1. Moje kochane owieczki, powiedział Wilk. Wasze dobro jest najważniejsze, niemniej jednak… Kraj, Europa i Świat wymagają odważnych reform. Nadszedł kryzys. Musimy wzmóc produkcję najrobów. Wespół w zespół wzmóc. A kto przeciw, tego tłuc. Innowacyjnie. W sposób zrównoważony. Aż się stanie zielony. Tak nam dopomóż omikron.
Najpierw usuniemy religię z kościołów a kościoły z miast i wsi. Potem usuniemy sens ze słów, słowa (niektóre) ze słowników a rozum z głów. Następnie usuniemy naukę ze szkół, potem patriotyzm z tradycji, tradycję z historii a historię z narodu. Usuniemy też wybór z wyborów i głos głosujących. Usuniemy ojczyznę z ojców a macierzyństwo z matek. Usuniemy starość z życia, emerytury z budżetu i płacę z pracy. Usuniemy wiek poprodukcyjny. Usuniemy opozycyjność z opozycji. Usuniemy lekarzy z leczenia. Zastąpimy edukację e-dukaniem. Usuniemy suwerenność suwerena i człowieczeństwo ludzi. Kraj pokryjemy nowymi Zatokami Czerwonych Świń wybudowanymi przez kolegów Kazia M albo Jurka B.. Na koniec usuniemy usuwanie, bo tolerancja musi być. Dla wysegregowanych. I na tym zakończymy nasz pakiet reform. Niech żyje aplauz! Niech żyją owieczki! Na wieków wieczki. Tak nam dopomóż slums.
[cała sala skanduje: Slums and banks! Slums and banks!! Brasil!!! Brasil!!! Małgorzata Łaszcz, Joanna Lichocka, Agnieszka Kublik i Monika Olejnik płaczą ze wzruszenia i miłości do prawdy. Jerzy Urban ociera łzę Adamowi Michnikowi i braciom Kurskim, w tym jednemu cudownie uzdrowionemu przez demona zwanego Pi-si-ar. Angela Merkel dzwoni do Putina. Nowiutkie autostrady, gdzieniegdzie popękane wzdłuż, wwożą paszę i wywożą gotówkę. Ze wschodu gazowa rura. Z zachodu infrastruktura. Tu nam dostarczą, tu wywiozą. Pośrodku Lachów kraina. Siedzą w marketach Lachy na kasach. Robią za michę. Pani kochana, po ile dziś zwyczajna kiełbasa?]
2. - Babciu, babciu, dlaczego masz takie długie zęby?
- To się nazywa wspólna waluta, Kapturku.
- Ale po co to?
- Żeby była płynność rynków finansowych.
- A po co ona?
- Żeby cię szybciej zjeść i lepiej strawić.
- Babciu, babciu, czemu masz takie wielkie oczy?
- Żeby lepiej widzieć, kiedy się zorientujesz, że jesteś zjadana.
- Babciu, babciu, a dlaczego tak chętnie budujesz nam autostrady? Dlaczego jesteś taka dobra, taka bezgranicznie bezinteresowna? Przecież ja nie będę miała jak ci się odwdzięczyć, taka biedna i słaba. A liczy się przecież tylko siła.
- Nie taka biedna, nie tragizuj dziecko. Przecież: "Szumi dokoła las...", spłacisz w...naturze. A zresztą nie gadaj tyle, tylko wiosłuj.
- Babciu, babciu...
- Czego?
- A jak długo jeszcze będzie trwać ta pandemia?
- Co tak głupio pytasz? Aż korporacje w pełni przejmą państwa. Na razie idzie dobrze.
------------------------------------------------------
Przypisy:
najrobi = robotnicy najemni
produkcja najrobów = rozwój „das Europa”
rozwój „das Europa” = wzrost niemieckiego eksportu plus ratowanie zaprzyjaźnionych banków
micha = jednostka płatnicza, nazwana tak na pamiątkę Michaiła Gorbaczowa i jego trojki-pierestrojki
==================================================================