Dzisiaj Wielka Bitwa o Krzyż - kilku Salonowiczów zapowiedziało swój udział. Po różnych stronach zresztą. Może być fajnie, nie mówiąc już o tym, że czekają nas relacje z pierwszej ręki.
Przejrzałam sobie sieć i znalazłam mnóstwo lakonicznych opinii na temat krzyża na Krakowskim.











I na koniec zdjęcie z blogu Infidela. Może ktoś je przerobi na demota:

Wniosek z tego taki, że nadęty patos jest najlepszym sposobem samobójstwa. Innymi słowy - miało być górnie, a wyszło durnie.
Czekam z niecierpliwością na wieczorny rozwój wypadków. Oj, będzie się działo...
Kogo banuję - przede wszystkim chamów, nudziarzy, domorosłych psychologów i detektywów-amatorów. To mój blog i to ja decyduję, kto tu będzie komentował. Powinnam to zrobić dawno, teraz zabieram się za porządki. Dyskusja - proszę bardzo, może być na wysokich tonach, ale chamstwo i nudziarstwo zdecydowanie nie.
Anka Grzybowska
Utwórz swoją wizytówkę
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości