Kongres Kobiet Prawicy

Nawet nie wiecie jak się cieszę. Wróciłam do domu z Kongresu, zaglądam na PIS.org a tam już jest relacja z Kongresu. Ale obiecałam Znajomym Paniom, że napiszę swoją więc słowa dotrzymuję.
Zajrzałam do sali, która wg mnie miała być salą obrad i się cofnęłam. Bo sala faktycznie była nietypowa. Wiele dużych okrągłych stołów udekorowanych kwiatami, duży plac zabaw dla dzieci. Jednak ekran i kamery upewniły mnie - to tu!
Pomysł ze stołami okazał się strzałem w dziesiątkę - kiedy człowiek siedzi w rzędach krzeseł może co najwyżej porozmawiać z sąsiadką, a tu można było nie czekać do rozmów kuluarowych.
Kongres zaczął się od utworu "Dziewczyna o perłowych włosach" wykonanego przez kwartet smyczkowy na cześć śp Marii Kaczyńskiej.Potem wyświetlono film - zdjęcia pani Marii z mężem, z wielkimi i małymi tego świata - Panie nie kryły łez, bo ja też czuję się ciągle ograbiona z życia Pierwszej Damy - i wtedy i teraz po Jej śmierci.
Kongres był prowadzony przez Sylwię Ługowską i młodego Mariusza Kamińskiego - ale zapewniam - na sali było bardzo wiele jeszcze piękniejszych i doskonale ubranych "lasek" chociaż były też Panie w wieku dojrzałym.
Pierwsza zaczęła pani Szydło - jak powiedziała "mało charyzmatyczna kobieta" - Pytała się, czy doszłoby do kryzysu finansowego gdyby na czele banku Lehman Brothers stała kobieta. Cytowała także Margaret Tchatcher.
Potem zabrał głos Prezes - mówił o godności kobiet, o zbyt łagodnym polskim prawie, wspominał znaną sprawę DSK- nie przesądzając o winie wspomniał, że kara za tego rodzaju przewinienie sięga dwudziestu lat. Wspominał o - znowu - nie wszystkich,co podkreślił, ale szczególnego rodzaju imprezach integracyjnych. Mówił o trudnościach kobiet z dziećmi w łączeniu pracy z ich wychowaniem, o problemach mieszkaniowych młodych rodzin.Nie zapomniał też o Paniach dojrzałych, które powinny mieć możliwość rozwijania swoich zainteresowań, kiedy na to wreszcie mają czas. I o zdrowiu kobiet - wspomniał, że na badania mammograficzne pieniądze są, ale już na leczenie kobiet u których wykryto nowotwory nie. No i o możliwości "wyprzedzenia" raka poprzez badania genetyczne prof.Lubińskiego.
Pani poseł Arent mówiła jako samotna matka o problemach tych  kobiet, między innymi o ściągalności alimentów.
Młoda kobieta z biura prasowego PIS - pani Ilona Klejnowska użyła słowa "obciach" na określenie zakończenia w 2012 programu "Rodzina na swoim" czy wspominając o stypendiach dla studentów czy bezrobociu absolwentów. Skłoniło to Panie z OB-CIACHU do dorwania jej w kuluarach, opowiedzeniu o obciachowych akcjach i wręczeniu jej ob-ciachowego znaczka. W ogóle OB-CIACH był bardzo aktywny, jedna z Pań  dorwała Prezesa przed wejściem na salę i też opowiedziała o działaniach ob-ciachowych.

Pani Klejnowska powiedziała, że nie wstydzi się Polski, a wtedy jakieś bawiące się dzieci krzyknęły, że one też:)) Widziałam nawet Mamę z dzieckiem w wózku,a dzieciaki się wspaniale i głośno za naszymi  plecami bawiły. Czasami pokazywano je na ekranie.
Głos zabrały też: pani Aleksandra Jankowska - szefowa PIS w Sopocie, pani Urszula Włodarczyk - siedmioboistka oraz pani Joanna Siedlecka - pisarka. Pani Włodarczyk mówiła o  sprorcie dla wszystkich  - sama spotyka się we Wrocławiu nie tylko z paniami i biegają - zachęcała do podobnych działań w innych miastach.
Po Kongresie były rozdawane cebulki tulipanów "Maria Kaczyńska" z myślą, że posadzone na jesieni wzejdą pieknie na wiosnę:))

PS W kuluarach mówiło się nie tylko o Kobietach Prawicy, ale też o ich kotach - dzięki temu dostałam dodatkowe transporterki, więc będą podróżowały w luksusach. Walisie - dziękuję!!!