Wilk Miejski Wilk Miejski
1432
BLOG

Nieortodoksyjne ubogacenie kulturowe w Berlinie

Wilk Miejski Wilk Miejski Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 14


Motto:

„W moim przekonaniu jesteśmy w stanie przyjąć większą liczbę imigrantów. Ja jestem za różnorodnością. Polacy rzeczywiście boją się innego, boją się osób odmiennych kulturowo, ale ta różnorodność nie tylko może być źródłem strachu, ale może nas ubogacić.”

Joanna Mucha


Tak, proceder ubogacania kulturowego społeczności jewropejskich przez misjonarzy kultury orientalnej uległ znacznej ewolucji. Wspaniale rozpoczęta passa ubogacania podczas pamiętnego Sylwestra w Kolonii, kiedy to białe ze szczęścia setki niemieckich kobiet przyjmowały ze zrozumieniem, a nawet odrzuceniem, wyszukane formy ubogacania kulturowego ze strony kawowych chłopców, to było tylko preludium do szerokiego wachlarza możliwości kulturowego ubogacenie głęboko zacofanych kulturowo obywateli Jewropy. Tak, więc czujące się głęboko ubogacone niemieckie kobiety, także francuskie, belgijskie i szwedzkie oczekiwały z utęsknieniem, aby owo kulturowe bogactwo dotarło do innych, spragnionych nowalijek kulturowych odbiorców. Już prognozowano, iż następnym celem orientalnego ubogacenia będzie "trzecia płeć", tak mile widziana i ustawowo wspierana w kraju Wagnera i Adiego Gitlera, a tu sprawy potoczyły się inaczej!

Oto uwodzicielski kucyk, podejrzany o skryte wyznawanie hinduizmu, być może i mozaizmu lub baptyzmu, doprowadził do wzbudzenia nastroju pozaludzkiego, wręcz nieludzkiego ubogacania kulturowego u kawowego muzułmanina, być może nieskutecznie dyslokowanego imigracyjnie w okolice Pcimia. Otóż ten  orientalny misjonarz w towarzystwie dzieci, wprowadzonych w szkolnej edukacji w arkana ideologii gender, lecz ubogich w wiedzę o zoologii ubogaconej, dokonał modelowego aktu otwarcia się i przyjęcia całej gamy dobrodziejstwa inwentarza ze strony kawowego misjonarza. Kucyk-prowokator został wysłany przez władze świeckie i duchowne Patagonii na rekolekcje dla głuchoniemych, zaś kawowy misjonarz został skierowany na darmowy kurs pisma Braille'a i bonusowe karmienie piersią przez kanclerz Merkel. Efekty owej resocjalizacji zaobserwowano przez teleskop Hubble' zainstalowany w miasteczku Twin Peaks na Kamczatce.

Jednak Liga Ochrony Kopytnej Przyrody z okolic chińskiej pagody postuluje, aby w ramach ochrony kucyka przed przesytem bogactwa kulturowego został ustawowo wprowadzony w Berlinie codzienny Sylwester, aby zdroje bogactwa kulturowego wzięły dzielnie na klatę niemieckie kobiety, wpatrzone z rozczuleniem w falliczne minarety, zaś niemieccy naziole spokojnie liczyli oka w rosole...

Kto nie jest za, a nawet przeciw tej subiektywnej relacji, zapraszam, nawet do czardasza, do tekstu zasadniczego, poniżej zainstalowanego!

Z komsomolskim pozdrowieniem - pust wsiega budiet poł-łuna, nie sonce i guby Stalina krsnyje kak malina. Do zobaczenia w obiazdowej Akademii Kulturowego Ubogacenia -

Wilk Miejski

https://wpolityce.pl/swiat/366776-uchodzca-z-syrii-zgwalcil-kucyka-w-mini-zoo-w-berlinie-na-oczach-dzieci-czegos-takiego-u-nas-wczesniej-nie-bylo

Ps. Wybrane komentarze umieszczone pod tekstem na www.wpolityce.pl

Pamiętajcie! Biała Europa to rasizm, a ruchanie kucyków to europejskość!

Zorganizować marsz kucyków z parasolkami!

na pewno go uniewinnią i zapłacą mu odszkodowanie za brak kobiety. A burmistrz opłaci mu w ramach rekompensaty prostytutkę i vege posiłek.

WIDOCZNIE wzial 'walenie konia' do serca i doslownie :)

A co na to "zieloni"? a "grinpisy? Nikt z nich nie przywiązał się do osiołka?

A której z trzech płci niemieckich jest ten kucyk?

No to niemieckie dzieci już teraz wiedzą do czego służy kucyk. Złośliwi twierdzą, że przyjechali tylko dla socjalu, a oni edukują.

Konieczny natychmiastowy przyjazd komisji weneckiej. Do Polski.

Biedny uchodźca bez środków do życia i pracy... Czy jugendamt odbierze IM dziecko?

Co na to Ewa Kopacz - miłośniczka imigrantów?

Publicysta, poetą bywa, scenarzysta, satyryk radykalny, performer, fotograf i malarz. Humanista prywatnego sznytu, bez dyplomów, członek SDP. Od lat żyje w osobnej strefie dążenia do ludzkiej prawdy (czym jest Prawda?) poprzez dialog i introspekcję. Niezależny opozycjonista czasów PRL, inwalida po represjach komuszych. Mentalnie krzepki, czynny twórczo, uzależniony od życia, jako bezcennej przygody poznawczej, ale fizycznie - wrak życiowy. Pomimo tego - rasowy Trikster, szyderczo portretujący zło, poszukujący wytrwale dobra w wymiarze prywatnym i Ojczyzny Solidarnej. Patriota i obywatel, gardzi politycznym szambem i aktywnością "replik targowiczan" w starciu z "ministrantami" w spektaklu nad Wisłą. Współzałożyciel stowarzyszenia "Nasz Polski Dom", działającego na rzecz kultury polskiej i wsparcia potrzebujących... I tyle, aż tyle! Resztę pożarły gile, a koszatniczki schowały do piczki, o rety, minarety!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka