waw75 waw75
2432
BLOG

Sprzęt kupiony przez WOŚP nie dla wyborców PiS?

waw75 waw75 Charytatywność Obserwuj temat Obserwuj notkę 147


Podobno „na pochyłe drzewo każda koza skacze” - i zapewne to stare przysłowie dziś się potwierdzi, trudno bowiem przejść obok fanatyzmu pewnego lekarza z Rumii który na drzwiach swojego gabinetu nakleił karteczkę: W tym gabinecie nie obsługujemy pacjentów z PiS ponieważ wyposażenie zostało zakupione z dotacji funduszy WOŚP”. Mam dużą pokusę żeby napisać przy tym nazwisko tegoż lekarza i nazwę przychodni prywatnej na drzwiach której się to oświadczenie pojawiło, ale to przecież nie ma tu absolutnie żadnego znaczenia (zresztą dane te i tak hulają już w internecie jak wiatr po bazarze). Powiedzmy, że ów lekarz to, symboliczny „szary człowiek”, jak się dziś zwykło w pewnych środowiskach nazywać antypisowskich fanatyków, dla których walka z PiS-em warta jest nawet poświęcenia ludzkiego życia i zdrowia.

.

Być może zresztą skomentowanie tej postawy to bardziej zadanie kogoś z reprezentacji Orkiestry niż kogoś z reprezentacji owego zbiorowo definiowanego „PiS-u” który do gabinetu pana doktora nie ma wstępu, ale trudno udawać że jeśli taka deklaracja się wydarzyła to nic się nie stało. Faktycznie, jakaś granica mentalna została przekroczona

.

Powody jak sądzę są dwa:


Pierwszy powód to skuteczna kampania zamazywania różnicy pomiędzy krytyką schematu funkcjonowania całej machiny – bardziej konsorcjum niż fundacji - WOŚP, a krytyką pomocy potrzebującym pacjentom. Krytyka przepływów finansowych między prywatnymi firmami skupionymi pod szyldem Orkiestry jest bowiem konsekwentnie przedstawiana jako przejaw podłego charakteru i braku dobrego serca. WOŚP to bez żadnych wątpliwości fenomen na światową skalę, bez wątpienia też dzięki wielkiemu finałowi w pierwszych dniach stycznia jest zakupowany sprzęt medyczny i to w zauważalnych ilościach. Bez wątpienia też Jerzy Owsiak to charyzmatyczny i wyjątkowy organizator który potrafi porywać tłumy, bez wątpienia też dzięki wielkiemu finałowi WOŚP miliony Polaków czują się częścią szlachetnego czynu.


I naprawdę chyba nikt pozbawiony fanatyzmu temu nie zaprzecza. Z drugiej strony fakty są też takie, że fenomen Orkiestry w ogromnej mierze polega na tym, że koszty organizacyjne potrafiła przerzucić na instytucje państwa, samorządy, sponsorów prywatnych. Zwykle jest bowiem tak że fundacja zbiera środki a następnie z nich organizuje jakąś akcję. W przypadku WOŚP jest inaczej – samorządy, instytucje, wojsko, straż, etc etc opłacają organizację finału a WOŚP rozdysponowuje potem środki zebrane podczas akcji – dzięki temu koszty, które pochłania gigantyczna, czasem wręcz absurdalnie nadmuchana gadżetami, ogólnopolska impreza, nie są kosztami Fundacji a w sprawozdaniu można napisać że 90 czy nawet 95 procent środków pozyskanych przez Fundację zostało „odzyskanych” z bilansu i przeznaczonych na sprzęt medyczny. Nawet jeśli, jak udowodnił na podstawie zeznań finansowych bloger Matka Kurka, zdarzało się że sama organizacja finału przekraczała pozyskane potem podczas kwesty zyski. Oficjalnie jednak koszty te nie figurują i nigdy nie figurowały w żadnych bilansach.


Nie cieszy się też przesadną popularnością w obiegu publicznym informacja, że wyłączność na projektowanie grafiki z logo Fundacji, na wszystkich gadżetach którymi Polska jest po prostu zalewana podczas akcji, ma prywatna firma Owsiaków. Oczywiście zostało to już wyjaśnione – fundacja musi być non profit więc powołano komercyjne podmioty żeby mogły osiągać zyski i je przekazywać. Sęk w tym że, owszem przekazują – ale tylko jakąś część, i z tego co pamiętam z procesu w którym bloger Matka Kurka przekazał sądowi dokumenty – była to znacznie mniejsza część dywidendy. Dziś dowiadujemy się, że jeśli komuś ta patologia przeszkadza to … nie ma prawa być leczony w gabinecie lekarskim w którym są urządzenia zakupione podczas tej akcji.

.

Drugi powód to jednocześnie wyjaśnienie skąd się panu doktorowi z Rumii nagle wziął „PiS”. To efekt niemal dziesięcioletniej kampanii medialnej która miała scementować determinację i spójność elektoratu poprzedniej ekipy rządzącej. Rządzącej – przestańmy się wreszcie bajerować! - nie tylko w sejmie i spółkach skarbu państwa, ale też w mediach, sądach i prokuraturach. Jak jakiś żul dał komuś w twarz pod budką z piwem to media informowały że to przedstawiciel elektoratu PiS-u, jak jakiś podpity prostak uderzył w tramwaju niemieckiego naukowca to natychmiast szedł przekaz że to elektorat PiS-u a niejednokrotnie, że do takiej agresji nawołuje Kaczyński. Jak w jakiejś gminie po ośmiu latach rządów PO-PSL hulało bezrobocie i nędza wiejskich patologii to natychmiast przedstawiano to jako tzw matecznik PiS. Jak na meczu pobili się kibole, albo jak jacyś narodowcy w swoim odlocie zaczynali się pozdrawiać faszystowskim gestem to w mediach natychmiast pojawiał się obok tego szyld PiS-u – czasem z hasem: „oni też pójdą do wyborów”. Ba! - nawet jak na jaw wychodziły jakieś afery na szczytach ówczesnej władzy – jak choćby korupcja przy komputeryzacji czterech ministerstw – to natychmiast przedstawiano to jako nieuczciwy atak PiS-u i cyniczne wykorzystywanie jakichś drobnych potknięć władzy. Doszło wręcz do takiego ogłupienia i indoktrynacji opinii publicznej że często przy aprobacie społecznej zamilczano przestępstwa w szeregach ówczesnej władzy (Amber Gold, mafie reprywatyzacyjne, gigantyczne straty źle zarządzanych spółek państwowych) bo uznawano że „PiS może to wykorzystać politycznie”.


Efekt dziś jest taki że społeczeństwo zostało podzielone na elektorat mający tożsamość atakowanej na każdym kroku ofiary i elektorat mający, również na każdym kroku poczucie wyższości i misji wyeliminowania prostactwa, paranoi, ciemnoty, cynizmu …. słowem wszelkich ludzkich podłości jakie niemal w podświadomość wgrano im tysiące razy pokazując przejawy tej nikczemności z przyłożonym szyldem „PiS”.

I dziś – to nie tylko retoryka – wszyscy mamy z tym fanatyzmem naprawdę poważny problem społeczny. Hasła z transparentów KOD czy agresja fizyczna i zajadłość bojówkarzy pod nazwą Obywatele RP to tylko jeden efektów. Deklaracja owego lekarza z Rumii pokazała tylko że stan tego fanatyzmu nie raz nas jeszcze zaskoczy. Ale żeby dziś, po ośmiu latach propagandy władzy PO-PSL, jakoś się z tym uporać potrzebujemy zwykłej ludzkiej mądrości a nie udowodnienia większego doświadczenia w pyskówce.


waw75
O mnie waw75

po prostu chcę rozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo