niezależna.pl
niezależna.pl
ulanbator ulanbator
879
BLOG

Gdzie jest Polska? Wybory A.D. 2019 roku

ulanbator ulanbator Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 35

Wybory roku 2019 w Polsce, zwłaszcza te parlamentarne, będą miały zasadniczy wpływ na kształt Polski w przyszłości. Jeśli nie wygra w nich PIS, to zapewne, z małymi korektami, czeka nas powrót do tego co było, czyli patologicznej i niewydolnej III RP. O wizji polski wybijającej się na niezależność będzie można tylko pomarzyć.
Trzy lata rządów partii Kaczyńskiego uwidoczniło mi, jak niewiele potrzeba aby Polska wyrwała się z niemocy III RP. W pełni się zgadzam ze stwierdzeniami typu : wystarczy nie kraść, czy wystarczy dobrze gospodarzyć. Tak to właśnie obecnie wygląda. Wystarczyło ukrócić korupcję i uporządkować politykę fiskalną, a miliardy, których miało nigdy nie być, wartkim strumieniem zaczęły spływać do budżetu. Uruchomiono dzięki temu wielkie programy społeczne. Dla mnie, to przede wszystkim jakiś rodzaj zadośćuczynienia dla szerokich mas społecznych pomijanych w systemie III RP. systemu benefitów, ale tylko dla nielicznych. Co równie ważne, jak nie najważniejsze, szansa iż Polki zaczną wreszcie rodzić więcej dzieci, i Polska nie stanie się w przyszłości bezludną pustynią. Przypuszczam, że 500+ na pierwsze dziecko będzie sprzyjać temu jeszcze bardziej, że tak się nie stanie.
III RP, to oprócz patologii, kraj bez wizji rozwoju. Ponoć za rządów PO planowano budowę CPK, jednak to dopiero PIS „popchnął sprawę do przodu” i powstały konkrety w tej materii. Podobnie w sprawie przekopu Mierzei Wiślanej. A Polska potrzebuje przecież wizji rozwoju i żelaznej konsekwencji w jej realizacji. „ Licho nie śpi”, wiadomo przecież jak reagują na rozwijającą się Polskę Niemcy i Rosjanie. Przy okazji, można spróbować wyobrazić sobie jak wyglądała by II RP bez wizjonerów takich jak Eugeniusz Kwiatkowski, i jego konsekwencji w budowie Portu w Gdyni. Wówczas też pojawiały się głosy, że po co nam Port w Gdyni, jak jest w Gdańsku. Tak jak obecnie, że po co nam CPK, jak jest już lotnisko w Berlinie. Próba uniezależnienia nas od Rosji poprzez przekop Mierzei Wiślanej wywołuje podobne reakcje. Dopiero PIS jawi się w tej materii jako partia z wizją rozwoju dla Polski i konsekwencją w jej realizacji.
Wybory z roku 2015 były dla mnie pozytywnie zaskakujące, zarówno te prezydenckie jak i parlamentarne. Okazało się bowiem, że PIS uzyskał większość do samodzielnego rządzenia i ma prezydenta. A już powoli zacząłem tracić nadzieję, że może się tutaj coś diametralnie zmienić. Po trzech latach ich rządzenia, potwierdziły się moje przypuszczenia, że po całkowitej zmianie układu politycznego, Polska nie musi być skazana na patologię i niemoc III RP, choć na pewno wiele spraw można było przeprowadzić lepiej. Z mojego punktu widzenia, tak jak wybory 2015 roku były pewnego rodzaju zaskakującym prezentem dla Polski, tak wybory 2019 będą rozstrzygające w jakim kierunku będzie zmierzać Polska w przyszłości, i jaki będzie jej kształt. Mam nadzieję, że Polacy w ogromnej większości już się ogarnęli, i nie chcą powrotu do tego co było, czyli Polski „drętwej”, bez wizji i polotu, z przywilejami dla nielicznych.
W najbliższych wyborach przeciwko PIS staną wszyscy, od szerokiego wachlarza wszelkiej maści wyznawców III RP, po narodowców. „Wiosna” Biedronia będzie „robić” za wentyl bezpieczeństwa, czyli za tych, jakoby walczących z układami. W rzeczywistości to nic innego jak kolejny klon a la „nowoczesna” hybryda mająca na celu konserwację systemu III RP, tyle tylko, że w nowym opakowaniu.
Paradoksalnie, największym zagrożeniem powrotu sił III RP mogą okazać się narodowcy, walczący o podobny elektorat co PIS. Parę punktów uszczkniętych przez nich pisowi może w końcowej batalii okazać się decydujące. Osobiście, bliżsi są mi narodowcy niż ciemne siły III RP, jednak uważam, że jedynie PIS jest w stanie prowadzić skutecznie Polskę do przodu. Ich zajadłe ataki na PIS, niewiele różniące się od tych ze strony sił III RP, mające miejsce obecnie, też mi dają dużo do myślenia. Zastanawiam się teraz czy ci ludzie rzeczywiście są w polskiej drużynie. Tak czy siak, nie mam najmniejszych wątpliwości, gdzie w tej układance znajduje się Polska, i na kogo oddam swój głos w najbliższych wyborach.
I na koniec. Nie czerpię żadnych benefitów w związku z władzą PIS. Jako osoba prowadząca działalność gospodarczą nie jestem przez tę władzę rozpieszczany. Głosuję na PIS z powodów ideowych. Uwielbiam Polskę i kilkadziesiąt lat życia w systemie III RP, pozwoliło mi przekonać się kto działa w jej interesie, a kto nie.

ulanbator
O mnie ulanbator

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka