Pamięć Powstania Warszawskiego jest dla wielu bolesną zadrą w dupie.
- Dla spadkobierców peerelu.
- Dla ruskich spadkobierców sowiecji.
- Dla niemieckich spadkobierców „ich ojców i ich matek”.
- Dla spadkobierców narodów Europy kolaborujących z III-cią Rzeszą.
- Dla wszelkiej maści lewaków propagujących idee eurokołchozu.
Poza Polską od pierwszych lat po wojnie skrzętnie przemilczali ten fragment historii. U nas, od pierwszych lat po wojnie zorganizowali drążący system propagandy mający na celu pomniejszenie win morderców a powiększenie naszych. Chcą nam wciskać kit o „bezsensie”, o „odpowiedzialności dowódców za hekatombę ludności”, przeprowadzają „analizy” i wydają „bezstronne opinie”. Chcieliby, abyśmy wykreślili PW z chlubnej historii naszego narodu. Chcieliby, abyśmy oskarżali dowódców PW o „wysyłanie na śmierć młodzieży”. Corocznie na tym forum, od kiedy działa, publikują się moralizatorzy, których głównym celem jest mędzenie i obarczanie winami. Wstyd adminom, że te śmieci stawiają na pudle
Propaganda nie działa. Obchody rocznicy PW są od pierwszych lat po wojnie naszą tradycją. Każdego roku, pierwszego sierpnia o godzinie W w Warszawie wszystko się zatrzymuje, ludzie milkną, wyją syreny. Nawet bloger Stary zaskoczył swych lewackich klakierów swą pozytywną opinią. My wiemy od pierwszych lat szkolnych, mimo komuszej propagandy wszechobecnej w mediach i szkolnych podręcznikach, że jedynymi odpowiedzialnymi za cierpienia Warszawy były hitlerowskie Niemcy i stalinowska Rosja. Do nich należy dopisać wszystkie inne narody Europy współpracujące z III-cią Rzeszą, oraz aliantów, bezczynnie się przyglądającym zagładzie miasta.
Fałszywcom poubieranym w moralizatorskie szatki przypomnę dobitnie jak cepem w ciemię. Nikt nie jest wieczny. Ludzie żyją i umierają. Umierają z chorób, umierają w wypadkach i umierają na wojnach. Kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie, mieliśmy już blisko trzy miliony mężczyzn, kobiet i dzieci zamordowanych przez okupanta a włączając w to społeczność żydowską sześć milionów. Wojna partyzancka jest chlubą a nie bandytyzmem, jakim była wojna dla Niemców. Powstanie przeciw czarnej bestii było chlubą dla wszystkich, którzy powstali. To Niemiecki bandyta wydał wyrok na mieszkańców Woli, wydał rozkaz zburzenia miasta, i wysyłanie ludzi do obozów zagłady. Pamiętajcie też, że Mały Powstaniec przeżył więcej od was i będzie żył wiecznie w naszej pamięci.
Cześć i chwała Bohaterom