wawel24 wawel24
158
BLOG

Bezsensowne życie...

wawel24 wawel24 Polityka Obserwuj notkę 20


Todd Hayen

A Meaningless Life

[Todd Hayen jest zarejestrowanym psychoterapeutą praktykującym w Toronto, Ontario, Kanada. Posiada doktorat z psychoterapii głębokiej oraz tytuł magistra studiów nad świadomością. Poprzedni tekst Todda Hayena: https://www.salon24.pl/u/wawel24/1271281,bycie-otoczonym-przez-ignorantow-jest-niepokojace]


"W wnikliwej książce dr Mattiasa Desmeta The Psychology of Totalitarianism stwierdza on, że jednym z głównych problemów dzisiejszej kultury jest to, że wielu ludzi wierzy, że wiodą bezsensowne życie. Jako powód podaje również szalejący materializm. Cytat z jego książki:

Człowiek może nie zdawać sobie z tego sprawy, ale jego człowieczeństwo tak naprawdę nie ma znaczenia, nie jest niczym istotnym. Całe jego istnienie, jego tęsknota i pożądanie, jego romantyczne lamenty i najbardziej powierzchowne potrzeby, jego radość i smutek, jego zwątpienie i jego wybory, jego gniew i bezsensowność, jego przyjemność i jego cierpienie, jego najgłębsza niechęć i jego najwznioślejsza estetyka uznanie, krótko mówiąc, cały dramat jego istnienia można ostatecznie sprowadzić do cząstek elementarnych, które oddziałują zgodnie z prawami mechaniki.

Tak działa materializm. Wszechświat składający się wyłącznie z materiałów oznacza, że ​​króluje materia, a materia składa się z maleńkich cząstek, które odbijają się od siebie w przypadkowy sposób i zasadniczo są odpowiedzialne za wszystko. WSZYSTKO.

A ich przypadkowe i bezmyślne podskakiwania nic nie znaczą. Jeśli prowadzisz życie, w którym wszystko, co ma dla ciebie znaczenie, jest materią, prawdopodobnie tracisz sens życia.

Zgadzam się z Desmetem, który dość szczegółowo omawia ten pomysł w swojej książce. Wyjaśnię trochę tę koncepcję i powiem, że istnieją zasadniczo trzy rzeczy, które sprawiają, że ludzie wierzą, że ich życie jest ostatecznie, ogólnie rzecz biorąc, bez znaczenia.

  1. Materializm
  2. Natychmiastowa gratyfikacja
  3. Sekularyzm (lub ateizm)

Zwykle lub zazwyczaj materializm koncentruje się na życiu zawodowym danej osoby. Cel pracy życiowej polega wówczas prawie całkowicie na zdobywaniu „rzeczy” w możliwie najbardziej efektywny sposób, tj. najmniejszym nakładem pracy za najwyższą nagrodę pieniężną. To nie jest w 100% prawda, ale często jest to prawdą na początku życia zawodowego danej osoby.

Z moich obserwacji jako psychoterapeuty pracującego z młodymi dorosłymi wynika, że ​​osoby wkraczające na rynek pracy, a nawet pracujące na uniwersytecie w celu uzyskania stopnia naukowego, skupiają się prawie całkowicie na tym, co przyniesie najwięcej pieniędzy przy jak najmniejszym wysiłku. Oczywiście są od tego wyjątki, czyli młodzi ludzie, którzy faktycznie mają pasję do danej dziedziny, ale często nie jest to regułą.

Powód, dla którego wszystko koncentruje się na pieniądzach, jest oczywisty. Wszyscy żyjemy w świecie, w którym wartość, prawie wyłącznie, przywiązuje się do nabywania przedmiotów materialnych – domów, samochodów, telefonów, ubrań, biżuterii, jedzenia, wakacji (chociaż wakacje nie są całkowicie materialną pogonią), wysokiej jakości opieki medycznej, inwestycji, sportu, rzeczy dla dzieci (sport, sztuka, obozy letnie, korepetycje) itp.

Ludzie uważają te wszystkie rzeczy za pocieszające, przynajmniej na jakiś czas. Oczywiście jest oczywiste, że cała nasza egzystencja, przynajmniej na bogatym Zachodzie, opiera się na tej idei (pieniądze na zakup rzeczy – naszą kulturą rządzi konsumpcjonizm). Wszystko, co wydajemy się robić, to kupowanie rzeczy. Im więcej mamy rzeczy, tym lepiej, a im więcej pieniędzy mamy na zakup rzeczy, których pragniemy, tym lepiej.

Zło materializmu wkrada się w inne aspekty naszego życia, poza nabywaniem rzeczy fizycznych. Patrzymy na nasze zdrowie z niemal wyłącznie materialistycznego punktu widzenia. W medycynie głównego nurtu niewiele uwagi poświęca się „uzdrawianiu umysłu i ciała” (chociaż wielu ludzi „myśli”, że są zaangażowani w tego rodzaju paradygmat jako chwilową modę). Ochrona zdrowia to materialny system „przyczynowo-skutkowy”. Trzymaj złe rzeczy z daleka (przede wszystkim organizmy chorobotwórcze – na przykład za pomocą maski lub dystansu społecznego), a jeśli tak się zdarzy, zabij je lub pozbądź się ich w inny sposób – za wszelką cenę. Nie daj Boże, aby twoje ciało było wystarczająco zdrowe, aby samo mogło wykonać to zadanie.

Współczesna medycyna mało interesuje się, jeśli w ogóle, tym, jak organizm naturalnie żyje i funkcjonuje w sposób holistyczny, połączony z naturą i naturalnymi procesami życia i ostatecznie umierania. Opinia publiczna jest mało zainteresowana tajemnicą życia i zdrowia, które w większości nie mają charakteru materialnego – tajemnicą energii, duchów, bogów, miłości. Oczywiście są ludzie, którzy nie są materialistami… Ale w dużej mierze bezsensowne życie, po części, wywodzi się z wiary w przypadkową rzeczywistość przyczynowo-skutkową oraz z wysiłku kontrolowania wszelkich materialnych aspektów naszego świata.

Natychmiastowa gratyfikacja jest produktem ubocznym materializmu, podobnie jak sekularyzm. Materializm jest zasadniczo parasolem, który obejmuje prawie wszystko, co dotyczy bezsensownej egzystencji.

Wszyscy wiemy o natychmiastowej gratyfikacji i nie jest to złe, a w swej istocie jest raczej naturalne. Istoty ludzkie chcą wszystkiego, czego potrzebują, tak szybko i przy jak najmniejszym wysiłku, aby je zdobyć. Tak zostaliśmy stworzeni. Po prostu w stanie naturalnym, takim jak w czasach jaskiniowców, niewiele, czego byśmy chcieli, było takie łatwe do zdobycia. Zawsze walczyliśmy o coś, by to zdobyć, czy to była sama natura, czy wyjce, które lepiej wspinały się po drzewach, aby zdobyć dojrzałe owoce - nie wspominając o plemieniu z sąsiedztwa, które różnie przekłuwało różne części ciała, a tym samym nie było to samo… i dlatego byli wrogami. Aby otrzymać „natychmiastową” satysfakcję w najbardziej efektywny sposób, musieliśmy być ambitni i chętni do cierpliwości oraz ciężkiej pracy — lub ciężkiej walki. Jeśli jednak to, czego chcemy, jest nam po prostu wręczane, tracimy ambicję, szybko się nudzimy, i bardzo się rozleniwiamy. Jeśli nie zostanie nam to przekazane, wielu ludzi wkłada tylko trochę wysiłku, a potem się poddaje.

Tak wygląda opis dzisiejszego świata: tylko łatwe rzeczy, nic specjalnego, łatwe do zdobycia jedzenie (szybkie), gry wideo, hity dopaminy ze smartfona, media społecznościowe, pornografia. Jeśli wszystko, co robimy, to leżenie natychmiastowe zaspokojenie, jak Jabba the Hutt, to naprawdę jest bardzo mało okazji, by czerpać sens z naszej egzystencji. Możemy być zadowoleni sensorycznie, ale tylko przez krótką chwilę. [...]


Maluję ponury obraz i proszę zrozumieć, że najprawdopodobniej nie opisuję ciebie, drogi czytelniku, ale kogoś, kogo możesz znać. Przedstawiam tutaj skrajności, a to, co opisuję, może manifestować się i zwykle objawia się w „niezbyt jasny” sposób. Osoba może rzeczywiście mieć świetną pracę, nad którą ciężko pracuje, i nadal mieć poczucie, że jej życie zasadniczo nie ma sensu. Nawet jeśli osiągniesz cel najwyższego materializmu, tj. posiadanie wszystkich pieniędzy, o których kiedykolwiek marzyłeś, a tym samym posiadanie wszystkich rzeczy, o których marzyłeś, nadal jest to część formuły bezsensowności.

Ostatni na naszej liście, sekularyzm, jest prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjny. Kto potrzebuje Boga i religii? Carl Jung, wybitny szwajcarski psychiatra i ojciec psychologii głębi, powiedział:

Idea wszechmocnego Boskiego Bytu jest obecna wszędzie, nieświadomie, jeśli nie świadomie, ponieważ jest archetypem. W psychice jest jakaś nadrzędna siła i jeśli nie jest ona świadomie bogiem, to przynajmniej „brzuchem” , jak mówi św. Paweł. Dlatego uważam, że rozsądniej jest świadomie uznać ideę Boga, ponieważ jeśli tego nie zrobimy, Bogiem stanie się coś innego, zwykle coś zupełnie nieodpowiedniego i głupiego, co tylko „oświecony” intelekt może z siebie wydać.

To tak świecki sposób, żeby to ująć, jak tylko możesz. Nie musisz jednak patrzeć na to w ten sposób, ale jeśli jesteś zagorzałym ateistą lub kimś, kto po prostu nie daje wiary „siłom wyższym”, rada Junga powinna być dobrze przemyślana. To, co dzieje się teraz w naszej kulturze, jest wyraźnym przykładem ostatnich słów Junga w tym cytacie: mądrzej jest świadomie uznać ideę Boga, bo inaczej Bóg stanie się czymś innym, zwykle czymś zupełnie nieodpowiednim i głupim…” Aha… tak… czyż nie tak wielu z nas mówi od dwóch lat?

Jak ustanowisz dla siebie ten „niesekularyzm” w swoim życiu, to twoja sprawa. Nabożeństwa kościelne lub duchowe studium z innymi tworzą co najmniej wspólnotę. Jest to również miejsce, w którym można uniknąć materialistycznego skupienia i pragnienia natychmiastowej gratyfikacji. To dobry pomysł. Niech moc będzie z Tobą,

Więc masz to. Całkiem proste, co? Cóż, książki można by pisać na ten temat i tak też się stało, więc ten artykuł z pewnością nie jest kompletny. Pomyśl o tym jednak… i zobacz, czy coś z tego ma zastosowanie do naszej obecnej sytuacji. Życie bez sensu tworzy pustkę, którą łatwo można wypełnić strachem (strach to hobgoblin stworzony przez brak sensu).

I wreszcie słowa bardzo mądrego człowieka:

«Oto siewca wyszedł siać. A gdy siał, niektóre [ziarna] padły na drogę, nadleciały ptaki i wydziobały je. Inne padły na miejsca skaliste, gdzie niewiele miały ziemi; i wnet powschodziły, bo gleba nie była głęboka. Lecz gdy słońce wzeszło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia. Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne w końcu padły na ziemię żyzną i plon wydały, jedno stokrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny. Kto ma uszy, niechaj słucha!».

Mateusza 13:1-9

Z wiary w bezsensowne życie wyrosną rozpacz i strach — podatny grunt dla tego, co dzieje się w dzisiejszym świecie."


Źródo: https://off-guardian.org/2023/01/07/a-meaningless-life/

wawel24
O mnie wawel24

Huomo-animal divino. Znajomość harmonii nazywa się stałością. Znajomość stałości nazywa się oświeceniem. [...]. Napięcie ducha w sercu nazywa się uporem. [...] Wiedzący nie zna udawania, udowadniający nie wie.  Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody 3.10.04.2011 P O S T A C I  1. Franz Kafka i hospicjum kultury europejskiej czyli nagi król 2. Platon czytany przez Simone Weil P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE  M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka