Rząd Panamy zaniepokojony działaniami Koteckiej

Rząd Panamy zamierza wystosować ostry protest w sprawie ataku na najwiekszą spółkę medialną powstałą na terytorium tego państwa. Działania Koteckiej przeciwko ITI Panama traktuje tak samo jak atak na swoich własnych obywateli. Zdenerwowanie, jest tym większe, że jak się okazało wiceszefowa TAI nie tylko chciała zakłócić sygnał TVN, ale być może także doprowadzić do wysadzenia siedziby tej stacji w powietrze. Potwierdza to dwóch niezależnych informatorów. Pierwszy, pracownik techniczny TVP  zajmujący się higieną korytarzy słyszał jak Kotecka w dniu narodowej manifestacji pod siedzibą TVP, krzyczała, że  ten TVN to powinien iść pójść w diabły. Drugi informator sprzedawca w sklepie z petardami pamięta, że kilka dni później blondynka podobna do Koteckiej rezerwowała znaczną ilość petard. Petardy mają zostać wydane 31 grudnia rano, co wskazuje na przemyślane działanie. Pytany przez nas ekspert od terroryzmu twierdzi, że sekwencja wydarzeń i sposób działania Koteckiej jednoznacznie wskazują na możliwość aktu terrorystycznego. - Zresztą z terrorem w TVP mamy już do czynienia od kilku miesięcy - twierdzi policyjny psycholog.

Ze stanowiskiem rządu Panamy nie zgadza się przedstawiciel ambasady Federacji Rosyjskiej. Jego zdaniem rząd Panamy jest nieupoważniony do wtrącania się w wewnętrzne sprawy Polski. - Niech lepiej zajmą się sprzedażą bananów - komentuje.-  Co do TVN jeżeli będzię trzeba to zaoferujemy im jedną z poradzieckich nieruchomości na terenie Warszawy - deklaruje.

Swoje zdanie na ten temat mają też uczestnicy narodowej manifestacji pod siedzibą TVP. Wojtek - znany dziennikarz sledczy nie kryje dumy z tego, że to on jako pierwszy zauważył terrorystyczną rolę Koteckiej.

- Wraz z Sylwkiem zwróciliśmy uwagę całego kraju. Rozważamy wybudowanie pod TVP białego miasteczka. Mamy czteroosobowy namiot, ale jest za zimno na to by spać tam we dwóch. Czekamy na trzeciego - mówi Wojtek. Założyciel TVN - Mariusz W. obiecał, że z dostarczy obydwu dzielnym manifestantom stary koksownik. Wojtek nie jest jednak pewien czy jeden koksownik, nie używany od ponad dwudziestu lat uczyni tu wiosnę. Nie zgadza się jednak z zarzutem, że manifestacja narodowa pod TVP zyskała mały oddżwięk - do dziś przychodzą do nas ludzie i rozmawiają o sprawie - wyjaśnia. W tym momencie do Wojtka podeszła starsza pani. Nie słyszałem jej przyciszonych wypowiedzi, ale Wojtek reagował z prawdziwą troskę:....tak w pół do trzeciej....prosze bardzo - odpowiadał na pytania.

O skutki ewentualnego ataku terrorystycznego na TVN martwi się współtwórca programu "Teraz my" Tomasz S. (Nie mylić z innym Tomaszem S.- przyp. red.) - Zawsze  z Andrzejem występowaliśmy razem - mówi. W razie wybuchu mogłoby się to zmienić. Mnie stąd łatwo jedna petrada nie ruszy ale on jest taki lekki. Gdzie ja go potem będę szukał... - zastanawia się.   

Sprawą Koteckiej ma zająć się zgromadzenie ONZ. W obronie zagrożonych standardów wystąpi wspomniana już Panama a także Wenezula i Kuba. Odrebną rezolucję przedstawią Rosja i Białoruś. Ich zdaniem najważniejsze, by w Polsce przestrzegano standardów niezależnego i rzetelnego dziennikarstwa.