobiologią, która, jako stosunkowo młoda nauka, próbuje wszystko wytłumaczyć za pomocą wzorów, schematów lub koncepcjami genów- jest to "ich" główny argument na zjawiska , które zachodzą we współczesnym świecie.

Ja jednak stoję na stanowisku, że kreacjonizm "wygrywa" z socjobiologią, bo jak bowiem wytłumaczyć miłość? Jest z nią jak z wiatrem, "nie widzisz jej a jednak czujesz". Nurtuje mnie pytanie, które jest dylematem współczesnej psychologii, : Czy kreacjonizm można połączyć w syntezę z socjobiologią? Czy dla tych obu wymiarów nauk istnieje wspólny mianownik? Tego niestety nie wiem.

Naukowcy, głównie ze U.S.A. w tym dr Gilbert oraz jego koledzy próbowali, poprzez eksperyment naukowy, udowodnić fenomen okultyzmu, oraz słynnej tablicy "Ouija". Chcieli w ten sposób wykazać, iż kreacjionizm jest realną i prawdziwą tezą, zakłdającą duchowość człowieka. Eksperyment polegał na tym, iż uczestnikom seansu zakładano opaski na oczy, na planszy litery były poprzestawiane w taki sposób, aby nie doszło do oszustwa oraz dobrano agnostyków, ateistów i katolików. Wyniki badań były zdumiewające. Współczesna nauka nie potrafi ich wyjaśnić, nawet na podstawie "synchroniczności skurczów mięśni" lub "synchroniczności wydarzeń przyszłych", bowiem odpowiedzi na zadane pytania, były układane w zdania złożone, spójne i logiczne.

Nauka potwierdza skuteczność tzw. "operacji psychicznych", które dokonują się głównie w Meksyku, "chelinngu", zdolności medialnych u pewnych osób, które charakteryzują się pewnymi "zdolnościami". Potrafimy to zaakceptować, bo na drodze obserwacji widzimy, że te rzeczy się dokonują, lecz nie potrafimy ich w żaden, logiczny i naukowy sposób wyjaśnić. Jeśli założymy, że opisane przeze mnie fakty są prawdą obiektywną, jaka siła lub "Byt" za tym stoi? Czy jednak zwolennicy kreacjonizmu, powołując się również na mojego imiennika, św. Tomasza z Akwinu, nie mają racji, podając 5 dowodów na istnienie Boga?

Te pytania na pewno nie zostaną szybko zweryfikowane a odpowiedzi na nie możemy szukać przez lata. Jednak czemu w imię pseudoracjonalizmu odrzucać kreacjonizm jako formę danej rzeczywistości, w której żyjemy a nie jesteśmy  w stanie wytłumaczyć? 

Autor 1
O mnie Autor 1

Otwarty na debaty.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie