Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz
4939
BLOG

Punkt zwrotny

Tomasz Sakiewicz Tomasz Sakiewicz Polityka Obserwuj notkę 58

Film Anity Gargas „Anatomia upadku” wyemitowany przez „Gazetę Polską” wywołał potworne zamieszanie w szeregach władzy i jej medialnych popleczników. Spokojna narracja najwybitniejszych ludzi nauki połączona z relacjami naocznych świadków kompromituje oficjalne raporty. Przeprowadzona w ostatnich dniach operacja przysłonięcia nowych faktów o tragedii smoleńskiej przez wytwór przyjaciół Putina z National Geographic (pt. „Śmierć prezydenta”) okazała się fiaskiem. Osoby podające się za dziennikarzy, a firmujące swoimi nazwiskami ten produkt, po prostu przesadziły w kłamstwie i lizusostwie. Polacy od pewnego czasu są coraz bardziej wyczuleni na manipulacje w sprawie Smoleńska. Propagandowa agitka raczej wzbudziła niepokój, zamiast uspokoić nastroje. To zwiększyło jedynie zainteresowanie naszym filmem.

 

Fantastyczną rolę odegrały tu kluby „Gazety Polskiej”, które w ciągu tygodnia zorganizowały dziesiątki pokazów w Polsce i za granicą. Film ciągle można kupić w księgarniach „Gazety Polskiej” i w biurze klubów „GP”. W rekordowym czasie zorganizowaliśmy pokaz wersji anglojęzycznej, co jest osobistą zasługą Dominika Tarczyńskiego oraz Oli Rybińskiej i Olgi Doleśniak-Harczuk, a także wielu innych osób, które nam bezinteresownie pomogły. Obecnie film jest tłumaczony na języki francuski i niemiecki. Wkrótce będziemy mogli wyemitować jego poszerzoną, językową wersję. Po prawa do emisji filmu zgłosiło się wiele telewizji, w tym telewizja Trwam i Puls. Telewizja Republika, jak tylko rozpocznie nadawanie, pokaże zarówno film Anity Gargas, jak i inne cenzurowane przez rządowe media. TVP oświadczyła, że chce wyświetlić „Anatomię upadku” razem z gniotem z National Geographic. Dobre i to.

 

Smoleńska narracja władzy rozsypuje się w proch. Dzieje się to w momencie, gdy rząd osiąga dno pod względem poparcia społecznego, a w obozie rządzącym jest wyraźne zamieszanie. Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie działalność „Gazety Polskiej” i całego naszego środowiska, które stworzyło drugi obieg informacji, zapoczątkowany wyprodukowanym też przez nas filmem „Mgła”.

 

Piszę o tym nie przez przypadek. Następny numer „Gazety Polskiej” będzie jubileuszowy. Dwadzieścia lat służymy Polsce i niezmiennie przełamujemy zmowę milczenia wokół spraw kluczowych dla kraju. Jedni kończą działalność, drudzy tworzą nowe inicjatywy, a my trwamy i rozwijamy się, zarażając naszymi pomysłami kolejne środowiska. Dzisiaj wiele pism chce pójść drogą „Gazety Polskiej”, zdobyć na długo czytelników takich jak nasi i być tak bardzo skutecznymi. To dobrze, bo my jesteśmy po to, żeby Polska była lepsza i żeby Polacy znali prawdę. Im nas więcej, tym lepiej. Bez nas, proszę mi wybaczyć dzisiaj brak skromności, wiele rzeczy wyglądałoby po prostu inaczej. Razem Polskę poprawimy. Już wkrótce.

 

Autor Bajek dla Marysi i Alicji, współautor książek Układ i Flaki z nietoperza oraz Partyzant wolnego słowa. www.gazetapolska.pl www.niezalezna.pl www.GPCodziennie.pl  www.TelewizjaRepublika.pl ur.31.12.1967. W latach osiemdziesiątych działał w ruchu Oazowym i Muminkowym opiekującym się dziećmi z upośledzeniem umysłowym. Uczestnik organizacji opozycyjnych, w tym konspiracyjnych struktur w liceach na warszawskim Żoliborzu, Ruchu Katolickiej Młodzieży Niepodległościowej, NZS wydział psychologii. Współpracownik ukazujących się w drugim obiegu "Słowa Niepodległego" i "Wiadomości Codziennych". W 1989 r. współzałożyciel ZChN. Wycofał się z polityki w 1991 i zajął dziennikarstwem. 1991-1992 dziennikarz "Nowego Świata", 1992 założyciel "Gazety Polskiej", następnie wieloletni szef działu ekonomicznego, a potem krajowego. Od 2005 r. redaktor naczelny. Prowadził wiele audycji w Polskim Radiu i TVP, w tym "Pod prasą, "Rozmowy Jedynki", "Trójka po trzeciej". Od 2011 red. nacz. Gazety Polskiej Codziennie, współzałożyciel Telewizji Republika.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (58)

Inne tematy w dziale Polityka