u-bolt u-bolt
849
BLOG

Bracia Karnowscy kupują Radio ZET

u-bolt u-bolt Polityka Obserwuj notkę 26

Właśnie podano do publicznej wiadomości, że spółeczka Fratria (wydająca „Sieci”) mająca wykazany kapitał zakładowy około 5.5 mln zł., spółeczka całkowicie przynależna braciom Karnowskim dostała od PKO SA prawie 220 milionów złotych kredytu na zakup radia Zet. Piękny to prezent pod choinkę od „dobrej zmiany” za wierną i wieloletnią służbę kaczyzmowi wręczony przez prezesa Pekao SA Michała Krupińskiego, bliskiego przyjaciela Zbigniewa Ziobry.


Wprawdzie transakcja zakupu Zetki nie została jeszcze definitywnie zamknięta (wyłonienie kupca spośród trzech oferentów odbędzie się najwcześniej w połowie stycznia 2019) ale Karnowscy już są pewni swego i specjalnie nie kryją swoich planów odnośnie dokonania zmian w profilu radia Zet po jego przejęciu.


Wiadomo, że jak ta PISowska dojna zmiana upadnie (a to, że wcześniej czy później upadnie to pewne)  to Karnowscy, mający obecnie z reklam i ze sprzedaży swojej niszowej „Sieci” roczne przychody ca 3-3.2 mln złotych tak potężnego kredytu nie spłacą nigdy. Ogłoszą upadłość tej swojej spółeczki i dalej będą sobie robić kpiny i śmiać się w kułak, że udało im się wyruchać w pełni zrepolonizowany  czołowy polski bank. Gdybyśmy żyli w państwie prawa za numer z celowym niespłacaniem kredytu – czyli świadome wyłudzenie kredytu – Karnowscy poszli by z miejsca do mamra. Niestety, nie za tej władzy, która jawnie wspiera i kryje hochsztaplerów i kombinatorów; vide przypadki Biereckiego i Chrzanowskiego.

 
Bank chyba sobie zdaje sprawę, że wdepnął w to „radiowe” gówno, bo po Nowym Roku wprowadza nowe znacznie podwyższone stawki za swoje usługi. Tym samym za ten konkretnie jawnie polityczny kredyt będący dla Pekao SA kredytem bardzo wysokiego ryzyka zapłacimy my wszyscy – podatnicy mający konta w tym banku i tamże dokonujący operacji finansowych. Nasuwa się samo przez się pytanie czy prezes banku Pekao SA nie powinien karnie odpowiedzieć za przyznanie tak wielkiej subwencji bez jakichkolwiek gwarancji i zabezpieczeń tak lichej i nie zawsze mającej płynność finansową spółeczce? A co na to wszystko KNF? Co na to pan premier mający bezpośredni nadzór nad KNF jak to wszystkim publicznie ogłosiła Małgorzata Wasserman?

Przekręt jest porażająco jawny. Nie można się oprzeć wrażeniu, że prezes banku Pekao SA, zarząd i wszyscy członkowie komitetu kredytowego, a może i cała rada nadzorcza właśnie ustawili się w kolejce do prokuratury i aresztu po upadku kaczyzmu i ziobryzmu za jawną niegospodarność i marnotrawienie środków w tak wielkim rozmiarze.

u-bolt
O mnie u-bolt

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka