Mamy dziś 26 sierpnia, a to co dziś usłyszałem i przeczytałem jeszcze wczoraj spokojnie można byłoby uznać za żart primaaprilisowy. Otóż olsztyński radny PiS - Grzegorz Smoliński, chce przyznać nagrodę prezydenta miasta za działalność kulturalną otrzymał... zespół Vader!!!
Jeśli jest w Polsce ktoś kto nie wie jaką muzykę gra ów zespół to zachęcam do obejrzenia ich teledysku - www.youtube.com/watch.
Faktem jest, że ten zespół na taką nagrodę sobie zasłużył. Jest obecnie naszym najbardziej rozpoznawalnym zespołem muzycznym na świecie (razem z Behemothem). Istnieje już od 1983 roku. Jak dodaje radny Smoliński ich płyty można kupić od Japonii po USA.
Dzwina jest tylko jedna sprawa, a mianowicie osoba, a raczej partia, którą radny Smoliński reprezentuje jakoś nie bardzo kojarzy się z poparciem dla takiej muzyki. Rozumiem motywację pana Smolińskiego, który w ten sposób chce zyskać głosy fanów death metalu (aczkolwiek wątpię by mu się to udało). Obawiam się jednak, że jak dowie się o tym prezes Kaczyński to cała sprawa na pomyśle się zakończy. Z drugiej strony, gdyby taka inicjatywa była jednak wcześniej konsultowana z prezesem to może już niedługo usłyszymy kolejną szokującą informację, np. że jakiś inny radny PiS będzie chciał uhonorować grupę Behemoth. Jeszcze inny będzie chciał zorganizować death festiwal. Czas pokaże. Z niecierpliwością będę czekał na jakąkolwiek wypowiedź na ten temat kogoś z władz PiS-u.
A tak poza tym to zauważam, że w Polsce coraz głośniej robi się o tego rodzaju muzyce. Pan Smoliński promuje zespół Vader, a dwa dni temu dość interesujący wywiad na antenie TVN przeprowadzano z liderem grupy Behemoth - Nergalem. Nie mam pojęcia co się stało, że nagle jest takie zainteresowanie tymi grupami...
Inne tematy w dziale Kultura