stary basior stary basior
548
BLOG

"PiS myśli i mówi Jarosławem Kaczyńskim"

stary basior stary basior Polityka Obserwuj notkę 23

Wiem o tym od dawna, ale dziś po raz pierwszy słowa te padły w programie telewizyjnym  Fakty po faktach z ust Kazimierza Marcinkiewicza, byłego premiera i posła Prawa i Sprawiedliwości. Dziś nie jest ani jednym, ani drugim. Od kilku lat działa poza polityką.

Kazimierz Marcinkiewicz bardzo przekonująco uzasadnił swoją tezę. Powiedział również, że stało się to dla Polski i Polaków prawdziwym problemem. Polska potrzebuje głębokich reform usprawniających działanie państwa, ale zamiast tego wszyscy zajmują się wyłącznie problemami prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego. Nie bez powodu tak się dzieje. Prezes przeżywa głęboką traumę w wyniku śmierci brata, o którą sam się obwinia, ponieważ to on wprowadził Lecha do polityki i on sprawowaniem władzy przez Lecha kierował. Winę tę Jarosław Kaczyński ze swej świadomości wypiera i szuka odpowiedzialności za tę niepotrzebną śmierć na zewnątrz. Dlatego oskarżeni zostali premier Tusk, rząd i obecny prezydent Bronisław Komorowski. Prezes pragnie ukarania wybranych przez siebie winnych i w tym celu dąży uparcie do wyeliminowania wskazanych przez siebie ludzi z polityki. W jego ocenie są to źli ludzie, są bowiem jego zdaniem odpowiedzialni za śmierć brata. W tym właśnie celu po przegranych wyborach rozpętał wojnę pisowsko-polską na niespotykaną dotąd skalę. Wskazanie innych zdejmuje ciężar winy z jego pleców, a posłowie PiS związani przymusem lojalności w rozpętanej wojnie muszą go wspierać. Jeśli tego nie uczynią, będą z partii usuwani. Za nielojalność, tak jak obie wyrzucone ostatnio posłanki.

Cała polityka Prawa i Sprawiedliwości podporządkowana została tej jednej sprawie. Temu służyła groteskowa walka o krzyż przed Pałacem Prezydenckim, temu służą nasilające się żądania o kolejne upamiętnianie katastrofy smoleńskiej, temu wreszcie służy działalność zespołu Macierewicza. Każda okazja jest dobra do uderzenia w znienawidzonych ludzi. Nie ma debaty, nie ma zainteresowania sprawami istotnymi dla Polski i Polaków. Te kwestie zbywa się gładkimi komunałami, za którymi nic się nie kryje, bowiem brak jakichkolwiek konkretów. Ważna jest tyko wojna, która najpewniej przynajmniej częściowo przeniesie się także do samorządów.

To byłoby wszystko. Tak można pokrótce streścić expose Kazimierza Marcinkiewicza.

Zasłona dymna przesłaniająca manipulacje PiSu została wreszcie zdarta

Prawda została pokazana bez osłonek

 

WYMAGAM KULTURALNEJ, MERYTORYCZNEJ DYSKUSJI. ŚMIECIE WYRZUCAM.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka