vitello vitello
375
BLOG

Słówko w sprawie jajek

vitello vitello Rozmaitości Obserwuj notkę 24

Tym razem chcę słówkiem wspomnieć o wręcz wyjątkowo prostym przyrządzaniu jajek.

Aby wykonać to minimalistyczne dzieło gastronomiczne potrzebujemy cztery jajka, pół kostki dobrego masła i… nic więcej.

 

Do niedużego rondelka wbijamy jajka i podgrzewając je na wolnym ogniu, energicznie mieszamy dodając powoli, po małym kawałeczku masło. Potrwa to kilkanaście minut, a efektem naszych usilnych zabiegów będzie gęsta, ale delikatna i puszysta masa, którą doprawiamy wedle własnego gustu, najlepiej jednak tylko solą i odrobiną pieprzu.

 

Już nic prostszego wymyślić nie można, mimo to, proszę mi wierzyć, takie jajka to istne niebo w gębie. Podawać je można najzwyczajniej w świecie, czyli z chlebem lub chrupiącymi bułeczkami. Mogą być też „bazą wypadową” do różnych innych kulinarnych ekscesów, a tu to już tylko „the sky is the limit”.

 

Przepis zawdzięczamy Alicji B. Toklas, autorce wielce interesującej „Książki kucharskiej”, która jest rodzajem pamiętnika kulinarnego. Opis potrawy przekazał jej znany malarz, animator dadaizmu, później surrealista i abstrakcjonista - Francis Picabia. Nic więc dziwnego, że na jego cześć nazwano je… „jajka a la Picabia”.

 

PS

Alicja B. opisuje też w swoim kulinarnym pamiętniku potrawę, którą ugościła samego Pabla Picasso, a mianowicie okonia podanego w wersji „majonezy”, o których to niedawno wspomniała, w smakowitej notce, nasza znawczyni, pani Kuchennik.

Okoń, ugotowany w białym winie z przyprawami, został po ostygnięciu przybrany warstwą majonezu z dodatkiem przetartych pomidorów. Zachwycony Picasso stwierdził, że taka potrawa powinna być dedykowana raczej dla Matisse’a, niż dla niego. Był na ścisłej diecie.:)))

vitello
O mnie vitello

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (24)

Inne tematy w dziale Rozmaitości