Szklana pracownia
Szklana pracownia
Ufka Ufka
4149
BLOG

Kilka bezdewizowych pomysłów

Ufka Ufka Rozmaitości Obserwuj notkę 16

Powinnam umieścić zdjęcia w tekście, ale chciałam napisać szybko - i tak rodzina patrzy na mnie jak na uzależnioną, ale milczy jak grób:))

Więc będzie nie po kolei, na początek ROWERY - bez ilustracji, bo co tu fotografować? Tunele, ronda rowerowe?

Najważniejsze jest coś innego - ale na to trzeba lat i wspólnych wysiłków rowerzystów i samochodziarzy - zwłaszcza, że często się zamieniają miejscami, więc powinni zrozumieć. Ja tutaj stresuję się tylko jednym - uprzejmością kierowców. Tak, to trochę denerwujące, kiedy kierowca stoi i czeka - nie skręca, nie jedzie prosto chociaż ja mam do przejechania jeszcze ze dwadzieścia metrów. Ale za to nie oglądam się trwożnie do tyłu, kiedy muszę skręcić w lewo - bo jadę po jezdni. Wiem, że każdy się zatrzyma na pewno, wiem, że kiedy jadę po szosie za miastem będą mnie omijać co najmniej 1,5 m ode mnie.

Ale i rowerzyści przestrzegają przepisów, od małego. Pod przedszkolem już stoją rowery, dzieci w kaskach, te szkolne mają "patrol szkolny" stojący przy ścieżce rowerowej krzyżującej się z jezdnią. Panienka w żółtej kamizelce kieruje ruchem jak policjant - kiedy czerwone światło ma wyciągniętą rękę, aby zagadane dzieciaki nie wyjechały na jezdnię. Patrol jest płatny, dorabiać sobie można od siodmej klasy.

No, ale kilka rzeczy można by wprowadzić od dziś. KTO z imienia i nazwiska odpowiada za te chore polbruki? Nie ma rowerzysty, który by go nie przeklinał. Tu wszystkie ścieżki asfaltowe, łatwiej położyć, łatwiej naprawiać, o wiele przyjemniej się jeździ.

No a teraz po kolei o zdjęciach. W Polsce też bywają takie pracownie, ale rzadko w miejsowościach turystycznych. A przecież by się inaczej kupowało, gdyby można było oglądać powstawanie świecznika, wazy czy durnostojki. No i można by poprosić o coś tylko dla siebie, chociaż i tak te prace są unikalne.

Stragan przydrożny? Każdy powie, że u nas pełno. No tak, ale on jest samoobsługowy! Rolnik w polu, a człowiek sobie wybiera, przebiera a potem wrzuca pieniądze do szkatułki. Jak nie ma drobnych to sobie wypłaca resztę...chyba jednak długo nie dla nas;(

Ale już paczka od rybaka?  Zamieniona na paczkę od rolnika? Tu można sobie zamowić abonament i rano w piątek czeka świeża ryba w styropianowym pudełku,na lodzie i z dodanymi przepisami.

A warzywa, jajka, miód?  Myślę o mniejszych miejscowościach, gdzie blisko do producenta. Zamiast stać raz w tygodniu na targu i czekać na klienta albo sprzedawać pośrednikowi można by kompletować na wsi (nie każdy ma  wszystko) i zawozić raz w tygodniu. Dodatkowe zamówienia albo rezygnacja tak jak tutaj - przez internet, albo "na telefon"

Koza przedszkolna jest  z większego stada. W przedszkolu konie, owce, króliki, małe kotki, kury...dzieci latają z taczkami, karmią, wybierają jajka. To oczywiście raj i tutaj rzadko spotykany. Ale ja nie o tym, tylko o jedzeniu.

Tu dzieci przynoszą swoje jedzenie w pudełkach śniadaniowych, owszem, rano coś dostają - czyli jakieś płatki z mlekiem lub jogurtem, owoce. Ale - WAŻNE - nie mogą przynosić żadnych słodkich rzeczy, nawet słodkich jogurtów . List potępiający dyrektorki do rodziców gwarantowany:) Więc noszą marchewki, żurawiny, jabłka, rodzynki i oczywiście kanapki. U nas takie żywienie by nie przeszło, ale na wsi w jakiś przedszkolnych klubikach? Nie trzeba by rozpętywać jakiegoś kuchennego zaplecza z obowiązkowym sanepidem. Tu nikt nie musi mieć żadnych książeczek zdrowia do nabycia od ręki na gumtree za niewielkie pieniądze.

Nie wiem jak jest w przedszkolach teraz -  ale nie sądzę, aby wiele się zmienilo. Słodycze, choćby na podwieczorek gwarantowane. A szkoła to już zupełna tragedia - słodkie napoje, batony, cukierki w sklepikach szkolnych i w plecakach. A w telewizji reklamy - Głodnyś? Snickers! Co z tego, że na tle jakiegoś boiska, dziecko boiska nie ogląda na oczy, za to batony ciągle.

No i dziwicie się, że już tyle dzieci zagrożonych nadwagą? Tu oczywiście kilka kobiecych wielorybów widziałam, ale naprawdę mało. Dziecka grubego żadnego.

 

Zobacz galerię zdjęć:

A tu już wyroby
A tu już wyroby Tu też Przydrożny stragan Wnętrze straganu Przedszkolna koza - jest całe stado
Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Rozmaitości