
Na zdjęciu: założyciel i prezes wykonawczy WEF Klaus Schwab w Davos, 23 maja 2022 r. (Zdjęcie: Fabrice Coffrini/AFP za pośrednictwem Getty Images)
Kiedy Sir Thomas More napisał swoją społeczno-polityczną satyrę o fikcyjnej społeczności wyspiarskiej w Nowym Świecie, nadał jej sfabrykowaną nazwę Utopia, oznaczającą „nie-miejsce”, "miejsce Nigdzie". Chociaż More z humorem mówił swoim słuchaczom, że jego wyidealizowana społeczność nigdzie nie istnieje, centralni planiści przez stulecia ścigający fantazję o utopijnych społeczeństwach nie zrozumieli żartu. [...]
Wydaje się, że nie ma pokolenia, w którym jakiś megaloman nie powstanie, by ogłosić: „Jeśli tylko świat zrobi dokładnie to, czego żądam, zapewnię wam raj na ziemi”. Zazwyczaj ci sami narcyzi przechodzą do historii jako zarozumiali błaźni lub krwiożerczy tyrani – często jedno i drugie.
Dziś Klaus Schwab awansuje na przywódcę Światowego Forum Ekonomicznego (WEF), aby obiecać „ Wielki Reset” ludzkości. Wyobraża sobie przyszłą utopię osiągniętą dzięki technologicznej precyzji, scentralizowanemu zarządzaniu zasobami Ziemi, uważnej obserwacji obywateli, połączeniu ludzkiej i sztucznej inteligencji (https://www.zerohedge.com/geopolitical/digitization-humanity-shows-why-globalist-agenda-evil) oraz monopolizacji władzy rządowej przez niewielką klasę zawodową. Chociaż WEF spędziło ostatnie 50 lat organizując konferencje, publikując propozycje polityki i łącząc światowych liderów w przemyśle, bankowości, technologii informacyjnej, zbieraniu informacji wywiadowczych, strategii wojskowej i polityce, jej cel misji jest niezwykle prosty: oświecona dyktatura.
Pomijając wszelkie pretensje do „uratowanie świata” przed niekontrolowanym wzrostem populacji i klimatyczną apokalipsą (https://www.zerohedge.com/weather/where-climate-crisis-activists-keep-talking-about), WEF nie jest niczym nowym niż pędem do władzy absolutnej przez "samowybraną" "elitę".[...] Od pół wieku członkowie WEF dążą do stworzenia idealnego globalnego rządu bez głosu głosujących populacji krajów zachodnich i, ku niczyjej niespodziance, ci sami „królowie-filozofowie” wyznaczyli, oczywiście, samych siebie do sprawowania władzy. Jakie to wygodne.
Podobnie jak w przypadku prawie wszystkich wizji Utopii, nowy porządek świata WEF będzie niezwykle scentralizowany. „Eksperci” od zmian klimatycznych określą, z jakich rodzajów energii mogą korzystać przedsiębiorstwa i konsumenci. „Eksperci” w dziedzinie zrównoważonego rozwoju (https://theconservativetreehouse.com/blog/2023/02/02/the-core-the-essence-the-cornerstone-of-globalism-the-exfiltration-of-wealth-one-exceptional-example/) określą, jakie pokarmy (https://canadafreepress.com/article/farmers-are-being-encouraged-to-cull-their-cattle-to-reduce-emissions) ludzie (przynajmniej ci nie należący do elit ) mogą jeść. „Eksperci” od dezinformacji zdecydują, jakie newsy i po której stronie debaty mogą być znane i promowane. „Eksperci” w dziedzinie zdrowia (https://www.thegatewaypundit.com/2023/02/proposal-dystopian-nightmare-australian-senator-drops-truth-bomb-dictator-style-power-grab-pandemic-treaty-video/) określą, ile razy każdemu obywatelowi należy wstrzykiwać coraz to nowsze „szczepionki”, czy obywatele muszą być trzymani w zamknięciu „dla ich własnego dobra” i czy należy nosić maski na twarz, aby udowodnić ciągłą lojalność. „Eksperci” od ekstremizmu określą, jakie rodzaje wypowiedzi są „szkodliwe”. „Eksperci” od rasizmu określą, które grupy w społeczeństwie mają niesprawiedliwe „przywileje”. „Eksperci” w dziedzinie nierówności określą, komu należy odebrać własność i które grupy państwo powinno nagrodzić. „Eksperci” we wszystkim, czego wymaga państwo, ustalą, czy państwo działa rozsądnie na każdym kroku. Natomiast wolność myśli, wolność słowa, prawa jednostki i inne wolności osobiste będą miały niewielkie znaczenie w przyszłości zbudowanej przez WEF, opartej na ekspertyzie zatwierdzonej przez króla-samomianowanego filozofa. W żadnym momencie potrzeby, pragnienia lub obawy jednostki nie mogą stać na przeszkodzie „większemu dobru”. Taka właśnie jest ponura wizja utopii Schwaba.
Jeśli jemu i klanowi WEF uda się to osiągnąć, zrobią to, używając najnowszych technologii do osłabienia, a nie wzmocnienia gatunku ludzkiego. Już teraz ludzie zapoznali się z nowymi warunkami ich przyszłego zniewolenia. Cyfrowe waluty banków centralnych (https://www.zerohedge.com/crypto/was-another-big-week-central-bank-digital-currencies-cbdcs) pozwolą rządom (https://www.zerohedge.com/crypto/uk-likely-need-digital-currency-says-boe-treasury) nie tylko śledzić dochody i historię zakupów każdego obywatela w czasie rzeczywistym, ale także ograniczać wydatki, które dana osoba może wydać w zależności od określonych przez rząd wyników kredytu społecznego (https://www.zerohedge.com/crypto/social-credit-brazilian-style-all-ubi-recipients-must-be-vaxxed), postrzeganych naruszeń „dobra wspólnego” lub być może niesprawiedliwie posiadanego „uprzywilejowania systemowego”. Cyfrowe paszporty szczepionkowe (https://www.thegatewaypundit.com/2023/02/report-justin-trudeau-hijacks-canadas-healthcare-threatens-provincial-premiers-cut-off-healthcare-funding-unless-agree-digital-health-video/) nie tylko zapewnią uniwersalne śledzenie ruchów każdej osoby, ale także zapewnią zgodność zasady kija i marchewki (https://theconservativetreehouse.com/blog/2023/02/13/new-york-city-sent-the-fingerprints-of-unvaccinated-employees-to-fbi-for-tracking-and-registration/) z przyszłymi zarządzeniami obowiązkowymi w czasie ogłoszonych „stanów zagrożenia zdrowia”. Osobiste ślady węglowe mierzące „winę” każdej osoby za tak zwaną zmianę klimatu spowodowaną przez człowieka będą miały wpływ na rejestrowanie wszystkiego, co dana osoba je i gdziekolwiek się udaje, przy jednoczesnym ciągłym „szturchaniu” każdego obywatela cyfrowymi nagrodami lub karami (https://www.zerohedge.com/geopolitical/uks-nudge-unit-pushes-various-online-psyops-when-people-shop-build-net-zero-society), aby zmodyfikować zachowanie w kierunku preferowanych przez rząd standardów. Nie trzeba dodawać, że kiedy jakikolwiek rząd posiada tak wszechmocne uprawnienia (https://www.theepochtimes.com/a-pandemic-legacy-of-fear-and-control_5005194.html), ingerencje w prywatność będą się tylko rozszerzać, deklarowane „stany zagrożenia zdrowia” będą coraz liczniejsze, a rządowe „szturchnięcia” staną się jeszcze bardziej inwazyjne.
Jeśli brzmi to bardziej dystopijnie niż utopijnie i pod każdym względem przypomina niechciane więzienie nadzorowane przez nieodpowiedzialnych agentów rządowych, to tak właśnie jest. Fanatycy WEF już nawet nie ukrywają swoich zamiarów, już posuwają się do forsowania budowy „ Smart Cities” (https://canadafreepress.com/article/smart-cities-as-determined-by-the-un-and-the-wef) czy „ Fifteen Minute Cities” (https://canadafreepress.com/article/from-pie-in-the-sky-wishful-liberal-thing-to-chinas-stark-nightmare), w które można relokować dziesiątki milionów ludzi mieszkających obok siebie w małych kompleksach mieszkalnych i przemieszczających się przez nieustanny labirynt wejść i wyjść, do których można uzyskać dostęp wyłącznie za pomocą weryfikacji i zatwierdzenia cyfrowego identyfikatora. Zasadniczo celem jest stworzenie cyfrowego panoptikonu realizującego wszystkie powyższe programy nadzoru, aby zapewnić przyszłym władcom absolutną kontrolę, pozostawiając wszystkich innych w stanie stałego potulnego uwięzienia. W żargonie WEF takie schematy całkowitego nadzoru i modyfikacji zachowań stworzą „zrównoważoną” przyszłość dla ludzkości. Bez wątpienia strażnicy więzienni czują się bardzo podobnie, gdy skazańcy są przetrzymywani za kratkami w rzędach zabezpieczonych klatek. [...]
Teraz, gdyby ludzie Zachodu zrozumieli to, co ich czeka, mogliby doznać wstrząsu i oprzeć się nowemu światowemu porządkowi WEF. Właśnie z tego powodu najważniejsza wojna toczona dzisiaj to taka, o której nigdy otwarcie nie mówi się w prasie: ukryta wojna informacyjna (https://theconservativetreehouse.com/blog/2023/02/11/neil-oliver-outlines-the-weaponry-of-words-as-used-to-shut-down-truth-and-hide-perversion-and-corruption/). Kiedy ludzie będą mogli otwarcie debatować nad pomysłami na placu publicznym (w tym na cyfrowym placu mediów społecznościowych i stronach internetowych wolnych od shadowbanów w wyszukiwarkach), ten „wolny rynek pomysłów” pójdzie tam, gdzie zabiorą go ludzie debatujący nad tymi pomysłami. Aby rządowe „narracje” nie tylko przetrwały, ale także zdominowały (https://www.thegatewaypundit.com/2023/02/2020-footage-found-louisiana-sos-kyle-ardoin-brags-nass-censorship-thanks-fellow-federal-partners-helping-censor-free-speech/) wszystkie opinie odrębne, platformy sprzymierzone z rządem muszą przechylić szalę wolności słowa na swoją korzyść, wyśmiewając, cenzurując lub jawnie kryminalizując myśli i słowa dysydenckich umysłów. Na każdym innym rynku taka celowa ingerencja zostałaby uznana za zmowę antykonkurencyjną z naruszeniem przepisów antymonopolowych, ale ponieważ akolici Światowego Forum Ekonomicznego traktują konkurującą wolność słowa jako niebezpieczną „dezinformację”, „wolny rynek idei” został przekształcony w kontrolowany „rynek bezpiecznej przestrzeni” dla przyjaciół rządu. (https://twitchy.com/dougp-3137/2023/02/06/un-secretary-general-informed-where-to-start-in-his-quest-to-get-rid-of-misinformation/)
Co się stanie, gdy ambiwalencja rządu wobec wolności słowa zostanie połączona z amoralną technokratyczną siłą stojącą za planami WEF dotyczącymi globalnej utopii? Cóż, jak niedawno Herr Schwab ogłosił na Światowym Szczycie Rządowym (https://www.zerohedge.com/geopolitical/watch-klaus-schwab-calls-global-government-master-ai-technologies) w Dubaju, omawiając sztuczną inteligencję (AI), chatboty i cyfrowe tożsamości: „Kto opanuje te technologie — w jakiś sposób — będzie panem świata”. (Po tej wypowiedzi, czy jeden rząd światowy (https://dailycaller.com/2023/02/15/elon-musk-warns-of-world-government-at-world-government-summit/) nadal jest uważany za „teorię spiskową”?) Jeśli WEF przejmie kontrolę nad (https://canadafreepress.com/article/never-let-anyone-tell-you-there-isnt-a-one-world-government) światem cyfrowym, to zasadniczo będzie kontrolować wszystkich ludzi (https://www.thegatewaypundit.com/2023/02/klaus-schwab-ai-chatbots-advancements-masters-technologies-way-will-master-world-video/). Technokraci WEF, niegdyś science fiction, mają nawet plan „hakowania” pracowników (https://www.theepochtimes.com/the-wef-wants-to-hack-your-brain_5027937.html) przez monitorowanie i dekodowanie ich mózgów (https://www.breitbart.com/tech/2023/02/03/davos-globalists-hype-companies-spying-on-workers-brain-waves/).
Google jest też na pokładzie z taką oto kontrolą myśli (https://summit.news/2023/02/14/report-google-to-step-up-prebunking-scheme-to-inoculate-people-against-conspiracy-theories/) : zadeklarowało zamiar rozszerzenia programu „pre-bunking”, mającego na celu „uodpornienie” ludzi na to, co Google postrzega jako „propagandę” lub „dezinformację”, poprzez indoktrynowanie niczego niepodejrzewających użytkowników Internetu za pomocą wytworzonej przez sektę Google, ale siłą lansowanej propagandy. Manipulując użytkownikami Google bez ich wiedzy, gigant wyszukiwarek może odeprzeć konkurencyjne pomysły — genialne!
Założyciel Microsoftu, Bill Gates, uważa to samo. W wywiadzie dla niemieckiej gazety Handelsblatt (https://www.youtube.com/watch?v=NhIPXIkA_ic) samozwańczy ekspert ds. szczepionek twierdzi, że technologie sztucznej inteligencji (https://www.breitbart.com/tech/2023/02/12/bill-gates-ai-can-help-solve-digital-misinformation-problem/) powinny być wykorzystywane jako potężne narzędzia do zwalczania „cyfrowej dezinformacji” i „polaryzacji politycznej”. Dzieje się tak po niedawnym odkryciu, że Microsoft już korzystał z brytyjskiego think tanku Global Disinformation Index(GD (https://thefederalist.com/2023/02/10/the-biden-administration-is-colluding-with-corporate-censors-to-blacklist-dissidents/) I), aby potajemnie umieścić na czarnej liście (https://www.breitbart.com/politics/2023/02/10/ad-network-owned-microsoft-using-foreign-disinformation-experts-blacklist-conservative-media-companies/) konserwatywne firmy medialne w Stanach Zjednoczonych i uniemożliwić im generowanie przychodów z reklam. Departament Stanu USA finansuje „dezinformację” GDI Global Engagement Center (https://theconservativetreehouse.com/blog/2023/02/06/giddy-up-elon-musk-identifies-the-state-dept-origin-behind-twitter-content-control-mechanisms/) poprzez fundusze podatników.
Zgodnie z modelem WEF polegającym na tworzeniu wszechpotężnego partnerstwa między przemysłem prywatnym a władzami rządowymi, Microsoft i Departament Stanu wymyśliły, jak podważyć sprzeciw, zlecając organizacji zewnętrznej, GDI, etykietowanie wszystkich takich wypowiedzi jako „szkodliwej dezinformacji” na swojej „ Dynamicznej liście wykluczeń” (https://www.breitbart.com/politics/2023/02/10/ad-network-owned-microsoft-using-foreign-disinformation-experts-blacklist-conservative-media-companies/).
Podobnie finansowane ze środków publicznych serwisy informacyjne na całym Zachodzie – w tym w Niemczech, Kanadzie, Szwajcarii i Belgii – współpracują (https://www.thegatewaypundit.com/2023/02/comes-german-state-sponsored-media-building-worldwide-project-increasing-disinformation/) w celu „rozwoju rozwiązań internetowych” w celu zwalczania „nienawistnych komentarzy i nasilającej się dezinformacji”. Co może pójść nie tak, gdy kontrolowane przez państwo instytucje sprzymierzają się w celu kontrolowania rozpowszechniania informacji? Jak zeznał (https://www.zerohedge.com/political/former-twitter-safety-executive-yoel-roth-argues-free-speech-threat-free-speech) przed Kongresem były dyrektor Twittera „Trust and Safety”, Yoel Roth , „nieograniczona wolność słowa paradoksalnie skutkuje mniejszą ilością wypowiedzi, a nie większą”. Z tego orwellowskiego standardu podwójnej mowy (https://www.zerohedge.com/political/free-speech-whom-former-twitter-exec-makes-chilling-admission-nuanced-standard-used) wyraźną linią oddzielającą ochronę wolności słowa od jawnej cenzury jest to, czy mówca wyraża punkt widzenia w zgodzie z rządzącą koalicją WEF tytanów Big Tech i władz rządowych, czy nie. W Utopii Schwaba nie ma miejsca na prawdziwą wolność słowa.
Co się stanie, gdy zadanie cenzurowania opinii publicznej znajdzie się całkowicie w cyfrowych rękach sztucznej inteligencji? Mimo że niektórzy przywódcy polityczni ostrzegali, że sztuczna inteligencja może stanowić „ egzystencjalne zagrożenie” (https://www.theepochtimes.com/artificial-intelligence-could-pose-existential-threat-to-humanity-australian-mp_5038589.html) dla ludzkości, a pionierzy technologii, tacy jak były szef Google, Eric Schmidt, przyznają, że systemy komputerowe napędzane sztuczną inteligencją powinny być postrzegane jako równie potężne jak broń nuklearna (https://www.breitbart.com/tech/2023/02/14/former-google-boss-eric-schmidt-military-ai-is-as-powerful-as-nukes/), pęd ku utopii stworzonej przez sztuczną inteligencję nabiera rozpędu. To powinno w każdym zdrowo myślącym człowieku zrodzić niepokojące myśli. W końcu poznawcze uprzedzenia „elit” Big Tech, takich jak Gates, Schmidt i inni, prawie na pewno przełożą się na cyfrowe uprzedzenia każdej sztucznej inteligencji.
ChatGPT, oprogramowanie AI uruchomione pod koniec zeszłego roku, już odstrasza ludzi swoją jawną stronniczością polityczną. W jednym przypadku sztuczna inteligencja doszła do wniosku, że używanie rasistowskich obelg było gorsze niż pozwolenie na zniszczenie miasta przez bombę atomową (https://summit.news/2023/02/07/chatgpt-thinks-uttering-a-racial-slur-is-worse-than-allowing-a-city-to-be-destroyed-by-a-50-megaton-nuclear-bomb/). W innym AI uzasadniała sekowanie wyborców Trumpa (https://summit.news/2023/02/03/this-should-alarm-you/) jako konieczne do „obrony demokracji” i zapobiegania rozprzestrzenianiu się „niebezpiecznej mowy”, jednocześnie argumentując, że „AI nie powinna być wykorzystywana do tłumienia wolności słowa” zwolenników Bidena. Tymczasem gdy tylko niektórzy eksperymentatorzy uzyskali dostęp do nowego chatbota Microsoftu opartego na sztucznej inteligencji, syntetyczny mózg zaczął zagrażać ludziom (https://www.zerohedge.com/technology/microsofts-bing-ai-chatbot-starts-threatening-people).
Te niepokojące wczesne oznaki uwiarygodniają ostrzeżenie Schmidta, że sztuczną inteligencję należy uważać za równie i z natury "niebezpieczną jak bomby atomowe". Globalne „elity” sprzymierzone z WEF żywią pragnienie skierowania tej niesamowitej broni sztucznej inteligencji bezpośrednio przeciwko narodom Zachodu.
Oczywiście, jeśli Światowe Forum Ekonomiczne Schwaba zamierza zapoczątkować utopię opartą na sztucznej inteligencji, w której mogłoby być „panem świata” (https://www.zerohedge.com/geopolitical/watch-klaus-schwab-calls-global-government-master-ai-technologies), to istoty ludzkie stoją mu na przeszkodzie. W bardzo realnym sensie ludzie stają się w jego wizji niczym więcej niż „rzeczami”, które należy policzyć, przetasować, sklasyfikować, oznaczyć, monitorować, manipulować i kontrolować. Stają się niczym więcej niż trybikami w wielkiej transhumanistycznej (https://www.zerohedge.com/geopolitical/digitization-humanity-shows-why-globalist-agenda-evil), technokratycznej maszynie WEF – być może przydatni przez jakiś czas, ale ostatecznie będący ciężarem do wyżywienia i utrzymania, i logicznie rzecz biorąc, zbędni. Jeśli sztuczna inteligencja może myśleć to, czego potrzebuje Schwab i wspierać idee, które Schwab uwielbia, to normalni ludzie stoją mu tylko na drodze. Gdyby Światowe Forum Ekonomiczne urzeczywistniło swoją scentralizowaną utopię, to „urzeczowienie” gatunku ludzkiego będzie gigantycznym krokiem w kierunku zakończenia linii rozwojowej homo sapiens.
Źródło: https://thecommonsenseshow.com/agenda-21/wef-seeks-control-all-resources-and-all-people