Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski
120
BLOG

Refleksja o przyszłości UE, czyli kasa misiu kasa

Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Jestem zdecydowanym zwolennikiem silnej Polski w UE. Uważam też, biorąc pod uwagę całokształt, że nasze korzyści z akcesji zdecydowanie przewyższają koszty. Niestety w ostatnich latach Wspólnota pogrążona jest w kryzysie, który w związku z okolicznościami COVID prawdopodobnie tylko się pogłębi. Tym niemniej Unia ma szansę przetrwać i wyjść z kryzysu silniejsza, ale wymaga głębokich reform. Prawda jest taka, że jeżeli reformy te nie będą szybkie i głębokie, to za chwilę grozi nam po brexicie kilka następnych wyjść, Grecja, Włochy, Hiszpania to kolejne kraje, które mogą się zdecydować na opuszczenie Unii lub co najmniej strefy Euro. 

Obecnie Unia jest zbiorem państw, z których każdy realizuje swoje interesy polityczne i finansowe, co świetnie pokazuje obecnie trwający szczyt, niestety świat od czasu powstania Unii zdecydowanie przyspieszył, po "końcu historii" pozostało jedynie wspomnienie. Globalizacja osiąga następny poziom. Dobrym przykładem tych trendów, jest fakt, że Europejska Agencja Kosmiczna zaczyna przegrywać konkurencję nie tylko z NASA i Chinami, ale też z prywatną firmą. Coraz więcej krajów UE zaczyna przegrywać konkurencję nie tylko z innymi krajami, ale też z poszczególnymi koncernami. Dlatego moim zdaniem Unia potrzebuje tego, co w dzisiejszych czasach niezbędne, czyli krótko mówiąc kasy. Przy czym, musi być to kasa własna Unii pochodząca, nie jak dotychczas ze składek i ceł, ale częściowo z podatków. Ponieważ UE jest tworem ponadnarodowym, a transfery i optymalizacje podatkowe są tym, co uderza w znacznej mierze w krajowe finanse. (żeby daleko nie szukań, transfery z Polskiej gospodarki za granice to  ok 17 mld w poprzednim roku) Dlatego uważam, że Unia powinna wprowadzić globalne jednolite opodatkowanie firm, które działają na całym jej rynku. Firmy takie jak Google, Amazon, Ali Express, czy VW (lista koncernów otwarta i pewnie liczyła by kilkadziesiąt firm) powinny być opodatkowane podatkiem dochodowym/obrotowym na poziomie Unii Europejskiej, a przychody z tytułu tego podatku (wypracowane w danym kraju) powinny pomniejszać składkę wpłacaną przez dany kraj na rzecz budżetu UE. Dopiero później można się zastanowić co dalej z tymi pieniędzmi będzie można zrobić. 

Otaczający nas cyfrowy świat pełen jest spamu i hejtu, który często ukryty jest pod pozorami anonimowości. Dlatego postanowiłem pisać pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie wstydzę się własnych poglądów i wiem, że one zmieniają się w czasie i pod wpływem innych. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka