Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU
2184
BLOG

Czy PiSowi potrzebna jest debata?

Michał Leśniewski - TU154.EU Michał Leśniewski - TU154.EU Polityka Obserwuj notkę 70

Donald Tusk wzywa do debaty partię Jarosława Kaczyńskiego, choć oskarża byłego premiera o tchórzostwo. Minister Finansów mimo ogromnych długów naszego kraju z właściwą sobie flegmą nie tylko dystansuje się wobec problemów polskiej gospodarki, ale także kpi z posłów opozycji. Tyle, że za tych posłów i za PiS-u wskaźniki makroekonomiczne były dużo lepsze niż obecnie. Zasadniczo Polaków nie interesują przepychanki Tuska, który ma w zwyczaju przerzucać winę na wszystkie rządy z rządem Witosa włącznie; bo nie po to dawaliśmy władzę obecnej partii, żeby przez 4 lata tylko biadoliła na innych. Jeśli nie mogliście „poprawić po PiSie” przez całą kadencję, to trzeba było nie pchać się do koryta, stołków i urzędniczych synekur.

Dzisiaj Platforma Obywatelska tubą „TVN” i „Gazety Wyborczej” kpi z opozycji. Usłużne media będą z upojeniem przywoływać artykuł „The Economist”, któremu wyszło, że jesteśmy członkiem G8. Ale „The Economist” nie spina za nas budżetu i nie rozwiązuje problemów Polski. W dodatku każda gazeta może napisać, co jej się żywnie podoba powołując się na medialny autorytet – co właśnie uczyniono. Na przykład „Nasz Dziennik” pisze, że jest źle, a „Gazeta Wyborcza”, że dobrze. Co to ma do rzeczy bez poparcia w faktach? Ostatecznym sprawdzianem jest kondycja ekonomiczna państwa widziana okiem statystyk.

Tę kondycję jedni odczują szybciej inni wolniej i z tego powodu wyczyny gospodarcze obecnej ekipy są jeszcze tolerowane – ci którzy do tej pory nie dostali po portfelu mogą się zaczytywać w „ekonomicznym rewizjonizmie” zaprzyjaźnionych redakcji. Oczywiście powinniśmy zapytać „A Polska w ogóle was nie interesuje”? Ale w dobie lansowanego powszechnie egoizmu, jest to pytanie retoryczne.

Donald Tusk najpierw uprawia chamowatą politykę niszczenia politycznych wrogów, a potem podaje ręce. Zasadniczo z kimś takim nie umawia się na spotkania w dodatku dotyczące doniosłych spraw Polski. Ale ponieważ mamy do czynienia z polityką trzeba się zastanowić, jak na zaproszenie premiera powinno odpowiedzieć „Prawo i Sprawiedliwość”.

Oczywiste jest, że na spotkanie z opozycją przed kamerami obecni ministrowie przyjdą świetnie przygotowani od strony marketingowej. Jeśli będą mieli za plecami operatorów zaprzyjaźnionych telewizji może się tak stać, że komfort wzmocni ich tupet. Dlatego podobnie jak Harcownik uważam, że PiS powinien zaproponować „Telewizję Trwam”. Skoro premier nie ma oporów przed spotkaniem z mediami prowadzonymi np. przez znienawidzony kler, tylko zacierać ręce. Parta rządząca nie ma problemu z mediami komercyjnymi i rządowymi (przecież to jedno i to samo), bo wszystkie naczelne telewizje i gazety trąbią o rzekomych sukcesach rządu. A to nie jest filozofia – niech się donaldowi ministrowie pojawią na obcej ziemi.  

Co więcej, debata w „Trwam” jest nie lada kłopotem dla mainstreamu. „Trwam” został zaczarowany, jako ciemnogród i oszołomstwo. Aż tutaj nagle debata z szefem Rady Ministrów. Istny medialny paradoks. Oglądalność debaty „w Trwam” wśród szeregów twardogłowego elektoratu koalicji będzie gorsza niż w każdym innym programie. Tak więc stracić może tylko PO, jeśli PiS obawia się PR-owskich sztuczek Vincenta i spółki. Parta Kaczyńskiego i tak jest bardzo mocna przed wyborami, więc tym bardziej nie ma co podsuwać paluchów pod nóż mediów, które specjalizują się w żyrowaniu antypisowskiej histerii. Ale na propozycję premiera trzeba odpowiedzieć – jest okazja, aby rozegrać to po swojemu.

  "Uwaga: Czytanie tego bloga, samodzielne przemyśliwanie zawartych w nim treści, nieskrępowana krytyka, dzielenie się zamieszczonymi na blogu opiniami ze znajomymi, rodziną, kol. z pracy oraz powoływanie się na te opinie w jakikolwiek inny sposób - bez zgody autora surowo wzbronione. Wszelkie odstępstwa od ww. postanowień mogą zostać zniesione po uprzednim złożeniu podania w 3 egzemplarzach oraz merytorycznym uzasadnieniu wniosku"

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (70)

Inne tematy w dziale Polityka