Chyba nawet najwięksi entuzjaści Donalda Tuska nie mają wątpliwości, że jego czas dobiega już końca. Łomot jest powszechny i nawet szef Playboya woli zwycięstwo PiS-u niż dalsze trwanie panującej szajki. Popieranie Tuska staje się po prostu obciachem i nic nie jest w stanie tego zatrzymać. Rząd naraził się oligarchicznemu biznesowi próbując zabierać pieniądze OFE na łatanie dziur budżetowych, naraził się postsowieckim elitom za odrzucenie raportu MAK-u i jednocześnie tym niesowieckim za doprowadzenie do tego, że to Rosja była w tej sprawie głównym arbitrem. Nieudolność ministrów ekipy Tuska, szczególnie ministra Grabarczyka, stała się gwoździem do trumny. Pytanie co potem?
Idę o zakład, że PO nie będzie drugą partią po wyborach, a trzecią: wyprzedzi ją SLD. Można sobie łatwo wyobrazić, że trzy partie osiągną wynik w granicach 20-30 proc. głosów. Z tego PiS ma szanse jako jedyne przekroczyć próg trzydziestu procent. To za mało, by ktokolwiek rządził samodzielnie. Osią koalicji stanie się więc albo SLD albo PiS. Nie chcę przesądzać kto może do tych koalicji wejść ale jest dosyć prawdopodobne, że PO zostanie wtedy po prostu rozerwane na dwie części. PJN i PSL odegrają rolę obrotowych dopełniaczy (o ile wejdą do sejmu). Co będzie programem CentroPis-u łatwo można już dziś rozpoznać: wyjaśnienie i ukaranie winnych katastrofy smoleńskiej, przywróceni pozycji Polski na arenie międzynarodowej, w tym odbudowanie więzów z nierosyjskimi krajami postsowieckimi i odnowienie sojuszu z USA, niezależność energetyczna, wsparcie dla rodzimego kapitału, szczególnie średniego i drobnego, zmniejszenie poziomu rozszerzającej się na nowo korupcji.
Co będzie spoiwem ewentualnego obozu centrolewu? Na czele tego obozu stają dzisiaj niesłychanie promowani przez TVN Leszek Miller i Leszek Balcerowicz. "Gazeta Wyborcza" pewnie wolałaby Aleksandra Kwaśniewskiego. Tak czy inaczej jego patronem w Polsce jest Bronisław Komorowski. Ten obóz będzie w sposób naturalny dążył do zacieśnienia kontaktów z Moskwą, kontaktów, które mają coraz bardziej wasalny charakter. Minister Ławrow staje się niemal faktycznym zwierzchnikiem polskich ambasadorów, a bezprawne zatrzymanie dziennikarzy "Naszego Dziennika" w Moskwie nie spotyka się z żadną reakcją naszego MSZ. Minister ma prawo nie czytać tej gazety a nawet ją publicznie krytykować, ale oni są polskimi obywatelami, a on bierze pieniądze za bycie polskim ministrem.
Obóz CentroKremla zapewni bezkarność i zadba o interesy największych oligarchów, zaostrzy też politykę wobec Kościoła. Piszę o tym ostatnim specjalnie, bo są jeszcze w Polsce biskupi, którzy wiążą jakieś nadzieje z Bronisławem Komorowskim. Jego ostentacyjne przyznawanie się do katolicyzmu będzie miało w nowym układzie taką samą wartość jak opozycyjna przeszłość przy zatrudnianiu w kancelarii prezydenta i BBN wojskowych ubeków.
To, która z koalicji obejmie władzę, zależeć będzie od wyniku PiS-u i SLD. Głosy oddane na pozostałe partie, tym razem nawet na PO, nie będą miały większego znaczenia. Polska się polaryzuje coraz bardziej, a granica przyzwoitości staje się wyrazista.
Obchody rocznicy katastrofy
Mamy coraz więcej szczegółów obchodów rocznicy narodowej tragedii z 10 kwietnia.
9 kwietnia o godz. 18spotykamy się pod rosyjską ambasadą. Domagamy się oddania Polsce wszystkich istotnych dowodów w śledztwie i ujawnienia całej prawdy.
10 kwietnia, Warszawa.
8 godz. ranoMsza św. W kościele pokarmelickim na Krakowskim Przedmieściu.
8.41 godz.spotykamy się w miejscu Krzyża Pamięci, by uczcić ofiary tragedii. Prosimy władze miast, wszystkich kierowców samochodów o włączenie syren i sygnałów dźwiękowych na tę jedną minutę, podobnie jak to jest w godzinę "W".
15 godz.koncert na Placu Teatralnym.
19 godz.Msza św. w archikatedrze Św. Jana. Po Mszy św. Marsz Pamięci. Przez cały tydzień gromadzimy się na Krakowskim Przedmieściu.
13 kwietniaod godz. 12. do wieczora wzdłuż trasy na Krakowskim Przedmieściu rozkładamy tulipany. O tej godzinie obsypywana kwiatami trumna z ciałem pierwszej damy przyjechała do Pałacu.
18 kwietnia Kraków- w dniu pogrzebu pary prezydenckiej wszyscy udajemy się do Krakowa.
W Warszawie za organizację uroczystości odpowiada warszawski Klub Gazety Polskiej, w Krakowie krakowski. Kluby te działają w porozumieniu z innym organizacjami społecznymi i związkowymi. Pozostałe kluby proszę o zorganizowanie przyjazdu do Warszawy i Krakowa.
Tomasz Sakiewicz
Autor Bajek dla Marysi i Alicji, współautor książek Układ i Flaki z nietoperza oraz Partyzant wolnego słowa.
www.gazetapolska.pl
www.niezalezna.pl
www.GPCodziennie.pl
www.TelewizjaRepublika.pl
ur.31.12.1967.
W latach osiemdziesiątych działał w ruchu Oazowym i Muminkowym opiekującym się dziećmi z upośledzeniem umysłowym. Uczestnik organizacji opozycyjnych, w tym konspiracyjnych struktur w liceach na warszawskim Żoliborzu, Ruchu Katolickiej Młodzieży Niepodległościowej, NZS wydział psychologii.
Współpracownik ukazujących się w drugim obiegu "Słowa Niepodległego" i "Wiadomości Codziennych". W 1989 r. współzałożyciel ZChN.
Wycofał się z polityki w 1991 i zajął dziennikarstwem.
1991-1992 dziennikarz "Nowego Świata",
1992 założyciel "Gazety Polskiej", następnie wieloletni szef działu ekonomicznego, a potem krajowego.
Od 2005 r. redaktor naczelny. Prowadził wiele audycji w Polskim Radiu i TVP, w tym "Pod prasą, "Rozmowy Jedynki", "Trójka po trzeciej". Od 2011 red. nacz. Gazety Polskiej Codziennie, współzałożyciel Telewizji Republika.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka