Voit Voit
177
BLOG

Wiosna nad Krutynią

Voit Voit Rozmaitości Obserwuj notkę 2

Skosiłam trawę. Niby nic, ale na mojej przydomowej działeczce rośnie trawy niemal 100 arów. Mam wprawdzie samobieżną kosiarkę, mam też mały traktorek, ale ten ostatni jest w serwisie. Pozostało ganianie na piechotę, a skosić musiałam, bo wyglądało okropnie.

 

Zawsze czekam na ten pierwszy pokos – zapach skoszonej trawy nie ma sobie równych. Przez ostanie kilka dni lalo i trawa porosła do kolan. Przy okazji, ja to zwykle bywa – a tu żywopłot trzeba przyciąć, a to jakieś drzewko, a to płot poprawić. No i tak zeszło mi przy tym trochę.

 

Popatrzyłam sobie dzisiaj na mój ogród, na tę podeszczową, bujną zieleń... Jeszcze kilka miesięcy temu szamotałam się ze zwałami śniegu, nie mogłam wyjechać z bramy i klęłam na czym świat stoi na nieodśnieżane drogi. Nosiłam węgiel do pieca i w 20 stopniowy mróz rąbałam drewno na podpałkę. Lubię te zmieniające się pory roku. Wojtek zapytał mnie rano, kiedy pójdziemy popływać w jeziorze. Jeszcze nie tak dawno jeździliśmy po nim na łyżwach.

 

Rano szliśmy przez las - kwitnie wszystko, niebiesko-różowo-biało. Wszędzie zielono, tak soczyście. Dwa miesiące temu szliśmy przez ten sam las, skrzący się miriadami iskierek śniegu. Było cicho, tak uroczyście. Teraz jest gwarno, szaleją ptaki. Zima zawsze jest podniosła, wiosna to takie targowisko próżności.

 

Nie umiałabym już mieszkać w mieście. Zawsze wyobrażam sobie betonowy Ursynów i czuję smród spalin. Już nie. Za stara jestem na to.

 

Idę skończyć kosić trawę. No i posieję koperek. Może botwinkę też?

Voit
O mnie Voit

Kogo banuję - przede wszystkim chamów, nudziarzy, domorosłych psychologów i detektywów-amatorów. To mój blog i to ja decyduję, kto tu będzie komentował. Powinnam to zrobić dawno, teraz zabieram się za porządki. Dyskusja - proszę bardzo, może być na wysokich tonach, ale chamstwo i nudziarstwo zdecydowanie nie. Anka Grzybowska Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości