Po internecie ostatnio krąży nagranie, przedstawiające Donalda Trumpa, grającego na akordeonie. Tak mnie to zaintrygowało, że postanowiłam mu się b-j przyjrzeć, także od strony muzycznej i psychoanalitycznej (uwzględniając psychoanalityczną symbolikę instrumentów muzycznych).
Poniżej wnioski ze wstępnej obserwacji.
Z akordeonem często utożsamiają się osoby o maniakalno-depresyjnym typie osobowości; także pacjenci cierpiący na psychozy maniakalno-depresyjne*.
"Instrument podwójny" w których dwie części są ruchome (przybliżają się i oddalają od siebie), mogą być tu ilustracją następujących procesów intra psychicznych, a także pewnych nawyków nawiązywania relacji interpersonalnych przez "muzyka":
1. dezintegracji, rozszczepienia; dwie odszczepione od siebie części struktury "ja", które naprzemiennie przybliżają się i oddalają od siebie (próba złączenia, integracji niepowiązanych ze sobą części "ja")
2. instrument jako swoista bariera, barykada, zasłaniająca ciało/wnętrze improwizującego ; jako symbolizacja mechanizmu obronnego, który ma zasłaniać kruche "ja" "muzyka" (podatne na zranienie) przed inwazyjnym światem zewnętrznym
3. naprzemienne otwieranie się i zamykanie na kontakt z innymi
4. niestabilność, biegunowość zachowań; w ten sposób prawdopodobnie Trump wchodzi w relacje z otoczeniem
5. Trudności w komunikacji interpersonalnej; polityk z jakiegoś powodu potrzebował podeprzeć się instrumentem, aby wyrazić swoje emocje i nastroje; z jakiegoś powodu trudno jest mu ujawniać je za pomocą słowa
6. Instrument mały, kojarzący się z zabawką - dziecięce, niedojrzałe formy wyrażania emocji i regulowania kontaktów ze światem.
Jakim jest politykiem Donald Trump, jaki reprezentuje styl wchodzenia w relacje z innymi, zwłaszcza na arenie międzynarodowej, czas nam pokaże niebawem.
* Takie korelacje zaobserwowano wśród pacjentów oddziałów szpitalnych, ale także w innych sytuacjach; nie znaczy to, że wszyscy akordeoniści cierpią na wspomniane schorzenia. Biegunowość postaw może również przyjmować inną i b-j łagodną postać.
Psychoanaliza ma wiele do powiedzenia na temat zjawisk społecznych, politycznych i kulturowych. Na nic tu jednak opinie psychoanalityków. Politycy nie chcę się zmieniać; funkcjonowanie z pozycji schizo-paranoidalnej jest wygodne, bo destrukcyjna, prowadząca do paranoi rywalizacja pozwala kontrolować przeciwnika... Nie będę tu pisać długich elaboratów, proszę raczej liczyć na krótkie wpisy; lata treningu na Twitterze i Facebooku przyniosły efekty. Pisać krótko i zwięźle, jak czyni to np. Sowiniec, to nie lada sztuka:-)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości