"Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami"
Przynajmniej wiadomo, że prezes ma wyrzuty sumienia, że czuje się winny, iż to przez niego zginął jego brat bliźniak.
To przecież on, a nie kto inny wymyślił rozpoczęcie kampanii wyborczej w Katyniu.