Katolicy! Mam pomysła!!!

Poleciałam do sklepiku po pieczywo, a ponieważ na wsi robię za TVN/TokFm/ Radio Zet ino na odwyrtkę no to oczywiście zostałam zapytana: co tam z tym Krzyżem? Słowo daję, nie zaczynałam:))

Sprawozdałam uczciwie, no i zaraz taki jeden zaczął bluzgać w znanym stylu.Nie wytrzymałam i prosto, żeby nie powiedzieć prostacko powiedziałam, aby od Krzyża się odtentegował, bo ja chodzę do kościółka a on nie, więc jako może wierzący ale nie praktykujący ( ryba to być może ssak) się nie wypowiada.

Ale tak jak napisałam było to prostackie,chociaż w tym wypadku skuteczne.

Jednak rozumiem, że Polska nie tylko dla wierzących.

I jak w tytule.Nie lubię tańczyć jak mi zagrają, ale grać podobne melodie - czemu nie? Niech teraz kto inny tańczy!!

Mówią o zawłaszczaniu przestrzeni publicznej? No to ja im zawłaszczę!! Nawet Bloger E. też się wpienia na wielkopowierzchniowe reklamy.Ale nikt mnie się nie pyta, to i ja pytać się nie będe.Chcecie reklamy tego i owego? Proszę bardzo! No to my wykupmy "reklamę" Krzyża.

Szczegóły można dopiąć, forsę, przypuszczam ludzie sypną ( nie każdy może być w Warszawie, czasami nawet w Polsce).

Trzeba wybrać jakąś organizację pozarządową, można nawet zareklamować Caritas ( za nasze oczywiście, a nie Caritasu pieniądze).

Jak wolny rynek, to wolny rynek! Chcecie wojny "krzyżowej" to ją będziecie mieć!

A młodzi wykształceni niech sobie piją co chcą albo się zrzucają na reklamę Palikota