Co roku sześć wydziałów aktorskich w państwowych wyższych szkołach teatralnych opuszcza ponad 80 absolwentów. Prywatnych szkół aktorskich jest dwa razy tyle co państwowych. Absolwenci jednych i drugich stają do wyścigu, aby zdobyć etat w teatrze, epizod w serialu albo reklamę z prawami do ich wizerunku. Pojedynczy szczęściarze zostają gwiazdami seriali i dostają za dzień zdjęciowy nawet 10 tys. zł, podczas gdy przeciętny, nikomu nieznany aktor żyje na granicy ubóstwa i tonie w długach, a za długo wyczekiwany dzień zdjęciowy dostaje 1,5-2 tys. zł./gw/
W materiale filmowym słyszymy m.in. jak bezrobotny aktor opowiada, że miał propozycję pracy: prowadzenie warsztatów teatralnych dla dzieci w Dubaju. Praca - 2 godz. dziennie - płatna 15 000 zł/mieś.
Aktor pyta: tylko dlaczego ja mam jechać do Dubaju?
Panie bezrobotny aktorze: może po to, aby popracować!