pomnik powstańców getta
pomnik powstańców getta
Tyndlale Tyndlale
338
BLOG

75 Rocznica powstania w getcie warszawskim

Tyndlale Tyndlale Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

Przemówienie Prezydenta Rzeczypospolitej z okazji 65 rocznicy powstania w getcie warszawskim:

„Obchodzimy dzisiaj jeden z dni pamięci, to jest dzień pamięci narodu żydowskiego, polskich Żydów, to jest także dzień pamięci narodu polskiego. 65 lat temu, dokładnie 19 kwietnia - ale w tym roku tego dnia wypada wielkie żydowskie święto, więc stąd obchodzimy rocznicę wcześniej - wybuchło powstanie, o którym mówiliśmy przed kilkoma godzinami pod Pomnikiem Bohaterów Getta. Teraz mamy uroczystość związaną z osobami, które należałoby nazwać kustoszami pamięci. Holocaust to przede wszystkim lata 1942-44., choć oczywiście prześladowania osób narodowości żydowskiej zaczęły się w zajętej przez niemieckich i hitlerowskich najeźdźców Polsce natychmiast, po wrześniu 1939 roku. Po wojnie przyszło wyzwolenie, przyszła nowa rzeczywistość, która w Polsce nie była do końca rzeczywistością wolną. Była rzeczywistością państwa totalitarnego. Czy ukrywano wtedy zbrodnię Holocaustu? Nie. Można powiedzieć, że ona w świadomości, w oficjalnych programach szkolnych występowała. Istniała oczywiście także w świadomości polskiego narodu, a także tych osób narodowości żydowskiej lub Polaków żydowskiego pochodzenia, którzy w Polsce pozostali. Ale trzeba powiedzieć, że nieszczególnie badano tę sprawę. Owszem, sam fakt był znany, ale nie starano się wiedzy na ten temat rozpowszechniać, nie starano się na odpowiednią skalę tej wiedzy pogłębiać. Ale w tym trudnym czasie, kiedy mówienie czegoś, co nie było poprawne stwarzało zagrożenie byli ludzie, którzy tą wiedzę rozpowszechniali, którzy na dostępną sobie skalę wiedzę tą starali się pogłębiać. Byli to Polacy, byli to Polacy żydowskiego pochodzenia, byli to Żydzi, którzy przeżyli Holocaust, zarówno mieszkający w Polsce jak i zagranicą. Ten okres, o którym mówię trwał długo – prawie dwa pokolenia. Skończył się dopiero po roku 1990. A tym, którzy wcześniej zachowali pamięć, którą dzisiaj staramy się odbudować i pogłębić, należy się od nas wszystkich szczególne podziękowanie. Pan Prezydent dziś pięknie mówił o zemście – o zemście w wydaniu narodu żydowskiego. O zemście polegającej na tym, że istnieje dzisiaj bardzo silne izraelskie państwo, że przoduje w nie jednej dziedzinie wiedzy, że nie dało się pokonać mimo siedmiu agresji w ciągu ostatnich sześćdziesięciu lat. Taka zemsta jest istotnie piękna. Ale poza tą zemstą potrzebna jest jej pamięć – pamięć która jest bardzo silnie związana z moim krajem. Jest pewnym paradoksem, że Polska to kraj, z którego – według różnych danych – wziąwszy pod uwagę Polskę osiemnastowieczną, w innych niż dzisiaj granicach – pochodzi znacznie więcej niż połowa ludzi żydowskiej narodowości. Powtarzam – mówię o wieku osiemnastym. To jest kraj, w którym Żydzi przeżywali różne okresy – lepsze i gorsze, ale tu przeżywali też okres swojego renesansu, swojego oświecenia. Warszawa, w szczególności w końcu dziewiętnastego i w pierwszych dziesięcioleciach dwudziestego wieku była niezwykle potężnym, w skali świata, ośrodkiem żydowskiej kultury. Główny Instytut Żydowski znajdował się w dzisiejszej stolicy Litwy – w Wilnie, ale przecież wtedy też wchodziło ono w skład państwa polskiego. Inaczej mówiąc, jesteśmy miejscem wielkiej żydowskiej pamięci. Jesteśmy krajem, który przez setki lat był miejscem zamieszkania dla olbrzymiej ilości Żydów, dla wielu – ojczyzną. Żydzi brali udział w Powstaniu Kościuszkowskim – pierwszym wielkim powstaniu narodowym. W drugim powstaniu – szczególnie w Gwardii Narodowej – w okresie Powstania Listopadowego. Brali szczególnie duży udział w trzecim wielkim powstaniu narodowym w latach 1863 – 1864. Inaczej mówiąc, są też częścią naszej historii i mówię teraz o tej części mniej znanej, tej związanej z walką, bo wszyscy wiemy jaką rolę Żydzi i Polacy żydowskiego pochodzenia odegrali w polskiej kulturze, w szczególności począwszy od przełomu dziewiętnastego i dwudziestego wieku – od tak zwanego okresu Młodej Polski. To wszystko wiemy. Ale tę wiedzę trzeba pogłębiać. Trzeba pogłębiać i poszerzać, a tym, którzy to czynili należy się nasza wdzięczność. Dziś są inne warunki, będziemy to czynić. Dziś Polska może spokojnie nie tylko utrzymywać stosunki dyplomatyczne z Izraelem, co jak wiadomo przez lat dwadzieścia dwa było zakazane, od 1967 roku aż po rok 1989 – chociaż w rzeczywistości stosunki odradzały się już wcześniej. Dziś Polska może w ramach Unii Europejskiej być państwem, jednym z najbardziej przyjaznych Izraelowi. To dobrze. Sądzę, że to nasza powinność związana i z tą historią ośmiuset lub więcej lat, bo wiemy na pewno, że na naszej ziemi Żydzi żyli już w pierwszej połowie dwunastego wieku, ale prawdopodobnie, prawie na pewno żyli też znacznie wcześniej. Czyli tak długo, jak długa jest historia naszego państwa. Z tego wynika ta powinność, a także z tego, że choć nie z polskiej ręki to na polskiej ziemi – zginęło ich miliony. I mogę w imieniu władz Rzeczypospolitej zadeklarować, że przynajmniej dopóki będę pełnił swoje funkcje tę powinność w ramach kompetencji, które ma Prezydent Rzeczypospolitej będę realizował. Dziś wykonuję małą, drobną część tej powinności. Powinności związanej także z odznaczeniami ludzi, którzy zasłużyli się jako kustosze pamięci.” 


Lech Kaczyński 15 kwietnia 2008 r.

Tyndlale
O mnie Tyndlale

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura