lendos lendos
531
BLOG

Donald pociesza płaczące niewiasty

lendos lendos Polityka Obserwuj notkę 8

Kampania wyborcza przybrała formę czystej groteski. Urzędujący premier udał się w podróż po Polsce w budowie (btw, czy mu wykopki nie przeszkadzają?). Jego słynny już tuskobus ma wozić ekipę niedoszłych cudotwórców po małych miejscowościach aby mamić lud tym razem obietnicami nieprzebranych funduszy unijnych, które mają podobno spłynąć  do Polski w ilości zastraszającej i odnowić jej oblicze w sposób radykalny. Po czterech latach żyje się niewątpliwie lepiej wszystkim przy korycie. Tym z dala od niego, żyje się tak(, )że lepiej (nie mówić). O dawnych obietnicach nikt nie wspomina (wiadomo, przyszedł kryzys globalny i się nie dało ich dotrzymać, puffff), nikt już nie podpisuje weksli bez pokrycia. Za to mamy wzruszające obrazki, jakby wprost wzięte z białoruskiej telewizji państwowej. Premier z niekłamaną troską pochyla się nad problemami Polaków - obywateli Polski w budowie.

W dniu dzisiejszym media poinformowały, że kordon ochrony przerwała jakaś kobieta i zbliżywszy się do premiera opowiedziała mu o swej trudnej sytuacji życiowej. Premier pocieszył niewiastę i obiecał, że ktoś zgłosi się do niej w celu wybawienia jej z kłopotów. Jeśli to ma być PR gag, to jest to chyba najgorszy w całej kampani a jeśli nie, to jest to tylko gorzka ironia. Wobec faktu pocieszania niewiasty, same nasuwają się skojarzenia natury religijnej. Mamy wiec podróż tuskobusem (droga krzyżowa?), mamy stacje po drodze (dzisiaj była VIII). Ciekawe, czy sztabowcy PO wiedzą, co dzieje się od stacji XI??? Jeśli nie, to chętnie podpowiem. Kreowanie Donalda Tuska na nowego mesjasza może się bardzo źle skończyć. Ukrzyżowaniem jego partii, jej śmiercią i pogrzebem w wyborczej urnie.

Na koniec uwaga! Zmartwychwstania nie będzie. W takie cuda ja nie wierzę.    

lendos
O mnie lendos

Cenię sobie szczerych ludzi i prawdziwych przyjaciół. Lubię włoską kuchnię, szwajcarskie sery, polskie ogórki kiszone oraz czarny humor. Jestem miłośnikiem muzyki klasycznej, głosu Barbary Hendricks, oraz motocyklistą. Jestem wierzącym Chrześcijaninem wyznania rzymskokatolickiego a przy tym poszukującym sceptykiem. Zamieszkuję na stałe w Szwajcarii - mojej drugiej ojczyźnie z wyboru. Piszę (chwilowo do szuflady) mini powieści. Udzielam się społecznie. Czasem coś opublikuję w prasie polonijnej. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka