waw75 waw75
5525
BLOG

Tomasz Sekielski -sumienie środowiska naukowego

waw75 waw75 Polityka Obserwuj notkę 191

Znany z nieprzejednanej postawy w lustracji środowisk naukowych, redaktor Tomasz Sekielski, ogłosił wczoraj w programie, że profesor Chris Cieszewski został zarejestrowany jako Tajny Współpracownik SB o pseudonimie „Nil”. Według dokumentu przedstawionego przez Sekielskiego, profesor Cieszewski został zwerbowany przez SB 10 lutego 1982 w początkowej fazie Stanu Wojennego.

Trudno powiedzieć coś więcej, choćby dlatego, że dokument który zaprezentował w swoim reportażu redaktor Sekielski jest pokazywany kilka razy w dużym zbliżeniu tak aby poza wychwytywaniem pojedynczych wyrazów telewidz nie był w stanie się dowiedzieć czegokolwiek poza komentarzem prowadzącego. W miarę upływu programu, okazuje się, że poza tym jednym dokumentem – ukazującym zaświadczenie werbunku i wyrejestrowania 25-letniego studenta – od przeszło dziesięciu lat działacza opozycji, nie zachowały się jakiekolwiek inne dokumenty świadczące o współpracy, spotkaniach, donosach czy pobieraniu wynagrodzenia za współpracę (czy choćby regularnych wygranych w Totolotka :) ). O tym, że była ona kwitnąca „świadczy” jednak niezbicie fakt, że płk Lesiak z którym pan redaktor Sekielski się skontaktował nie pamięta w ogóle ani nazwiska ani sprawy takiej osoby jak Krzysztof Cieszewski, pamięta za to że masowo niszczył archiwa bezpieki. (Oczywiście może o tym z dumą mówić - ze strony pana redaktora na pewno nie grozi mu z powodu popełnienia tego przestępstwa żaden ostracyzm.).

Redaktor Sekielski mówi że Cieszewski: „jak na kogoś kto uciekał przed służbą bezpieczeństwa, zaskakująco łatwo dostał pod koniec 82 roku zgodę na wyjazd do Kanady – wyjechał w lutym następnego roku.” Prawdopodobnie jednak chcąc przedstawić publicznemu telewidzowi jak najwięcej informacji zapomina dodać że miesiąc po ukończeniu dwóch kierunków studiów (Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie oraz Akademii Rolniczej w Krakowie) w lutym 1983 roku Cieszewski został aresztowany, jednak (według biografii zamieszczonej w Wikipedii), dość szybko zwolniony i jeszcze tego samego miesiąca, wyjechał z kraju – jak się okazało z biletem w jedną stronę.

W wywiadzie dla Gazety Polskiej, którego fragment cytuje redaktor Sekielski - bezkompromisowy tropiciel agentury w środowisku naukowym, profesor Cieszewski istotnie mówi że w 1983 wyjechał z Polski bo było to jedyną metodą uwolnienia się od „esbecji”. I prawdę powiedziawszy, dla każdego inteligentnego człowieka dało by to już pewien obraz okoliczności tego jak wyglądała sytuacja faceta który po przeszło dziesięciu latach działalności opozycyjnej, jako student ostatniego roku, w czasie trwania Stanu Wojennego mógł zostać zmuszony do podpisania „lojalki”.(swoją drogą śledząc ostatnimi laty polską kinematografię hagiograficzną, tego typu werbunki są pokazywane jako łajdactwo bezpieki – widać Sekielski nie ogląda filmów naszego oscarowego wieszcza).

Jako kolejny koronny argument na owocną współpracę Cieszewskiego redaktor Sekielski podaje fakt, że do momentu skreślenia Cieszewskiego z listy współpracowników w 1983 , kilkakrotnie przedłużano mu ważność paszportu za zgodą „odpowiednich władz w Polsce”. O jakie dokładnie władze chodzi Sekielski niestety nie zdołał dotrzeć podobnie jak nie zdołał odnaleźć jakichkolwiek materiałów na temat tego czy SB w ogóle w jakikolwiek sposób kontaktowała się w tym czasie w Cieszewskim czy było to przedłużanie profilaktyczne z planowaną ponowną próbą nawiązania współpracy . Życiorys i dorobek naukowy – oraz historia działalności opozycyjnej profesora Uniwersytetu w Georgii Chrisa Cieszewskiego jest łatwy do odszukania, szkoda więc czasu – poniżej zamieszczę link.

Co innego jednak budzi we mnie szczere i niekłamane zdumienie. Na początku swojego programu Sekielski mówi :” podczas przygotowywania materiału na temat tego naukowca dotarłem do informacji na jego temat, informacji z przeszłości, które wskazują na to ze profesor Cieszewski był zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako Tajny Współpracownik o pseudonimie „Nil”. Nie mam oczywiście podstaw aby kwestionować powody z jakich Sekielski zabrał się za przygotowanie – jak sam mówi „materiału na temat tego naukowca”, niemniej jednak kiedy pozna się dorobek naukowy profesora Cieszewskiego to trudno nie ulec zdumieniu jak mało udało się redaktorowi Sekielskiemu na temat „tego naukowca” dowiedzieć. No chyba że Sekielskiego niewiele obchodził naukowiec a bardziej coś co można by na niego znaleźć. I znalazł! - kartkę z werbunkiem 25-letniego studenta V-go roku, półtora miesiąca po wprowadzeniu Stanu Wojennego. Nie potrafił niestety rozdzielić tej jednej kartki sprzed 30 lat ani od 30-letniej pracy naukowej na kanadyjskich i amerykańskich uniwersytetach ani od  recenzenzowania prac naukowych dla 23 żurnali.

 

 Kartka ta według Sekielskiego podważa też wiarygodność Zespołu Parlamentarnego i samego jej szefa Antoniego Macierewicza. Swoją drogą ciekaw jestem niezmiernie jakie zdanie ma redaktor Sekielski na przykład na temat wiarygodności Lecha Wałęsy, Janusza Głowackiego i Andrzeja Wajdy , ale to tylko moja osobista ciekawość, pytanie Sekielskiego o takie sprawy nie jest pewnie w dobrym tonie.  Czy czasem nie z powodów politycznych?

Co ciekawe także wielu komentatorów, którzy na sama myśl o lustracji – zwykle rzucają się z pazurami do oczu każdemu kto nie wytoczy piany oburzenia, a w oczach Antoniego Macierewicza dostrzegają jedynie „nienawiść”, „paranoję” i „rządzę zemsty” - dziś logicznie rzecz biorąc powinni na Sekielskim nie zostawić suchej nitki. Wręcz przeciwnie – reportaż Sekielskiego uważają za rzetelną i potrzebną społecznie pracę – choć większość tego materiału to wyłącznie dywagacje i domniemania typu – co mogło by oznaczać istnienie materiałów które nie istnieją i nikt nie wie czy kiedykolwiek istniały.

 

Jedno niestety według mnie jest pewne – profesor Chris Cieszewski nie będzie już niestety w stanie unikać tego tematu. I nawet jego obliczenia matematyczne, badania naukowe czy zdjęcia satelitarne jakie przedstawi, w dzisiejszej Polsce nie będą miały znaczenia.

 

 Jeśli dokument Sekielskiego jest prawdziwy to mam nadzieję że profesor Chris Cieszewski pokaże klasę Lechowi Wałęsie. A jeśli to falsyfikat to widząc jeszcze Tomasza Sekielskiego w TVP uznam że mimo wyjazdu z Polski niestety Cieszewski nie zdołał uciec przed „esbecją”

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=snC6rnDDH6g

http://pl.wikipedia.org/wiki/Chris_Cieszewski

 

waw75
O mnie waw75

po prostu chcę rozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (191)

Inne tematy w dziale Polityka