Nie wiadomo czy z gorąca, czy co, ale przyszłemu nobliście z Grodziska Mazowieckiego straszliwie od wczoraj odbiło. Drugi dzień z rzędu pomstuje na reporterów ze szczególnym uwzględnieniem Mariusza Szczygła. Powodem jest słynny text o nauczycielce która zakatowała na śmierć dziecko. Z tego reportażu, nasz znawca historii i transportu domków drewnianych z Podlasia, wywodzi że Mariusz Szczygieł został wydelegowany przez "SYSTEM" do rozbicia środowisk nauczycielskich. Pomaga znawcy literatury jak zwykle dwójka tuzów intelektu pp. Ekwidystanta i Wierzący Sceptyk, oraz inni pomniejsi wyznawcy talentu mistrza Coryllusa. Głos doradczy o najwyższej wartości to niejaki Osiejuk - gwiazda listy wyborczej PiS'u z Katowic i grafoman-amator. Dwie notatki pod rząd, wczorajsza i dzisiejsza aż bulgocą od pogardy, nienawiści i podejrzliwości do Mariusza Szczygła osobiście, reportażu zaś jako gatunku twórczości literackiej w szczególności. Ryszard Kapuściński to , z grubsza, mniej niż zero itd., itp.
Tylko pisanie baśni ( Coryllus ) bądź płaskich moralitetów z jakimś księdzem w tle ( Osiejuk ) jest twórcze i godne podziwu. Dwójka smutnych outsaiderów z ogromnymi pretensjami do świata, i jeszcze większym wyobrażeniem o sobie.
30/07/2013 Addendum:
Jak to u Coryllusa codzień rano kolejna notatka - zgadnijcie o kim dzisiaj?
Brawo o Mariuszu Szczygle i jego reportażu. Trzeci dzień z rzędu! Trafiony ( mam nadzieję ) zatopiony. Na dno nie idzie bo już tam jest.
Inne tematy w dziale Rozmaitości