Ze względu na coraz częściej występujące zjawisko - celowo i nie celowo mnożących się ostatnio złych interpretacji historycznych, lub wręcz fałszowania historii i celowych przemilczeń faktów historycznych oraz braków biografii naukowych polskich postaci historycznych, lub " białych plam " w ich życiorysach ,postuluję(proponuję)utworzenie Międzynarodowego Trybunału Historycznego Unii Europejskiej. Ramowy projekt: 1) MTHUE można by utworzyć jako filię Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z wybranymi głosowaniem delegatami spośród najznakomitszych historyków z każdego kraju, po ewentualnie dwu naukowców z każdego państwa członkowskiego.(Osobiście typuję pod głosowanie: Badacza historii Polski UW-p.Tomasza Nałęcza oraz historyka i politologa - p.Piotra Gontarczyka).W każdym kraju członkowskim wydawany był by Międzynarodowy Historyczny Biuletyn Informacyjny dostępny w każdym kiosku oraz na salę rozpraw historycznych miały by dostęp ekipy dziennikarskie.
2) Niezbędne było by utworzenie przez wydelegowanych historyków wraz z dobranymi prawnikami - Kodeksu Karnego Prawa Historii.Przykładowo: Za naruszenie dóbr i dobrego imienia jakiegoś państwa,lub postaci historycznej - kara więzienia, lub kontrybucja dla poszkodowanego kraju, za długotrwałe, złośliwe nękanie osoby, która jest postacią historyczną, a nie ma naukowo nawet opracowanej biografii, a zasłużyła się dla swoich ziem- niezależnie od panującego ustroju-przewidywało by się kary pozbawienia wolności, odszkodowania, przeproszenie, czyli zwrot honoru. Za celowe, tendencyjne przemilczenia w historii państwa i osoby - ważnych wydarzeń, lub okresów historycznych... itd.
3) Uchwalenie honorariów i kwot zwrotu kosztów dojazdów w/w historyków 1 raz w miesiącu na wspólne konferencje MTHUE, których miejsce ,praktycznie - powinno mieć stałą siedzibę ( najlepiej w Strasburgu) ze względu na ilość nagromadzonych tam i dobrze zabezpieczonych akt wraz z dokumentacją i materiałami dowodowymi ze wszystkich państw członkowskich.
Cel : Rozstrzyganie spornych, historycznych kwestii międzynarodowych oraz możność zaskarżenia dotychczasowych oszczerstw i zafałszowań historycznych oraz celowych przemilczeń w stosunku do państw i osób, a również rozpatrzenie spraw oszustów historycznych i odebranie im niesłusznie pobranych nagród i honorów.
Uzasadnienie: Polski IPN się zdewaluował i jego orzeczenia bierze pod uwagę znikoma część narodu polskiego. Poniża to godność państwa polskiego oraz osób traktowanych inaczej ,lub obrażanych za inne poglądy. Konsekwencja obstawania Polski przy pluralizmie, pozostawienia lewicowych partii w demokratycznych rządach Polski ( w tym DWIE kadencje pełnione w III RP z dobrym wynikiem przez lewicowego prezydenta),domaga się równego i rzetelnego rozpracowania i traktowania wszystkich okresów historycznych oraz postaci tym okresom przypisanych, bez względu na ich ustrój polityczny, ponieważ młodzież i dzieci czytające polską prasę, nie tylko dziwią się zakłamaniom historycznym i poniżaniu godności państwa polskiego, ale przestają wierzyć podręcznikom, stają się sfrustrowane i... częściej sięgają nie tylko po piwo, ale i po narkotyki. Każdy wie, jakie znaczenie ma ustawienie bohatera narodowego, bez względu na to w jakim ustroju przypadło mu działać- na właściwym piedestale, lub" opluwanie" jego przeszłości.Młodzież - nasze przyszłe pokolenie dobrze się kiedyś zastanowi i ... może zrezygnować z bezinteresownego zrywu patriotycznego,który będzie może ojczyźnie bardzo potrzebny.Zrezygnuje z patriotyzmu,kiedy zauważy niesłuszne opluwanie przeszłości bohatera narodowego odznaczonego wieloma medalami i Krzyżami Walecznych, którego teraz pomawia się o karierowiczostwo, ciąga przez 20 lat po sądach i nie szczędzi tendencyjnych i chamskich złośliwości,a celowo nikt nie dopilnował, aby naukowo opracowano jego biografię,bo z dowodów wynika,że był Sybirakiem zesłanym przez bolszewików,jako nieletni chłopiec wraz z rodzicami na Sybir, gdzie pracował przy wyrębie lasów i dlatego w Rosji skończył POLSKA szkołę oficerską , do której się zgłosił ochotniczo. Niżej powiem ,co mówią o tym sami historycy z IPN-u. Trzeba więc dostrzec i naprawić problem, który zagraża rozwojowi właściwej mentalności przyszłych pokoleń Polski.Te same zagrożenia mogą dotyczy również innych państw.
Ktoś powie: Od tego jest IPN i Sądy z biegłymi historykami.Poniżej powiem, co sądzą i na ten temat sami historycy z IPN, którzy chętnie skupili by się na opracowywaniu naukowym "białych plam" w historii , a nie dwudziestoletnim przerzucaniu esbeckiej makulatury, aby sferom rządzącym dać pożywkę do kłótni,a w tym sejmowych - na zamówienie "społeczne" tych sfer.Powtarzam, że przeważająca część narodu nie traktuje IPN-u już poważnie, a w tym tzw -opozycja. Przypomnę tu wstydliwą sprawę pomnika Ludwika Waryńskiego,który IPN zlustrował z wynikiem pozytywnym (czyli pozwolił na jego powrót na cokół) i odsyłam do mojej noty wraz z dwoma komentarzami pt."Waryński to bandyta" w salonie .24 pt. "Pomnik J. Piłsudskiego nie jest własnością PiS-U". Jeśli chodzi o Sądy przypominam, że ich członkowie mają wykształcenie prawnicze, a nie historyczne, a jeden biegły nie załatwi problemu.Poza tym Sąd nie obroni naszego oczernianego PANSTWA.
Na pomysł w/w postulatu wpadłam po przeczytaniu sarkastycznego zdania z publikacji rannal. salon24 , które to zdanie cytuję:" Dwadzieścia lat w wolnym kraju nauczyło mnie bardzo wiele. Chociażby tego, że można przeszłość naginać, manipulować nią, heroizować i OPLUWAC,wielbić i ganić. I że właśnie to jest przejaw wolności, do której wszyscy, powtarzam wszyscy tęskniliśmy".
Otóż to... W tym zdaniu mieści się obraz tego,co przeważnie czynimy z historią. Wszyscy wiemy też,co z nią czyniono w okresie panującego u nas totalitaryzmu. Czyli nie ma różnicy między dwoma znanymi nam systemami politycznymi, jeśli chodzi o manipulacje historią.
Tomasz Nałęcz - badacz historii politycznej Polski UW wypowiedział się ostatnio w prasie o tym, że w IPN-ie brakuje biografii wielu postaci historycznych polskiej historii okresu PRL-u, ponieważ nie zostały opracowane oraz oświadczył,że nie ma tam biografii gen. Wojciecha Jaruzelskiego.I winą za to obarcza IPN. Mówi, że historia jest dziś kapitałem na międzynarodowym rynku. Czyż więc mamy prawo pomawiać gen. Jaruzelskiego , ciągać po sądach,zabierać emeryturę, negować jego zesłanie wraz z rodzicami na Sybir, ochotnicze ukończenie polskiej szkoły oficerskiej oraz wszystkie jego medale i krzyże, jakie mu przyznano za zasługi w walkach o ojczyznę z hitlerowskim najeźdźcą i na co są dowody. Zaczęłam myśleć o nim pozytywnie, kiedy jego honor i bezinteresowność porównałam z interesownością pewnego współczesnego bohatera z Solidarności... Otóż gen. Jaruzelski nie przeszedł na emeryturę prezydencką, po odebraniu mu przywilejów emerytury wojskowej, ponieważ "honor oficera mu na to nie pozwala, bo inni, też tak potraktowani wojskowi nie mają możliwości przejścia na emerytury prezydenckie..." Piękny przykład dla młodzieży.
Natomiast- Piotr Gontarczyk, historyk i politolog, wicedyrektor Biura Lustracyjnego IPN mówi w niedawnych wypowiedziach prasowych o przemilczeniach historycznych w polskiej historii. Mówi on, że narracja historii Polski bywa "nieprawdziwa", że spycha odpowiedzialność za wstydliwe sprawy w niepamięć, albo zrzuca ją na innych, zafałszowując skomplikowaną czasem historię Polski i Polaków. Opcja tzw lewicowo- liberalna, z kolei, traktuje historię niezwykle instrumentalnie.... wybierając to, co jest jej akurat politycznie potrzebne."
Historyk ten ,Piotr Gontarczyk mówi ponadto,że " na uniwersytetach jest dziś pod wieloma względami gorzej, niż w końcówce PRL, ponieważ w latach 70-ych nie blokowano przewodów habilitacyjnych z powodów politycznych, a teraz się to zdarza. Podaje przykład,że gdy ktoś niedawno spróbował napisać historyczną pracę na temat polityki Piłsudskiego (wywiad austriacki i japoński), "musiał odejść z Uniwersytetu Warszawskiego i obronić ją jako doktorat w Gdańsku." Mówi, że naukowcy dlatego piszą ostatnio banały, bo unikają tematów niewygodnych, że nie ma dlatego książek o początkach PRL-u.
Przykładowe, historyczne państwowe sprawy o fałszowaniu historii , które mogły by być autorytatywnie rozstrzygane przez MTHUE: Przede wszystkim to znana sprawa wyeksponowana przez Erikę Steinbach, która została dokładnie już rozpracowana przez wielu blogerów. Ja tylko powiem,które polskie racje uważam za najważniejsze w tej sprawie:Pod wytyczeniem granic Polski w wyniku II wojny światowej, w Poczdamie podpisał się też Polski Rząd Jedności Narodowej, w którego skład weszli wtedy delegaci działaczy obozu londyńskiego: E. Osóbka- Morawski , wicepremier S. Mikołajczyk, oraz z obozu PRL- W. Gomółka. Granice Polski zostały przesunięte ze wschodu na zachód,więc Polacy wysiedleni ze wschodu , musieli mieć miejsce na zachodzie Polski, skąd Niemcy zostali przesunięci do swojej ojczyzny. Stało się tak dlatego,że to ich wódz i zbrodniarz - Hitler wywołał wojnę kierując faszystowskimi Niemcami, którzy pod pretekstem nie spełnionych roszczeń o Gdańsk i "korytarz" - napadli na Polskę, po czym podzielili się nią z ZSRR. Swoją część Polski podzielili na Rzeszę Niemiecką z Wielkopolską, Pomorzem i Sląskiem oraz na okupowane Generalne Gubernatorstwo.- z Warszawą. Zaczęli od wypędzenia Wielkopolan z Wielkopolski, a szczególnie z Poznania do Generalnego Gubernatorstwa. Poznaniacy dostawali po 15 minut na spakowanie jednej walizki i pędzeni do bydlęcych wagonów, lądowali na Mazowszu,gdzie ich wysadzano i musieli sobie radzić. W Poznaniu musieli zostawić dorobek całego życia, domy, wille i samochody i sprzęty. Jeśli przeżyli wojnę ,nigdy już tego nie odzyskali. Jeśli Niemcom podobał się jakiś dom- w GG, wysiedlali Polaków (a nie tylko Żydów) do najbliższego lasu,gdzie dostawali kwaterę w Polskiej ziemi po rozstrzelaniu. Faszyści Palili miasta i wsie polskie. Spalili też napalmem Warszawę- dom po domu!!!
Zaczęły wypływać nowe ,bulwersujące sprawy kwalifikujące się do postulowanego przeze mnie MTHUE : Wybielanie się Niemców z holocaustu i publikowanie artykułów w niemieckiej prasie pomawiających Polaków i inne narody o udział w holokauście!!!Wiadomo,że byli płatni kolaboranci - szmalcownicy z okupowanych terenów, ale wiadomo, że Niemcy kierowali akcją eksterminacji ludności żydowskiej i mieli taki sam plan jeśli chodzi o Polaków.
Nie minął szok po tym oszczerstwie rzuconym na Polskę, kiedy Rosja potwierdziła w prasie Niemieckie oszczerstwa, że to Polska wywołała II wojnę światową, bo nie chciała oddać Gdańska .
Nasz komentator - Rolicki w artykule o ministrze Becku potwierdza to (!), w prasie, pisząc gołosłownie, że Hitler nie miał zamiaru atakować Polski, lecz Francję, a zmienił nagle decyzję za sprawą nie spełnienia jego roszczeń odnośnie Gdańska i "korytarza".
Młodzież czyta gazety i rośnie nam pokolenie niezdolne do patriotyzmu i bohaterstwa. Myśli, że jest okłamywana.
Wystarczy przecież wspomnieć plany Hitlera zawarte w " Mein Kampf"i jego hasło - " Drang nach Osten". Więc nie pozwólmy deptać naszej godności narodowej.
Wymienię kilka postaci historycznych (przykładowo) kwalifikujących się do wykluczenia z ich biografii niejasności, lub oszczerstw: Waryński, Piłsudski, Wałęsa, Jaruzelski i inni. Dlaczego? To chyba prawie wszyscy wiedzą.
Myślę, że chyba nadszedł czas, by dobra narodowe i postaci historycznych były chronione przez prawo, ponieważ nie są mniej ważne, niż dobra osobiste osób prywatnych,które prawo chroni od dawna.
Dlatego proszę o Wasze wypowiedzi w sprawie mojego projektu - utworzenia Międzynarodowego Trybunału Historycznego Unii Europejskiej.
Vetka155.Salon24
Lubię pisać odważnie - w obronie najsłabszych oraz o bolączkach społecznych i politycznych.Nie lubię obłudy i wulgaryzmów. Często zdarza mi się inny gatunek literacki, z poezją włącznie.Na pewno jestem uczciwa i na pewno kocham ludzi bez względu na ich pochodzenie,lub status,a nawet staram się zrozumieć inność ich poglądów.Nie jestem jednak bezkrytyczna...Uważam, że nawet "walka z wiatrakami" w dobrej sprawie, może przynieść , wbrew pozorom - rezultaty.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura