Wciskamy ludziom, ze uzywamy Linuxa poniewaz jest on bezpieczniejszy. Albo ze to dlatego, iz jest darmowy, szybszy, ma mniejsze wymagania sprzetowe i tak dalej.
Ale to wszystko sa jedynie marketingowe bzdury. Mowimy o nich nie-linuxowcom poniewaz nie zrozumieliby oni prawdziwego powodu. A powtarzajac powyzsze dostateczna ilosc razy, sami zaczynamy w to wierzyc.
Ale prawdziwy powod pozostaje taki sam: uzywamy Linuxa, poniewaz to masa radochy.
Jest radocha grzebac w systemie , zmieniac ustawienia az nic juz nie dziala i system nie wstaje. Radocha jest zabootowac go z rescue-CD i odbudowac znowu. Radocha jest miec kilkaset dystrybucji do wyboru. Radocha jest uzywac linii polecen.
Powiedzmy to jeszcze raz: uzywanie linii polecen to dla nas radocha. Nic dziwnego, ze nie-linuxowcy tego nie rozumieja .
I to jest istota 'problemu' : my, fani Linuxa, uzywamy go dla niego samego. Oczywiscie, lubimy byc bezpieczni od wirusow. Jasne ze fajnie jest nie wydawac nic na oprogramowanie. Ale to sa tylko sprawy poboczne - tym , co lubimy najbardziej jest zabawa z systemem, mieszanie w opcjach i niuchanie w kompletnie akademickich i niszowych problemach jak wplyw opcji 'noatime' na szybkosc tak zamontowanego systemu plikow.
Oto trzy glowne powody dla ktorych uzywanie Linuxa to taka radocha:
1. Linux daje Ci pelnie wladzy
Czy kiedykolwiek probowales zastopowac proces w Windows i system Ci na to nie pozwolil? Probowales skasowac plik - i nie mogles? Mimo bycia adminem?
Linux da Ci pelnie wladzy. Zaloguj sie jako root i mozesz strzelac sobie w stope az do upojenia -system zaklada, ze wiesz co robisz! Rootowi wszystko jest dozwolone.
2. Linux jest niszowy
To troche paradoks - czesto narzekamy ze Linux nie dochrapal sie jeszcze popularnosci na jaka zasluguje . Ale jest to jednym z powodow dlaczego go uzywamy. Daje nam to poczycie bycia innymi. Tak jakby - lepszymi od 'ignoranckich mas'.
Jezeli Linux zostal by dzisiaj popularny, znowu przesiadlibysmy sie pewnie na cos niszowego. Albo co najmniej na jakas elitarna, ultra-oldskulowa dystrybucje. Przeciez chcemy sie czuc lepsi!
3. Linux jest wolny
Mozemy zerknac na kod wszystkich naszych aplikacji, jezeli przyjdzie nam ochota dowiedziec sie jak cos tam dziala. To pozwala nam zoptymalizowac dzialanie jakiegos systemowego szczegoliku. A my uuuuuuwielbiamy optymalizowac!
Oczywiscie nie mozemy chlapnac nie-linuxowcom ze uzywamy Linuxa poniewaz to masa radochy - wsadzili by nas w mgnieniu oka do zakladu zamknietego. A wiec bedziemy dalej opowiadac o wirusach, kasie i szybkosci. Ale gleboko w sercach, wszyscy znamy prawdziwy powod.
Chociaz byc moze, gdy nastepnym razem ktos sie mnie spyta dlaczego uzywam Linuxa, zaprezentuje szeroki od ucha do ucha usmiech i odpowiem 'poniewaz to kupa radochy' .
