Duda 45 - Trzaskowski 29
Wybory prezydenckie przeliczone na wynik partii pokazują że zdecydowanie wygrały te wybory 2020 partie prawicowe, a tradycyjne miejsce lewicy zajęli liberałowie. Kolejną ciekawostką jest wskazanie wprost że komunizm jako ustrój nie miał szans trwania, bo jego naturalni zwolennicy - robotnicy ani sobie go nie życzą, albo jak można się domyślać nie specjalnie chcą walczyć o swoje, pozwalając aby to liberałowie decydowali o ich losie. To jakoś zrozumiałe, bo wszak działania dla swoich korzyści preferują raczej przedsiębiorcy niż ich pracownicy.
Nadal istnieje w Polsce około 1/7 wyborców uważających że partie polityczne nie spełniając ich oczekiwań. Zaskoczeniem moim zdaniem jest wysoka pozycja Rafała Trzaskowskiego który w obietnicach jak się wydaje najbardziej odbiega od tego co robił gdy władza była mu dana.
A już śmieszne jest gdy pan Rafał który z jego ekipą ponosi odpowiedzialność za np palenie budki pod rosyjską ambasadą, czy kopanie po twarzach wyborców ruchu narodowego, oraz ich sympatyków, obecnie uśmiecha się do tych ludzi, podczas gdy dotąd ich choćby nie przeprosił za działania własnej ekipy i wysłanych przez nią prowokatorów w białych kominiarkach.
Te wybory, to też największe zwycięstwo prawicy od wyborów w 89 roku, kiedy prawicą nazywało się także wyborców związanych z Gazetą Wyborczą.
Nie dziwi fakt największego przywiązania do miłości do ojczyzny, oraz takiej młodzieńczej naiwności i braku doświadczenia najmłodszych wyborców. Tak jak najbardziej kochają Polskę, tak najmniej mają doświadczeń co nie koniecznie pozwala im pamiętać poprzednie dokonania polityków. To jakoś zrozumiałe, podobnie jak to że takie pokolenie opiera się bardziej na słowach niż realnych faktach. Młodzież jest też oczywiście zawsze buntownikami, więc rzadko głosuje na aktualnie rządzących a nie jest w stanie całkiem obiektywnie oceniać przeszłości. Tradycyjnie wyborcy wielkomiejscy są bardziej wyborcami PO w osobie pana Trzaskowskiego, niż pana Andrzeja Dudy. W części moim zdaniem dla tego że A Duda jest zbyt poważnym politykiem, aby obiecywać gruszki na wierzbie, czy coś na co jego środowisko się nigdy nie zgodzi. Pan Trzaskowski dla młodych nie chcących żyć nie w związkach młodych ludzi jest atrakcyjny ze względu na popieranie większej swobody obyczajowej, która zwykle staje się mniej znacząca dla osób nieco starszych.
Rzeczywistym atutem Rafała Trzaskowskiego dla wyborców w każdym wieku jest wbudowane lata temu w wyborców PO nie przystające do rzeczywistości przekonanie że wyborca PO z swej natury staje się kimś mądrzejszym czy roztropniejszym od wyborcy PIS niezależnie od wiedzy i wykształcenia, Oraz to że Pan Trzaskowski jest reprezentantem idei jego środowiska że swoich broni się aż do zagryzienia przeciwnika. Pis tak nie robi więc część elektoratu które chciało by jak najmniejszej kontroli państwa nad sobą, będzie panu Rafałowi Trzaskowskiemu sprzyjać zawsze i wszędzie przeciw wyborcom pana A Dudy. który w większości na zbyt dużej wolności gospodarczej traci. Dodatkowo sprzyjają panu Rafałowi Trzaskowskiemu także osoby nie mające nic, a więc nie mające wiele do stracenia. To jest nieco dziwne, bo niestety takich osób bywało więcej za rządów PO niż za rządów PIS .
Podsumowując. Polska coraz wyraźniej skręca w prawo, bo coraz lepiej rozumie że w życiu dochodzi się do lepszego życia i lepszej pozycji pracą a nie okradaniem własnych pracowników, oraz wspieraniem państwa w którym się żyje a nie działając przeciw niemu. Z tego punktu widzenia pan Rafał Trzaskowski już przegrał wspierając odchodzącą w przeszłość tendencję, nawet jeśli obecnie sobie z tego nie zdaje sprawy. Osobiście będę głosował w 2 turze na pana Dudę, bo środowisko tego kandydata zaproponowało bliskiej mi grupie osób ciężko poszkodowanych przez lost sporo wyższe renty socjalne, mieli odwagę i potrafili wypracować środki dla lepszego wsparcia naszych matek i ojców - emerytów, oraz nie życzę sobie rządów motłochu któremu wydaje się że najlepsze interesy robi się na niszczeniu własnego państwa. Chętnie obronię własne argumenty w dyskusji.
