Rok temu napisalem notke na salonie24.pl zatytuowana „Komu zawdzieczamy powstanie Solidarnosci”, gdzie uznalem ze glownie dzieki ZSRR. Trzydziesci jeden lat temu, kazda proba podwazenia kierowniczej roli partii, mogla sie skonczyc rozlewem krwi i byloby to zgodne z logika komunizmu. To ze komunisci zdecydowali sie z taki wlasnie sposob rozwiazac problem tymczasowo, na pewno zadecydowano w Moskwie. Trzeba tez koniecznie dodac, ze Rosjanie mieli swietna orientacje, co sie naprawde w Polsce dzieje, poprzez wlasna siec agentury. Nie pora tu na analize, co sklonilo owczesne kierownictwo partyjne ZSRR do tak nietypowego rozwiazania tymczasowego problemu polskiego.
Dokladnie rok temu w biuletynie IPN dr. Lukasz Kaminski, przyszly prezes IPN opublikowal artykul „Dekada Solidarnosci”przypomniany pare dni temu przez portal Wpolityce. „Dzieki solidarnosci nie tylko Polska, ale cala Europa Srodkowo-Wschodnia odzyskala wolnosc”. To stwierdzenie jest tyle samo warte co „Bolka” Walesy, co to przeskoczyl plot i sam obalil komunizm. Najbardziej uderzajace w tym artykule jest to, ze nie ma tam nic o agenturze SB i WSI w Solidarnosci. Pan przyszly prezes IPN musial wiedziec, ze na czele dwoch najwazniejszych strajkow byli agenci SB Walesa i Jurczyk. Chyba ze prezes IPN naprawde wierzy, ze Walesa przeskoczyl plot i obalil komunizm sam. Moze tak prezes IPN by podal w ktorym miejscu przeskoczyl Walesa plot, poniewaz Bolek w tym czasie musial byc w stanie pomrocznosci jasnej. W trzydziesci lat pozniej, po powstaniu Solidarnosci, kiedy prezes IPN pisal ten artykul, rece opadaja, kiedy sie czyta, jak to grupa dzialaczy partyjnych skupiona wokol Jaruzelskiego, okreslona przez prezesa, jako proreformatorska, stara sie przekonac beton partyjny do przyszlych rozmow okraglego stolu. Pan prezes zapomina, ze wtedy bez zgody Moskwy wszelkie zmiany majace opuscic kogokolwiek spoza komunistow do wladzy, byly po prostu niemozliwe. A wiemy juz teraz, ze na spotkaniu Gorbaczow – Reagan zdecydowano o demontazu komunizmu, w zamain za wypuszczenie przez komunistow rosyjskich Zydow do Izraela., oraz ze komunistom podczas przemian wlos z glowy spasc nie moze, za ich zbrodnie dokonane na narodzie, nie tylko polskim. Uklad Gorbaczow Reagan gwarantowal komunistom miekkie ladowanie i uwlaszczanie sie na majatku narodowym. Jaruzelski udowodnil podczas swoich dyktatorskich rzadow w latach 1981 -1989, ze jest reprezentantem partyjnego betonu, i tylko rozkazy plynace z centrali moskiewskeij zmusily go do zmiany kursu. I takie rzeczy pisze prezes IPN, tak jakby nie mial bezposredniego dostepu do dokumentow zgromadzonych w archiwach IPN.
Ciekawy jestem, jaka jest opinia o stwierdzeniu gen. Kiszczaka, ze Solidarnosc niczego sobie nie wywalczyla, tylko on jej wszystko podarowal. W ponad dwadziesia lat po okraglym stole, kiedy to zawarte zostalo porozumienie gen Kiszczaka z wlasnymi agentami zwane ukladem magdalenkowym, ktorego symbolem byl bruderszaft Michnika z Kiszczakiem, nie zauwazenie roli SB i WSI w tworzenie fundamentow nowej wladzy przez prezesa IPN, zakrawa na naiwnosc.
Nie wiem, moze ja jestem owladniety spiskowa teoria dziejow, moze SB spelniala dobre uczynki, jak twierdzi gen. Petelicki i jak twierdzi prezes IPN, SB wtedy nie miala zadnego wplywu na powstanie i rozwoj Solidarnosci i tylko stala na strazy, by Solidarnosc spelniala wlasnie dobre uczynki w imie socjalizmu.
Wobec takiego artykulu, napisanego rok temu, wcalle mnie juz nie dziwi, dlaczego Pan Lukasz Kaminski zostal wybrany przez wszystkie ugrupowania na stanowisko prezesa IPN. Bardzo dobrze sie stalo, ze portal wpolityce przypomnial ten wlasnie artykul.
Komentarze