Są sprzeczne opinie na temat tego co wczoraj się działo w Odessie. Jedna narracja : to separatyści wzniecili ogień i sami przyczynili się do swojej śmierci. Prawy Sektor nawet pomagał rannym którzy wydostali się z pożaru. Separatyści w większości byli Rosjanami na co są dowody w postaci ich rosyjskich dokumentów
Druga narracja : Prawy Sektor zagnał do budynku uciekających przed nimi separatystów , a potem podpalił wejście,wzniecił pożar w całym budynku oraz strzelał w okna . Uciekających z pożaru bito i linczowano. Do budynku weszły banderowskie oddziały i dobijali rannych separatystów. Dowodem na to jest krew na podłogach, którą było widać na bezpośrednich transmisjach streamowych.
Która narracja jest prawdziwa ? Dowiemy się po zakończeniu wojny domowej na Ukrainie. Jeśli wygra junta z Kijowa to pierwsza. Jeśli wygrają separatyści i odłączą Odessę od Ukrainy to druga. Wtedy też nazwiskami poległych nazwą ulice w centrum Odessy.Historię piszą zwycięzcy.
To samo będzie też o całej ukraińskiej wojnie domowej. Zależy czy wygra junta- wtedy będą się starać zatrzeć wszystkie ślady ,a niewygodnych świadków uciszyć.
Jeśli uda się wygrać separatystom- będzie wiele filmów i książek o bohaterskich bojownikach z banderowskim faszyzmem .
