Pierwszy raz w Polsce ofiara pedofilii pozywa diecezję i parafię do sądu. Mężczyzna był molestowany w wieku 12 lat przez proboszcza skazanego w związku z tą sprawą na dwa lata pozbawienia wolności. HFPC będzie reprezentować poszkodowanego w tym procesie - informuje Radio TOK FM.

25-letni Marcin K. będzie domagał się odszkodowania od parafii św. Wojciecha w Kołobrzegu i parafii św. Wojciecha w Kołobrzegu. To wydarzenie bez precedensu w historii polskiego sądownictwa - mówił Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, który był gościem Radia TOK FM. Przy okazji tego procesu pojawia się bowiem kwestia, czy indywidualną odpowiedzialność jednostki można rozciągnąć na tzw. winę w nadzorze. - Chodzi o to, czy szkoła, instytucja sprawowała należyty nadzór nad działaniem danej osoby, czy to był indywidualny wybryk danej osoby - wyjaśniał Bodnar.
Prymas Polski przekonuje, że nie. - Jeżeli ksiądz skrzywdził na Dominikanie kogoś, to jest jego obowiązkiem naprawić tę sprawę, a nie Kościoła w Polsce. Nie ma w Kościele odpowiedzialności zbiorowej, jest indywidualna - przekonywał przedwczoraj abp Józef Kowalczyk prymas Polski, odnosząc się do sprawy polskiego księdza podejrzewanego o pedofilię na Dominikanie.
Innego zdania jest jednak Adam Bodnar. - Mieliśmy procesy w USA, Irlandii czy Niemczech. – Polska nie będzie tutaj wyjątkiem - zaznaczył prawnik. - Jeśli chodzi o odpowiedzialność karną, można się zgodzić z arcybiskupem. Każdy indywidualnie odpowiada za swoje czyny - przyznał w Poranku Radia TOK FM dr Adam Bodnar, wiceprezes Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. - Jednak jeśli chodzi o odpowiedzialność cywilną, mówienie, że Kościół to nie fabryka i nie będzie odpowiadał, jest nie na miejscu - zaznaczył prawnik z UW.
- Jeśli Kościół niewłaściwie selekcjonował osoby do prowadzenia zajęć z dziećmi, nie reagował na przypadki nadużyć, można powiedzieć, że nie jest to sytuacja indywidualnego wybryku - zauważył Bodnar. Jego zdaniem można więc powiedzieć, że Kościół ponosi tu bezpośrednią odpowiedzialność za to, co się stało. - Skoro w innych państwach się to stało, w Polsce też uda nam się doprowadzić do stworzenia tego rodzaju ram odpowiedzialności - zakończył prawnik.
www.twojewiadomosci.com.pl
Źródło: Radio TOK FM