POrażający defetyzm...

Do wyborów jeszcze został miesiąc, a już z obozu Obrońców Demokracji dochodzą głosy rejterady i defetyzmu, podszyte niesmakiem z powodu nieudacznictwa swoich liderów i speców od kampanii.

A przecież wszystko miało iść tak cudownie. Donald wraz Bronkiem Komorowskim i Grześkiem Schetyną mieli miażdżyć intelektualnie Kaczorów i ich zauszników.

HGW miała rozkręcić inwestycje w stolicy na niespotykaną skalę, żeby przyćmić dokonania poprzednika.

Radek Sikorski i kapiszon Borusewicz mieli przyćmić swoją decyzją wszystko co Rząd PiS zrobił przez te 2 lata...

No ale jakoś nie idzie.. Usłużne media dwoją się i troją, dziennikarze z troską doradzają w pozornie obiektywnych programach, co robić, Byznes (np. BCC) produkuje dramatyczne odezwy, że niby jest super, ale właściwie to katastrofa... Wszystko powinno pasować jak puzzle a tu.... nic się nie układa...

Tak się złożyło, że wczoraj byłem w Gdańsku na imprezie gospodarczej poświęconej nagrodzeniu najlepszych firm eksportowych z regionu pomorskiego. Fajna impreza organizowana już po raz czwarty przez młodych ludzi, spoza lokalnego układu polityczno-medialnego.

W kuluarach rozmawiałem z osobami, którzy żyją z tego, że PO w różnych postaciach jest u władzy w Trójmieście od 18 lat. Nawet Oni już nie wierzą w wygraną Donalda i kompanów. Teraz martwi ich to, żeby nie skompromitować się do reszty, i żeby PiS nie zgarnął całej puli (tj. 231 mandatów). Wg wyliczeń samej PO wystarczy, że PiS poprze ok. 37% wyborców i mają szanse na samodzielne rządy.

Do tego jeszcze łomotanina o żłób pomiędzy PO, LiD i Samoobroną może z powodzeniem osłabić całą trójkę. To także zwiększa szanse PiS.

Media wytworzyły przez te 2 lata stan permanentnej wojny, na którą ludzie się uodpornili. Utrwalił się stereotyp, że na PiS głosują ciemniaki albo ludzie bez wykształcenia z małych miast i wsi. Nikt nie chce należeć do tej grupy, więc się kamufluje ze swoimi poglądami i nawet w prywatnych rozmowach ich nie ujawnia.

Ale ludzie widzą, że Kaczyńskim o coś chodzi, że mają cel i pokazują to co już zrobili i to co mają zamiar. Nie ma w tym nic z Agresji, Pogardy, etc.

Do tego PiS ma szczęście, że Kwaśniewski został Mordą LiD, a PO produkuje takie wiekopomne reklamy jak ta, w której tworzy hipotezę, że Lech Kaczyński jest patronem Układu.

Kto jest Patronem Układu i jak wygląda Układ na Wybrzeżu, to już Panowie Adamowicz, Kozłowski, Borusewicz, Jędykiewicz, Ostrowska, abp Gocłowski, Olechnowicz, Krauze, Nowosielski wiedzą najlepiej. Dla niewtajemniczonych to tylko nieliczni wpływowi ludzie z Trójmiasta działający w PO, SLD lub patronujący tej sitwie jak hierarcha z Gdańska, lub szef adwokatów, który ostatnio reprezentuje interesy Niemców, starających się o zwrot majątku na Warmii i Mazurach.

Dlatego spokojnie wierzę, że PiS wygra te wybory, a modlić się należy tylko o to, że będzie miało 231 posłów i wtedy ten żubr będzie biegł we właściwym kierunku jeszcze szybciej nie tylko ugryziony, ale regularnie napędzany złotymi ostrogami...