Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski
983
BLOG

jak opozycja PiSowi doładowała, czyli refleksja o Campusie

Grzegorz Gembalski Grzegorz Gembalski PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

2 lata w polityce to wieczność. Ustawowo wybory parlamentarne będziemy mieli w 2023 r. więc jeszcze bardzo dużo może się zdarzyć. Co nie zmienia faktu, że nawet w środku kadencji partie polityczne robią dużo, żeby o nich nie zapomnieć. W przypadku PO mamy 2 konkurencyjne wydarzenia w postaci powrotu Tuska i Campusie Trzaskowskiego. 

Sam Campus jest dość mocno reklamowany i omawiany w mediach, jest też ciekawy pod względem politycznym. Wprawdzie jego uczestników jest stosunkowo niewielu (ok 1000 osób) ale zasięg medialny może być szeroki. Zwłaszcza, że niektórzy politycy postanowili zdecydowanie wzmocnić notowania PiS w połowie kadencji. Wypowiedzi o likwidacji szpitali, uderzeniu w katolików, piętnowanie dziennikarzy, przy braku pokazania alternatyw dało amunicji medialnej na dobrych kilka miesięcy. Będą też niewątpliwie wyciągnięte w trakcie kampanii parlamentarnej. W połączeniu z tym, że w Polsce wybory wygrywa się poparciem poza dużymi miastami, może to być tym drobnym czynnikiem, który położy wygraną opozycji w wyborach. Tak jak w kampanii prezydenckiej było lenistwo i obawy Trzaskowskiego, któremu nie chciało się pojechać do Końskich. 

Tym niemniej, w dalszym ciągu uważam, że PiS przegra następne wybory. Widać coraz większe wypalenie władzy i nawet wprowadzenie Nowego Ładu, który jak się w niego dobrze wczytać, to nie będzie aż taki straszny dla większości przedsiębiorstw nie będzie miało mocy zdolnej pociągnąć kampanię. 

Wracając do campusu. Platforma ma niesamowitą szansę wsłuchać się w głosy młodych, którzy dość jasno pokazują co jest dla nich ważne (i np pojawiają się głosy, że powinno się wzmacniać "Polskę Powiatową") i przełożyć to na swój program. Ma też szansę na ujednolicenie swojego stanowiska w różnych sprawach i przedstawienie tego w postaci programu. Jeżeli potraktuje to jak zwykle, czyli po raz kolejny oleje własnych wyborców, to może "wygrać" PiSowi kolejne wybory. 

PS

Paradoksem obecnej władzy jest to, że realizuje ona sporo postulatów jej przeciwników udając przy tym, że jest temu absolutnie przeciwna. Likwidacja kopalni a zwłaszcza zmniejszenie zatrudnienia w górnictwie, otwarcie na emigrantów, czy podnoszone wcześniej zmniejszanie liczby szpitali. To wszystko się dzieje. Wystarczy zerknąć na statystyki.   


Otaczający nas cyfrowy świat pełen jest spamu i hejtu, który często ukryty jest pod pozorami anonimowości. Dlatego postanowiłem pisać pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie wstydzę się własnych poglądów i wiem, że one zmieniają się w czasie i pod wpływem innych. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka