Dzisiaj, dziesiatego pazdziernika, Republika Chin ( panstwo na swiecie lepiej znane jako 'Tajwan' ) obchodzi Dzien Niepodleglosci.
Swieto to ustanowiono na pamiatke obalenia przez Sun Yat-Sena (孫中山) ostatniej z chinskich dynastii - Qing ( 清朝 )- i ustanowienia Republiki. Nastapilo to w roku 1911. Od tego czasu Chinami rzadzi partia Kuomintang (中國國民黨, najlepiej tlumaczone jako 'Chinska Partia Nacjonalistyczna' ) najpierw pod przywodztwem Sun Yat-Sena, potem - bardziej znanego Czang Kaj-Szeka ( 蔣介石). W 1949, w obliczu kleski w wojnie domowej z komunistami, resztki armii Czang Kaj-Szeka, jego aparat urzedniczy wraz z rodzinami i zwolennikami ( w sumie ok. 2 miliony ludzi!) uciekly na dopiero co odebrana Japonii wyspe Tajwan. To tutaj idea Republiki Chin jest po dzien dzisiejszy kontynuowana.
W tym roku obchody byly bardziej uroczyste niz zwykle. Przejechala defilada wojskowa ( pierwszy raz od kilkunastu lat ) prezentujac wyprodukowana na Tajwanie rakiety ziemia- powietrze i woda-woda. Glownych haslem obchodow bylo 'Tajwan chce przystapic do ONZ'. Prezydent Chen Shui-Bian ( 陳水扁) w przemowieniu transmitowanym w TV podkreslal prawo Tajwanu do czlonkostwa w ONZ ( aspiracja od lat skutecznie wetowana przez Chiny Ludowe ) i wzywal swiat do wywarcia presji na Chiny aby te zlikwidowaly arsenal kilkuset rakiet wycelowanych w Tajwan.
Swieto obchodzono takze w Polsce. Tajwanskie przedstawicielstwo zorganizowalo przyjecie w hotelu Intercontinental, na ktore zaproszono ponad 300 polityków, naukowcow, studentow, a także Tajwanczyków mieszkajacych w Polsce. W przemówieniu dyrektor tajwańskiego przedstawicielstwa, Teng Tzu-lin (鄧祖琳) zapewnił o nierozerwalnej przyjaźni Polski i Tajwanu, a także o 'nieustającym wsparciu wyspy dla Rzeczpospolitej'.
Na marginesie, co do stosunkow polsko-tajwanskich, to sa one - wbrew pozorom - calkiem ozywione. Z jednej strony na polskich uczelniach medycznych ( glownie w Lodzi i Poznaniu ) studiuje obecnie ponad 600 tajwanskich studentow ( ponoc jest 'tanio i dobrze' ). Z drugiej strony, Tajwan - aspirujac do pelnoprawnego statusu w spolecznosci miedzynarodowej - usilnie zabiega o wizyty jakichkolwiek oficjeli i placi za ich pobyt. W to polskim politykierom graj, wiec widzialem tu juz niejednego. W 2005 mialem przywilej uscisniecia dloni samej Renaty Beger na czele wasatego orszaku poslow Samoobrony; niedlugo potem zglosila sie grupa poslow PiSu z Cymanskim. Potem paru senatorow PO. Z rok temu bawil tu sam Walesa, nauczajac nas - szczupla polska grupke - nt. zalet demokracji. (uwaga: filmik zawiera - jak to zwykle u Walesy - spora dawke belkotu )
