Venomicco Venomicco
545
BLOG

Teresy Bochwic wrażliwość etyczno-medialna

Venomicco Venomicco Polityka Obserwuj notkę 22

Kilka dni temu aktywnie uczestniczyłem w dyskusji na blogu Teresy Bochwic odnośnie do  jej  własnych domniemań na temat rzekomego złamania Kodeksu Etyki Zawodu Psychologa przez Janusza Czapińskiego w jednym z programów telewizyjnych. Ponieważ  na materii przez Bochwic poruszonej  nieco się znam, to dyskutowałem głównie merytorycznie i za pomocą argumentów. Ba! Napisałem wręcz, iż Czapiński niepotrzebnie mieszał metodologicznie poprawne sądy naukowe z opiniamii własnymi. Tyle że rzeczonego Kodeksu nijak nie złamał. Podobne opinie - w spób jeszcze bardziej rzeczowy i rozsądny - głosiła również Mila Nowacka. Tylko  z  Nowackiej  większa ode mnie ekstremistka, bowiem nie wykluczyła ona z góry, iż zasady etyki zawodowej mógł ewentualnie naruszyć Tomasz Siekielski, który to z Czapińskim współwystępował na wizji. Ponieważ i ja, i Pani Mila, nie wzywaliśmy do ukamienowania Czapińskiego, a nawet wskazywaliśmy uparcie, że podstawy formalne - przez Bochwicową przytoczone - są całkowicie błędne, to Bochwicowa odpowiedziała nam epitetami i pomówieniem o niszczenie Bochwicowego bloga. Wrażliwość medialna Teresy Bochwic nakazała jej przy tym, by Mili Nowackiej oraz mnie uniemożliwić odniesienie się do ewidentnego łamania przez Bochwicową zasad współżycia społecznego. (Do ignorancji  Bochwic odnieśliśmy się wcześniej, stąd mieliśmy ochotę, by jedynie zapytać o powody rzucania w nas epitetami). Krócej: napisała Bochwic to, co chciała, acz bez wiedzy żadnej, zaś tych, którzy ośmielili się w "wiedzę" Bochwicowej wąpić, obrzuciła błotem i "zbanowała". Ot, taka metoda - nie mam argumentów, to zwyzywam i zamknę usta oponentom. Nie bedę rozwodzilł się tutaj o Teresy Bochwic wybitnej wrażliwości etyczno-medialnej, bo fakty mówią same za siebie. Przestrzegam jednak Bochwicową przed pochopnym wydalaniem z siebie sądów opartych na histerii, a nie wiedzy, gdyż może się to okazać dla Bochwicowej szkodliwe. Stąd też - będąc człowiekiem życzliwym - namawiam Bochwicową do zmiany tytułu napisanej przez nią notki, obiektywnie bowiem Czapiński Kodeksu Etyki Zawodu Psychologa nie złamał, a w szczególności nie złamał zapisów przez Bochwic podawanych. Konkluzja ostateczna taka, że ignorancja i  zapiekłość bywają kłopotliwe... w związku z regulacjami innych aktów normatywnych, niż  Kodeks wymieniony przez Bochwicową. I niech kłopotliwe będą!

PS

Teresa Bochwicowa wycięła z rzeczonej "dyskusji" wszystkie moje komentarze, zaś z kilkunastu komentarzy Mili Nowackiej pozostawiła aż dwa. Z racji funkcji publicznej, jaką pełniła Bochwic, gotów z nią jestem dyskutować faktycznie - zwłaszcza za pomocą argumentów prawnych i zwłacza na sali sądowej.

Venomicco
O mnie Venomicco

Motylem jestem, uuuu; nie wrócę więcej, uuuu...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka