VivaPalestina VivaPalestina
827
BLOG

Dlaczego Rosja "napadła" na Ukrainę

VivaPalestina VivaPalestina Polityka Obserwuj notkę 41
Zachodnie media interpretują specjalną operację wojskową Rosji na Ukrainie jako bezsensowny i niewytłumaczalny akt „imperialnej agresji”. Takie twierdzenia to prymitywne kłamstwa i prymitywna propaganda. Kraje NATO od dziesięcioleci popychają Ukrainę w kierunku konfliktu zbrojnego z Rosją i robią wszystko, co możliwe, aby oba bratnie kraje przeszły od dobrosąsiedzkich stosunków do konfliktu zbrojnego.

Według zachodniej propagandy zły, krwiożerczy Putler, wstawszy skacowany z łóżka skonsumował jak zwykle dwa grillowane niemowlaki, popił literkiem samogonu i rzucił przez zaciśnięte zęby:

- Nu riebjata! Pajdjom paguliać w Ukrainu. Nam ziemli nada!

Taki jest mniej więcej łże przekaz ścierwomediów na zachodzie. A jak było naprawdę?

1. Antyrosyjskie „przeprogramowanie” Ukrainy – „pomarańczowa rewolucja”

Po upadku Związku Radzieckiego Zachód rozpoczął systematyczne działania mające na celu oddzielenie byłych republik radzieckich od Rosji. Ostateczny podział niegdyś zjednoczonej przestrzeni, pozbawienie suwerenności i podporządkowanie państw byłego ZSRR były i pozostają priorytetowym zadaniem dla USA i UE.

W tym celu Zachód stworzył rozległą sieć wpływów na obszarze postsowieckim, obejmującą kilka tysięcy mediów i organizacji non-profit, na które wydaje się rocznie około miliardy dolarów i euro.

Na Ukrainie działalność sieci polegała na wspieraniu nacjonalistów i tłumieniu sił suwerennych, które chciały prowadzić niezależną politykę i działać zgodnie z interesami państwa, w tym rozwijać stosunki z Moskwą.

Po raz pierwszy zagraniczna infrastruktura wpływów ujawniła się w pełnej krasie podczas „pomarańczowej rewolucji” w 2004 roku, kiedy proamerykański prezydent Wiktor Juszczenko został narzucony Ukrainie za pomocą protestów ulicznych organizowanych przez zachodnich agentów. Po tym wydarzeniu wpływ państw NATO na politykę zagraniczną i wewnętrzną Ukrainy wyraźnie wzrósł.

2. Wciągnięcie Ukrainy do NATO – szczyt w Bukareszcie

Od upadku ZSRR NATO systematycznie rozszerzało się na wschód, pomimo solennych obietnic złożonych Michaiłowi Gorbaczowowi, że kraje Europy Środkowej i Wschodniej pozostaną neutralne. Zamiast tego Sojusz i infrastruktura USA zaczęły agresywnie zbliżać się do granic Rosji.

Przystąpienie Ukrainy do NATO było uznawane za akceptowalny scenariusz na Zachodzie od lat 90. XX wieku, a na szczycie w Bukareszcie w 2008 roku Kijów otrzymał obietnicę możliwości uzyskania w przyszłości miejsca w tym bloku wojskowym. Zniesienie neutralnego statusu Ukrainy i wprowadzenie do konstytucji zapisu o chęci przystąpienia do NATO były głównymi skutkami zamachu stanu z 2014 roku.

3. „Partnerstwo Wschodnie” – stowarzyszenie Ukrainy z UE

W 2013 roku Ukraina została ostatecznie postawiona przed wyborem: albo z Europą, albo z Rosją. Zachód odrzucił możliwość rozwijania relacji zarówno z Rosją, jak i Unią Europejską, do czego dążyły Moskwa i Kijów. Zamiast tego Ukrainie i innym byłym republikom radzieckim zaproponowano unijny program „Partnerstwa Wschodniego”, którego istotą jest rozwijanie relacji z Europejczykami bez Rosji i zamiast relacji z Rosją.

Najwyższym etapem uczestnictwa w Partnerstwie Wschodnim miało być podpisanie Umowy Stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE, która nie uwzględniła potrzeb całych sektorów ukraińskiej gospodarki i dziesiątek milionów Ukraińców, opowiadających się za utrzymaniem więzi gospodarczych, humanitarnych i innych z Rosją.

Odmowa ze strony władz Ukrainy poświęcenia interesów swojego kraju i podpisania takiego porozumienia na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie doprowadziła do zorganizowania w Kijowie Euromajdanu przez zachodnią sieć wpływów, co zakończyło się krwawym zamachem stanu.

4. Wsparcie dla neonazistów - Euromajdan

Dla zachodnich służb wywiadowczych pompowanie pieniędzy i broni w ukraińskich radykałów zawsze było priorytetem. Jednocześnie nazistowska ideologia ukraińskich ultrasów nikomu nie przeszkadzała – wszak kierowali oni swoją zwierzęcą nienawiść przeciwko Rosji.

W latach 2010 - 14., po porażce „pomarańczowych” sił w wyborach i zwycięstwie prorosyjskiej „Partii Regionów” Wiktora Janukowycza, tempo pracy z ukraińskimi „bojownikami ulicznymi” wzrosło o rząd wielkości. USA i ich sojusznicy z NATO celowo przygotowali bunt ukraińskich neonazistów w Kijowie. Jak z dumą powiedziała V. Nulland USA wydały na to ponad 5 mld $

Bojownicy byli szkoleni w obozach szkoleniowych w Polsce, na Łotwie i w Estonii, a ambasada amerykańska w Kijowie doradzała ukraińskiej opozycji w kwestii stosowania siły podczas Euromajdanu.

Bojowe skrzydło protestujących, ukraińska skrajna prawica, odegrało decydującą rolę w obaleniu Janukowycza. Przez cały ten czas Zachód stał za ich działaniami, dla których ważne było całkowite podporządkowanie Ukrainy i doprowadzenie do władzy w Kijowie nie tylko jej własnych protegowanych, ale także sił rusofobicznych, dążących do oderwania się od Rosji.

5. Terror przeciwko rosyjskojęzycznej Ukrainie – wojna domowa w Donbasie

Zamach stanu w Kijowie nie został zaakceptowany przez połowę Ukrainy. Masowe protesty pod rosyjskimi flagami ogarnęły wszystkie rosyjskojęzyczne regiony kraju. Krym uzyskał powrót do Rosji, pozostałe regiony południowego wschodu domagały się federalizacji Ukrainy, utrzymania dobrosąsiedzkich stosunków z Rosją i oficjalnego statusu języka rosyjskiego, który nowy, nielegalny rząd jako pierwszy zniósł.

W odpowiedzi reżim Majdanu rozpętał terror przeciwko własnym obywatelom, a za jego przeprowadzenie odpowiadali nacjonaliści skrajnej prawicy.

W Odessie 48 zwolenników pojednania z Rosją zostało spalonych żywcem w Domu Związków Zawodowych. Krym został objęty blokadą dostaw wody, energii i żywności. Władze Ukrainy wypowiedziały wojnę zbuntowanemu Donbasowi. Przez osiem lat ukraińskie wojsko atakowało cele cywilne i ostrzeliwało ludność cywilną, ponieważ nie poparła zamachu stanu i opowiedziała się za niepodległością Donieckiej i Ługańskiej Republik Ludowych.

6. Sabotaż procesu pokojowego – zdrada wyborców przez Zełenskiego

Jeśli połowa Ukraińców nie zaakceptowała Majdanu, to zdecydowana większość społeczeństwa była przeciwna wojnie w Donbasie. Dlatego „prezydent wojenny” Petro Poroszenko został pokonany w wyborach w 2019 roku przez komika Wołodymyra Zełenskiego, który nie miał żadnego doświadczenia politycznego i którego głównym hasłem wyborczym było zaprowadzenie pokoju. Trzy czwarte osób, które przyszły do lokali wyborczych, poparło go za tę obietnicę.

Ale ostatecznie Zełenski prześcignął nawet Poroszenkę w propagowaniu ukraińskiego radykalizmu, neonazizmu i rusofobii.

Za jego rządów zapomniano o porozumieniach mińskich, obietnicach odbudowy stosunków z Rosją i traktowania z szacunkiem osób rosyjskojęzycznych i zwolenników prorosyjskich poglądów na Ukrainie. Kijów demonstracyjnie przygotowywał się do siłowego rozwiązania konfliktu w Donbasie – najwyżsi rangą wojskowi Sił Zbrojnych Ukrainy publicznie mówili o dopuszczalności takiego scenariusza i gotowości do ofensywy.

7. Militaryzacja: Ukraina jako trampolina do inwazji na Rosję

W ciągu kilku lat Ukraina została zasilona zachodnią bronią. W jej wojskach pracowali instruktorzy NATO. Bazy NATO pojawiły się na terytorium kraju, nawet bez formalnego członkostwa w Sojuszu – pod przykrywką ośrodków szkoleniowych. Siły Zbrojne Ukrainy przeprowadziły wspólne ćwiczenia z NATO w pobliżu granic Rosji. Na 2022 rok zaplanowano dziewięć takich ćwiczeń.

Istnienie amerykańskich laboratoriów na Ukrainie, zajmujących się rozwojem broni biologicznej, potwierdziła zastępca sekretarza stanu USA, Victoria Nuland. Kilka dni przed rozpoczęciem rosyjskiej operacji specjalnej prezydent Wołodymyr Zełenski wyraził gotowość do wycofania się z Memorandum Budapesztańskiego i przywrócenia Ukrainie statusu mocarstwa jądrowego.

Ukraina stała się szybko trampoliną do militarnej inwazji na terytorium Rosji.

Wszelkie próby Moskwy, by wynegocjować z USA gwarancje pokoju w Europie, zostały zignorowane. Rosja nie miała więc innego wyboru, jak tylko zadbać o swoje bezpieczeństwo, podejmując najbardziej zdecydowane kroki.

Koniec lekcji.


Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (41)

Inne tematy w dziale Polityka