trubro trubro
132
BLOG

Próba porwania dla opornych (for dummies)

trubro trubro Polityka Obserwuj notkę 5

Jesteś w grupie ludzi.  Ktoś - nie wiadomo, strażak, kominiarz, ksiądz z tragarzami, czy członek grupy rekonstrukcyjnej Milicj Obywatelskiej (nie wiadomo, bo nie pokazuje dokumentu zezwalającego na kontrolę komina) łapie twojego kolegę i ciągnie go w jakimś kierunku.  Ma w ręku pałkę teleskopową, obok stoi podobny do niego z gazem.  Co robisz ?

porwanie w szary wieczór


Czy możesz stosować obronę konieczną  i  starać się powstrzymać działania kogoś, kto wygląda na porywacza ?  Czy to, że obok stoją policjanci w mundurach i nie reagują powinno wpłynąć na decyzję 'co robić' ?  Czy to, że 'porywacz' mówi 'jestem księdzem', lub 'jestem policjantem' powinno wpłynąć na decyzję ?  Czy jak widzisz kogoś po cywilnemu na ulicy, kto leje drugiego pałką teleskopową - to masz się zastanawiać 'a może ten, co obrywa zasłużył' - czy starać się powstrzymać lanie natychmiast, pomóc bliźniemu swemu zasłaniając go piersią własną grottgerowską ?


Takie dylematy daje nam dzisiejsza władza.  Dba o to, by suweren mógł sobie ćwiczenia intelektualne prowadzić ;)  Podczas demonstracji antyrządowych.  Brawo - rozwój intelektualny społeczeństwa to dla władzy priorytet.  Edukacja zdalna w szkołach dla dzieci - a na ulicach zajęcia praktyczne dla dorosłych.

Czego to uczy dorosłych ?  Widzisz kogoś atakującego drugiego człowieka w sposób specyficzny dla członka kibolskiej grupki bandyckiej, albo faszyzującej bojówki, która atakuje np. marsze równości - masz stać jak słup, a jak już chcesz interweniować, to trzeba sprawdzić, czy nie policjant.  Mógłbyś sprawdzić, czy nie ksiądz - ale jak nie wycelował bronią w kobietę  z piorunem, to jest pewne prawdopodobieństwo, że  księdzem nie jest.

Słuszną linię ma nasza władza.  I jeszcze ta żandarmeria wojskowa na ulicach - piękne zdjęcia.  Ktoś chyba zaspał na stan wojenny i postanowił sobie zrobić powtórkę z historii.


trubro
O mnie trubro

jestem z białka Gęby za lud krzyczące sam lud w końcu znudzą, I twarze lud bawiące na końcu lud znudzą. Ręce za lud walczące sam lud poobcina. Imion miłych ludowi lud pozapomina. Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie. a to nasz wieszcz narodowy, jakże przewidujący nasze czasy - a tak dawno temu te słowa pisał

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka