Niemcy przeciw Merkel. Uzasadnienia petycji o dymisję.

Na stronie internetowej Rücktritt der dt. Bundeskanzlerin Dr. Angela Merkel und sofortige Neuwahl der Bundesregierung

zbierane są podpisy pod tekstem petycji o odwołanie Kanclerz Federalnej, dr Angeli Merkel z powodu nieodpowiedzialnych działań nie tylko względem Niemiec, ale także UE i całej Europy. (Dr. Merkel is acting irresponsible not only for Germany, but also for the EU and whole Europe.) Zarzuca się jej łamanie prawa Niemiec i UE oraz to, że A.Merkel i jej rząd przestali panować nad sytuacją w tym, co tyczy się polityki imigracyjnej i azylowej i w związku z tym nie jest zdolna dłużej kierować Republiką Federalną Niemiec oraz podejmować decyzji w ramach UE.

Składający podpisy (do tej pory jest ich ok.130 000) pod tekstem petycji uzasadniają to, czemu zdecydowali się podpisać to żądanie.

Poniżej przedstawiam obszerny wybór uzasadnień. Per analogiam wiele możemy się z niego nauczyć, dowiedzieć o... polityce naszego rządu.

UZASADNIENIA ŻĄDANIA NATYCHMIASTOWEGO PODANIA SIĘ DO DYMISJI KANCLERZ FEDERALNEJ, DR ANGELI MERKEL :

"Po prostu – nasz „wybitny” rząd łamie prawo i zdradza własny naród!

Czuję się tu coraz bardziej niepewnie. Moje dzieci też.

Ponieważ przestałam już mieć zaufanie do naszej Kanclerz. Ona bardziej troszczy się o obcych zamiast słuchać głosu swojego narodu a składała przecież przysięgę wobec własnego narodu i kraju. Tę przysięgę złamała i zdradziła swój naród i kraj.

Nasz rząd stracił rozum!

Ta kobieta stała się nie do zniesienia. Pani Merkel, niech Pani wreszcie odejdzie.

Pozostawia się w naszym kraju tysiące brutalnych islamistów (tausende gewalttätige Islamisten) i lekką ręką uchyla się obowiązujące prawa.

Przeciwko żyjącym tutaj terrorystom podejmuje się tylko pozorne działania.

Moim zdaniem za swoją politykę azylową powinna stanąć przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka!!!

Ponieważ właśnie zostaliśmy zdradzeni i sprzedani.

Ponieważ w swojej ojczyźnie odczuwam strach. Strach przed ludźmi pozostawianymi bez kontroli w naszym kraju.

Nie wystarcza tylko sprawdzić, kto jest autentycznym uchodźcą, a kto nie jest.

Boję się o moje dziecko, moją rodzinę, moich przyjaciół.

Strach przed przyszłością!!!!!!

Najpierw trzeba myśleć o swoich obywatelach a nie o innych. Tutaj już jest wystarczająco dużo takich obywateli, którym nie powodzi się dobrze.

Ponieważ nie mogę już patrzeć na to jak ona rujnuje nasz kraj.

Ten rząd to wcielona bezczelność.

Podpisuję się, ponieważ pani Merkel przestała panować już nad sytuacją.

Zaniedbuje swój naród i serwuje nam same kłamstwa.

Poza tym lekceważy prawo i narusza zasadę wolności słowa poprzez to, że cenzuruje media.

Robi gorsze rzeczy niż Stasi w byłym NRD.

Demonstrujący pokojowo obywatele są przez państwowo manipulowane media (von den staatlich manipolierten Median) przedstawiani jako naziści. Każdy protesujący przeciwko tej nieprzemyślanej i niekontrolowanej polityce azylowej umieszczany jest w szufladzie z napisem: prawicowy ekstremizm.

Pani Merkel poprzez swoje słynne zaproszenie wszystkich chętnych imigrantów zepchnęła Niemcy i Europę w chaos.

Jest odpowiedzialna za to, że codziennie jest łamane prawo zarówno niemieckie jak i prawo UE.

Wszystkim krytykom przykleja metkę prawicowych radykałów. To, co Kanclerz robi, to już nie ma nic wspólnego z demokracją.

Z dużym niepokojem coraz częściej obserwuję jak mało znaczy dla dr Merkel wola tego narodu, który ją wybrał i opłaca ją ze swoich podatków.

Obojętnie czy kryzys grecki, czy polityka azylowa, czy polityka wewnętrzna – ona robi, co chce i chrzani wolę narodu.

W swoim własnym kraju jesteśmy jak obcokrajowcy, musimy skrywać NASZĄ religię tylko dlatego, żeby „wszyscy” byli „szczęśliwi”?

Dlaczego Merkel pozwala na to?

Dlaczego jesteśmy dla niej niewidzialni, jak powietrze?

PS Mam dopiero 14 lat, ale dobrze widzę to, co się tu dzieje!!

Bezpieczeństwo własnych obywateli powinno być zawsze najwyższym priorytetem, jestem przekonany, że ona o tym nigdy nie słyszała.

- powinna troszczyć się o swój naród i przyszłe jego pokolenia

- powinna trzymać się konstytucji, która jasno określa, że prawo do azylu mają tylko podlegający politycznym prześladowaniom

- twierdzi, że islam należy do Niemiec, podczas gdy ta „religia” jest sprzeczna i z naszymi wartościami i z naszą ustawą zasadniczą

- udaje, że nie widzi, że jakieś loże chcą z Europy zrobić drugie USA poprzez systematyczną jej multikulturyzację i zmienianie poszczególnych krajów, kawałek po kawałku, w jakąś jednościową papkę

- ludzi, którzy się na to wszystko ślepo nie zgadzają - dyfamuje [zniesławia, spotwarza] nazywając ich ludźmi bezdusznymi i przepełnionymi nienawiścią, nazistami (sie Leute als "Nazis", oder "kaltherzige, hasserfüllte Menschen" diffamiert die nicht blind zu allem Ja und Amen sagen)

- nie żyjemy w demokracji ale w pseudo-demokracji w której media sugestywnie ukierunkowują masy w jednym, ściśle określonym kierunku

A przecież przysięgała bronić interesu narodowego Niemiec, a nie interesów emigrantów ekonomicznych, dyktatorów UE, określonych loży czy kogo tam jeszcze.

Podpisuję się, ponieważ pani Merkel przestała być Kanclerzem niemieckiego narodu.

Zdradziła swój naród nie szanując i łamiąc nasze prawo nie pytając naszego narodu o zgodę na to.

Poprzez media świadomie podaje ludziom fałszywe informacje. Fakty są przekręcane a kłamstwa rozpowszechniane.

Wolność słowa staje się coraz bardziej ograniczana (Die freie Meinungsäusserung wird mehr und mehr beschnitten.).

Pojawia się cenzura.

Niedługo będziemy mniejszością we własnej ojczyźnie, rozjechani przez obcą religię, której już teraz pani Merkel przyznaje więcej praw niż nam.

W telewizji wciąż tylko pokazuje się, jak to wspaniale uchodźcy integrują się. Fakty natomiast są takie, że u nas i w przygranicznych gminach miejscowi boją się wejść do jakiegoś marketu z powodu znajdujących się tam uchodźców, którzy kradną, zaczepiają obsługę sklepu i grożą.

Żadna sprzedawczyni nie pracuje na jednym miejscu dłużej niż 3 dni, gdyż obawia się o swoje życie.

Czy na tym ma polegać osławiona niemiecka Kultura Powitania?

Czy życzymy sobie tak zachowujących się obcokrajowców?

Kiedyś można było bezpiecznie nocą samemu iść ulicą. Teraz człowiek cieszy się, że może cały i zdrowy przejść się po swoim mieszkaniu.

Jeśli mają miejsce złamania prawa przez uchodźców przedstawia się je jako wyjątki, jako pojedyncze przypadki.

Dobrze wykształcone osoby wśród uchodźców, które się dobrze integrują, są niezwykle rzadkie.

Dowiedziałam się od kolegi z pracy, jak jego dziewczyna i koleżanki spotykały się ze strony uchodźców z zagrożeniem seksualnym, gdy wyprowadzały wieczorem psa.

Pani Merkel, zawiodła Pani na całej linii. Musiałaby Pani ruszyć się, wyjść w teren, na prowincję, by zobaczyć co właściwie dzieje się w Niemczech.

Gra idzie o bezpieczeństwo przyszłych pokoleń! Jeśli Merkel nie działa w tym kierunku, musi naród wziąć to w swoje ręce.

Ponieważ demokracja została rozmontowana, obywatele zostali ubezwłasnowolnieni, media ogłaszają tylko opinie rządowe - to kraj zmierza ku katastrofie!"

=======================================================

PS Oczywiście, ani członkom PIS-u, ani J.Kaczyńskiemu nie radziłbym póki co poruszać tematu Kanclerz Federalnej, mając w pamięci jak onegdaj wypowiedź na jej temat rozdmuchana przez pewnego wyrobnika medialnego - wpłynęła na niezorientowanych odbiorców mediów. Muszą Niemcy rozwiązać swój problem z rządem, dla którego oni oraz ich wola i zgoda - są absolutnie - jak piszę jedna z osób podpisujących petycję - "niewidzialni".

===================================================