Chirurgicznie cięcie w system. Komitet wyborczy Nowego Ekranu zarzucił zawodowcom z Państwowej Komisji Wyborczej uzurpację uprawnień prezydenta do ustalania kalendarza wyborczego.PKW od 14.00 w środę 7 września 2011 r. siedzi i obraduje. I ani be, ani me, ani kukuryku. Czyżby kryzys konstytucyjny?
Cisza jest znamienna. Czuć zimny pot. Słychać stukot klawiatur najemnych konstytucjonalistów piszących opinie: PKW to zasadniczo nie prezydent, prezydent faktycznie ustala kalendarz wyborczy, ale stan wyższej konieczności, luka prawna, autorytet państwa i wicie rozumicie...
Albo kompromitująca klasę próżniaczą zmiana terminu wyborów. Albo śmiech studentów prawa z konstytucjonalistów za grosik.
Chirurgicznie cięcie otworzyło powłoki. Krew bluznęła. Poszedł smród. Głębiej. Tam, gdzie zdrową tkankę pochłania nowotwór z przerzutami.