Część I - krawędź południowo-wschodnia
Gdzieś już tam o tym pisałem, że parę lat temu, na stronie "Papug", jej właściciel p. Cezary Graf zamieścił kilka, geopolitycznych właściwie, prognoz, w tym wieszczącą podział Ukrainy. Wzdłuż linii Dniepru - na część wschodnią, przekształconą przez Rosję w ściśle z nią współpracujące państwo oraz na część zachodnią, która stanie się "krajem upadłym". Prognoza, w niewyrażonej przesłance, zawierała więc w sobie przekonanie o wybuchu wojny Rosja-Ukraina i takim jej skutku, który zaczyna się już właściwie zarysowywać. Jak inwestor, analityk finansowy, specjalista od kryptowalut zaczerpnął ochotę na tej wagi prognozę? Jeżeli przyjąć, że termin "Papug" oznacza samca w papuzim rodzie, to można mniemać, że Autor skromnie przyznał, że powtarza pomysły mu podrzucone albo podyktowane(?) i to by jakoś wyjaśniało jego inicjatywę.
Ostatnio p. Graf wypowiedział się już w obrębie swojej branży - n/t kryptowalut, oznajmiając: "Kryptowaluty idą w diabły", wywołując tym dość ostre polemiki. Wierzyć, nie wierzyć?
Zaglądając od czasu do czasu na portale, gdzie, w warstwie przekazu faktów, można dowiedzieć się tej prawdy, jaką niezależni publicyści są w stanie namierzyć - natknąłem się onegdaj na artykuł formułujący 10 zarzutów pod adresem World Economic Forum, właściwie "Grupy Davos" - w związku z czerpaniem przez nią korzyści z wojny na Ukrainie:
https://humansbefree.com/2022/03/10-signs-the-war-in-ukraine-is-part-of-the-great-reset
Zarzuty pod adresem tej grupy (jej szefostwa ze strefy cienia?), że daleko przed Majdanem powzięła projekt przejęcia Ukrainy (zorganizowanie i sfinansowanie przez USA Majdanu), jej militaryzację i posterowanie na wojnę z Rosją pojawiły się po wybuchu wojny w lutym br. Czyżby wspomniana prognoza C.Grafa wyrosła na kanwie świadomego przecieku sprzed paru lat? Domysł o tyle uzasadniony, że w artykule z owymi zarzutami jest wplecione w tekst ostrzeżenie o uruchomieniu przez Davos już w marcu 2021 symulacji cybertaku na globalne finanse, cytuję :
" Warning! The World Economic Forum Ran a Financial Cyberattack Simulation That Led to a Great Reset of the Global Economy". Atykuł o owej symulacji, nazwanej "Cyber Poligon", można znaleźć pod adresem:
https://humansbefree.com/2021/03/wef-ran-financial-cyberattack-simulation-great-reset.html
Wprawdzie nie doszukałem się informacji o zakończeniu i wynikach "Cyber Poligonu", ale uprawnione jest skojarzenie z przekazem C. Grafa o tym pójściu kryptowalut "w diabły".
Informacje jw. przytoczyłem po to by uprawdopodobnić jakoś (wy)pączkowanie piekielngo dla nas problemu Ukrainy zachodniej jako "kraju upadłego". Podnosząc inny aspekt sprawy - o niebezpieczeństwie drugiej fali uchodźców - napisał też artykuł p. Sławomir M. Kozak w Warszawskiej Gazecie, zręcznie rezygnując ze spekulacji w jakich oto okolicznościach wojny/pokoju ruszą na Polskę tłumy ojców i synów ukraińskich, na platformie mechanizmu łączenia rodzin. I nie tylko o okoliczności chodzi, ale też przemilczenie opcji łączenia rodzin na terenie Ukrainy (!?)
To oczywiście hipoteza, ale już dzisiaj nie sposób przypisać jej atrybutu fałszu. W takim razie, jakie wynikają z tego dla nas, Polski, konieczności. Tak mi się zdaje, że conajmniej:
a) oszacowanie ilościowe nowej fali uchodźców,
b) przygotowanie nowych regulacji prawnych, uwzględniając złe i dobre doświadczenia z obecnie obowiązujących,
c) zwymiarowanie finansowe na bazie wyników opracowań jak w a) i b),
d) przyjęcie limitu liczby ludzi, z którą sobie jakoś poradzimy, biorąc pod uwagę wynik opracowania jak w c) /zaś w trybie reszta - kogo, skąd, do kogo - do przyblokowania na granicy/.
e) rozejrzenie się za pieniędzmi dla uzyskanych wyników, w tym - przyjętego limitu (Bruksela - nie darować jej, choć nic z tego nie będzie; ONZ - zależy od tego, co wymyślą Amerykanie; Rosja - o tym niżej)
---
Co do Rosji, jaki by nie był korzystny dla niej wynik wojny (sądzę, że jest zagwarantowany z definicji) - kraj ten nie może się uchylić od odpowiedzialności za jej rezultaty w wymiarze dramatu ludzkich mas cywilów, których dotknęła śmierć, straty na zdrowiu i majętności. O Ukrainie wschodniej nie ma co dywagować - politycznie kierować nią będą Rosjanie a odbudowywać Niemcy. Gdy chodzi o Ukrainę zachodnią, sprawa jest inna. Zainteresowanie "krajem upadłym", tj. do wzięcia - nie muszą, ale mogą wykazać conajmniej dwa wrogie nam państwa, przy czym jedno z nich niekoniecznie może podobać sie Rosji jako przyszły sąsiad. "Jakaś" więc nasza koperacja z Rosją (zakładam, że Rosjanie, nie wykluczone, że złośliwie, poprzestaną jednak na Ukrainie wschodniej) - mogłaby wyeliminować z rywalizacji przynajmniej jedno ze wspomnianych dwu państw. Równocześnie, jaki by nie był, dodatni wkład Rosji, o ile udałoby się go wynegocjować, w proces reanimacji "kraju upadłego" - nie powinien parzyć Ukraińcom rąk a nam uszczerbku na honorze.
Oczywiście, tego elementu kształtowania, w kooperacji z Rosją, tego akurat wycinka ładu pokojowego - obecna ekipa rządząca nie może nawet próbować podjąć. Jej "posłom" zapewne nie ucięto by na Kremlu głów, ale niewątpliwie poszczuci byliby psami.
Rekapitulując, jeżeli zarysowana tu, groźna dla nas perspektywa się zmaterializuje, to znaczący czynnik stabilizacji "kraju upadłego" (udział Rosji w procesie) może istotnie zminimalizować dotychczasowe (dotychczasowe...) zagrożenie dla Polski z kierunku południowo-wschodniego. Inaczej też może ukształtować się format nowej fali uchodźców i nasza zdolność do jej strawienia.
Inne tematy w dziale Polityka