ulanbator ulanbator
277
BLOG

Stres na polskich drogach

ulanbator ulanbator Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Niedawno na stronie gazety ukazał się zlepek artykułów z niemieckiej prasy dotyczących tego jak Niemcy postrzegają kulturę jazdy polskich kierowców.

Temat ciekawy i wiecznie aktualny, ponieważ, chyba nikt kto ma okazję poruszać się samochodem po polskich drogach, a jednocześnie miał okazję poruszać się po krajach Europy Północnej, nie będzie miał wątpliwości, że z kulturą jazdy w Polsce jesteśmy daleko w tyle za Niemcami, Wielką Brytanią czy krajami skandynawskimi.

Ów brak kultury jazdy jazdy w Polsce objawia się najprościej rzecz ujmując w braku poszanowania przepisów drogowych, a najbardziej rzucającym się w oczy tego objawem jest nadmierna prędkość, szczególnie na terenach zabudowanych i gęsto zaludnionych, a także brakiem poszanowania innych kierowców i pieszych.

Zresztą, co warto przy okazji podkreślić, problem Polaków z uszanowaniem prawa jest szeroki jak rzeka, jednak, w przypadku jego braku uszanowania na drogach w grę wchodzą niewyobrażalne ludzkie dramaty, często śmierć ludzka, czego nie doświadczamy np. w zjawisku głębokiej korupcji zżerającej to państwo, choć zapewne i tutaj znalazło by się wiele przykładów obalających to stwierdzenie.

Idąc dalej, można się pokusić o zdanie, ze zachowania Polaków na drogach są świetnym barometrem społecznej kultury w ogóle, braków osiągnięć jakimi charakteryzują się społeczeństwa Europy Zachodniej, szczególnie, brakiem zaufania społecznego, wzajemnego poszanowania, czemu na pewno sprzyjają tam dobrze zorganizowane, silne i praworządne państwa.

Biorąc to wszystko pod uwagę trudno się dziwić Niemcom, którzy według w/w artykułu jazdę po polskich drogach uważają za przeżycie wysoce traumatyczne . Trudno im się dziwić, gdy na co dzień doświadcza się jeżdżąc po polskich drogach brawurowych ułańskich szarż tych którzy nie liczą się z nikim i niczym gnając na oślep.

Kolejną rzucającą się w oczy różnicą pomiędzy zachowaniem polskich kierowców, a tych na zachodzie, jest brak szacunku wobec pieszych. Tutaj też widać jak wiele Polakom brakuje. Zatrzymanie samochodu aby przepuścić pieszego, z zachęcającym gestem wobec pieszego to wszechobecny obrazek chociażby z Wielkiej Brytanii, tymczasem w Polsce, przejście przez ulicę to zazwyczaj stresujące przeżycie.

Problem zagrożeń na polskich drogach powinni dostrzegać wszyscy ci, którym rzeczywiście zależy na tym aby Polska stawała się przyjaznym krajem dla ludzi. Jeśli chodzi o zagrożenia to nie powinno być wątpliwości, że ci którzy stwarzają permanentne zagrożenia na drogach dla życia i zdrowia innych ludzi powinni być surowo karani, a jak to nie pomoże, to powinni być pozbawiani prawa kierowania pojazdami. Kara powinna być dotkliwa, stąd tez warto iść tutaj tropem mądrych Skandynawów, i ich zwyczajem, karać za wykroczenia drogowe procentowo, w zależności od dochodów, jeśli ma to mieć jakikolwiek sens.

Na razie trudno być optymistą, ale kto wie, może w przyszłości Polska dorobi się wzajemnego poszanowania obywateli wobec siebie, również na drogach.


 


 


 

ulanbator
O mnie ulanbator

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka