Biegałem tam wczoraj. Nic tego nie zapowiadało, gdyż popołudnie było jak zwykle o tej porze roku melancholijnie pochmurne... Kiedy jednak wbiegłem na górę, dostrzegłem na niebie jakieś smugi. Czy tak wyglądają zorze polarne? Ale Berlinie? Na tej szerokości geograficznej? Podobno biegun północny rozpoczął niedawno wędrówkę na południe... Przesuwają się pola magnetyczne, co ma związek ze zmianą szybkości obrotów jądra ziemi. W każdym razie wieczór był ekscytujący. Nie tylko ja to zauważyłem. Szczyt góry Kreuzberg przypominał obserwatorium astronomiczne.
Przerwałem bieg i wyciągnąłem aparat fotograficzny. Wiatr przeganiał chmury na północ.







Inne tematy w dziale Kultura