Święty Mikołaj który przyszedł wiosną

Szczaw, mirabelki, kultura jedzenia, chlejące bydlaki - te wszystkie wypowiedzi polityków PO wywołane jednymi, być może źle przeprowadzonymi badaniami fundacji "Maciuś". Jednak ludzie nie patrzą na liczby, nie wgłębiają się w sposoby przeprowadzania badań. I słusznie - jeszcze by się dowiedzieli jak to się robi, że sondaże w innych krajach są zbliżone do wyników wyborów a u nas na tydzień przed wyborami "zaczynają się zbliżać".

Dlatego ludzie wiedzą swoje - bezrobocie nieznacznie wg rządu wzrosło, a ludzie widzą sąsiada, kuzyna, koleżankę albo niestety siebie na bruku. Czy to odbija się na sondażach? Oczywiście, Platformie właśnie wzrosło o 2%. Jest nadzieja, że w następnych badaniach wzrośnie o 6% - w Festiwalu Durnych Wypowiedzi wystąpiła pani Radziszewska. Nie ma zbyt dobrych notowań u pani Środy i Szczuki, musi się ratować.

Ostatnio trwa zła passa w resorcie zdrowia. Do małej Dominiki nie chciano wysłać pogotowia, w tym samym szpitalu gdzie jej nie leczono (czyli w Skierniewicach) "wożono" pacjentkę przy pomocy karetki z Łodzi - niestety zmarła. W wolskim szpitalu pacjentka na taborecie czeka na łóżko na korytarzu. Pan Balicki się broni liczbami - obłożenie w szpitalu sięga 188%. Wygląda na to, że karetek za mało, łóżek szpitalnych za mało, nocna pomoc nie działa - stąd tłumy na SORach.

I co na to pani Radziszewska? Usiłuje przebić Niesiołowskiego. Na komisji zdrowia zaproponowała opłaty za nieuzasadnione wezwanie pogotowia i wizytę na szpitalnych oddziałach ratunkowych. A w TVP powiedziała dlaczego tak się dzieje - pacjenci cwaniaczą i dlatego trzeba to zmienić.

Mam nadzieję, że pani Radziszewska sporządzi stosowny dokument i za pieniądze rządowe roześle do skrzynek pocztowych. Bo w dyspozytorniach pogotowia procedury podobno zostaną zmienione - w czasie rozmowy, zwłaszcza z matką dziecka będą orzekać - dostateczna temperatura, liczba niepokojących objawów, wiek dziecka - wysyłamy karetkę. Ale co z dorosłymi? Ja wiem tylko czy leżący na ulicy, podłodze - oddycha, bije mu serce. Ale jak bije - to wzywać karetkę czy nie? Przy 41 stopniach u dorosłego - to można na ten SOR podjechać taksówką czy nie?  Złamię nogę o 23 - na SOR czy czekać do rana? Może się zrośnie? Byłabym jednak wdzięczna za odpowiedź, bo nigdy nie cwaniaczyłam.

No i na to wszystko przychodzi konklawe. Można znowu wrócić do ulubionych tematów - gejów, lesbijek, prezerwatyw, roli Kościoła w niewoleniu kobiet i rozpasania kleru. Do tego pogoda się dostosowała i sypie śnieg. Więc faktycznie - spóźniony prezent mikołajkowy dla komentatorów polskiej polityki. Konklawe przykryło przy okazji wstydliwy problem Platformy. Frakcja Wrednego Camerona głosowała jak trzeba w sprawie Cudownego Dla Polski budżetu unijnego, frakcja Najświatlejsza ze Światłych - przeciw.

Ale nie patrzcie za okno, popatrzcie w kalendarz. Idzie wiosna i ta wiosna zapowiada się na gorącą. Pierwsze oznaki 26 marca na Śląsku a potem napięcie będzie rosło.