wawel24 wawel24
72
BLOG

Jesteś lekiem na całe zło, czyli panaceum wiejskiego krawca

wawel24 wawel24 Polityka Obserwuj notkę 7

CZAS WSPANIAŁYCH SYSTEMÓW


MOTTO 

1. "Sądzę, że Marks i Engels skończą na skrytykowaniu samych siebie swoim własnym krytycyzmem."

2. "Odłożyłem pracę nad moim systemem, gdy doszły do mnie protesty przeciwko niemu ze wszystkich stron. Ale gdy usłyszałem w Brukseli, że przeciwnicy mojego systemu zamierzają opublikować wspaniałe systemy w dobrze finansowanych tłumaczeniach, ukończyłem swój system i podjąłem wysiłek, aby przedstawić go Marksowi."

[Wilhelm Weitling (1809-1864) (krawiec, pisarz i redaktor), List do Mosesa Hessa]

3. "Zaginął wstyd; pycha i bezczelność pokonały sprawiedliwość i panują nad ziemią (...) Miasto jest jeszcze miastem, ale ludność się zmieniła; niegdyś nie wiedzieli nic o prawach, spowici w kozie skóry przebywali niczym zwierzyna poza murami; ale teraz są szlachtą (...) a dawna szlachta - pospólstwem (...)".

[Teognis z Megary]



Jestem wiejskim krawcem. Zawód jak każdy inny - nie życzę sobie żadnych dogryzek. Dużo myślę. Ostatnio jeszcze więcej. I wszystko mi się układa w całość. Jak dywan pod stopami. I stąpam ci ja po nim, stąpam. Bez strachu. Rozważnie i romantycznie. Myśl po myśli, wniosek po wniosku. I znalazłem korzeń. Korzeń wszelkiego zła. Głęboko zakorzeniony... No i okazało się, że nie jest on tylko jeden. Tam, pod ziemią, one wszystkie, ponerogonne, się splatają. 

Korzeniem wszelkiego zła są narody. Stąd wojny. Nie lepsze są religie - a może gorsze. Wojny religijne są najkrwawsze. W imię bogów. Drugim więc - po narodach - korzeniem zła jest Bóg. Ja jestem krawiec, szyje się powoli, uważnie. Myślmy więc dalej, ścieg po ściegu. I co my tam mamy dalej? Po narodach i Bogu? Granice, granice państwowe i w ogóle wszystkie. "Granice to całe zło, bo gdyby nie one, to by się szło i szło!"

Granice to nie koniec korzeni zła. A mury, za przeproszeniem, to z jakiej parafii tu przyszły? Kto nie ukradł, to nie odgradza się od innych. Buduje mury - znaczy złodziej. Złodziej, znaczy kłamca i potencjalny morderca. Każde podkreślanie swojej odrębności, swojej tożsamości - to droga do złodziejstwa, albo jego objaw. Uczciwy nie ma imienia. Nie ma niczego i jest szczęśliwy. 

Mury to miasta, płoty to wioski. Precz! Kim jesteś mieszczaninie, że się odróżniasz od innych mieszczan? Kim jesteś wieśniaku, by w nieskończoność mnożyć liczbę wsi? Niech żyje jedna Panwieś! Panwieś bez Pana!

Ale moja myśl, to nie w kij dmuchał i nie zatrzymuje się w pół drogi. Heroicznie dąży niezwyciężona. Do kresu. Myślę więc dalej: czy naród, Bóg i mury to wszystkie przeszkody na drodze zlania się ludzkości? W jedno, pod słońcem miłości i równości. Czy to wszystkie przyczyny wojen??

Odpowiadam więc sobie i wam: nie! Przyczyn wojen jest tak wiele, jak wielu wrogów zlania się. Czy znacie wojnę, która nie byłaby bezpośrednio lub pośrednio o pieniądze, złoto, czyli - krótko mówiąc - kasę? Albo o inny rodzaj własności: o ziemię, nieruchomość, siłę roboczą, dzieła sztuki. I na co czekamy? Zlikwidujmy własność ziemską, domy, robotników i sztukę! Zaręczam wam, że wojny ustaną. Były wojny o stada i o uprawy. Precz z hodowlą i uprawiaczami ziemi! 

Doszliśmy więc, to znaczy ja doszedłem w waszym imieniu, do tego, że wszystko, co bierzemy do ręki i podnosimy z ziemi może być powodem do naszego wywyższania się, do walnięcia w łeb towarzysza mającego ładniejszą samicę lub powodem do tego, że jako szczęśliwi posiadacze zostaniemy rabunkowo napadnięci przez mającego mniej fartu - współplemieńca. Zlikwidujmy różnice w urodzie kobiet, by zlikwidować zazdrość. Niech żyją kwefy, burki i genialny Mahomet, który odkrył jak zlikwidować w zarodku zawiść!

Ręce precz od własności! Opróżnijmy dłonie, bo czeka nas koniec. Albo dłoń pusta, albo rozpusta! 

Skoro już wam wywiodłem, że źródłem wszelkich wojen i zła są narody, ideologie, religie, Bóg, granice, bogactwa, własność, miasta, wsie, mury, uprawiane zboża i hodowane zwierzęta oraz cokolwiek, co posiadamy - to konkluzja nasuwa się sama: złem jest wszelka wartość! Precz z wartościami! Niech żyje bezwartościowość! A już najgorsza z wszystkiego jest wiedza... Ktoś coś wie i już się wynosi ponad pozostałych. Wynocha z wynoszeniem się z powodu wiedzy! Precz z wiedzą i mitem prawdy! Ileż wojen wybuchło o prawdę... A dobro? Dobro, psia ich mać, też jest niezłe. Ktoś jest dobry i już myśli, że to mu daje jakiś splendor i prawo do pouczania innych, tych gorszych, tych złych. Dobro jest więc złe. Jako przyczyna niesnasek i rozwarstwienia społecznego. Dobro jest najgorsze! 

Precz z osadnictwem blokującym migracje i stwarzającym nierówności! Niech żyją i biegają bieguni! Niech żyje biegunka!

Niech żyje NO! Niech żyje MA! Niech żyje DA! Nagi, równy NOMADA!



 

wawel24
O mnie wawel24

Huomo-animal divino. Znajomość harmonii nazywa się stałością. Znajomość stałości nazywa się oświeceniem. [...]. Napięcie ducha w sercu nazywa się uporem. [...] Wiedzący nie zna udawania, udowadniający nie wie.  Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody 3.10.04.2011 P O S T A C I  1. Franz Kafka i hospicjum kultury europejskiej czyli nagi król 2. Platon czytany przez Simone Weil P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE  M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka